Nasz dietetyk: Dieta dr Dąbrowskiej a ciąża. Czy to naprawdę działa?

Długie starania są nierzadko motywacją do zrzucenia nadprogramowych kilogramów. Kobiety często postanawiają rozprawić się z nimi na własną rękę. Aby wreszcie zajść w ciążę szukają szybkich i drastycznych diet. Popularną dietą, na którą decyduje się ostatnio wiele kobiet marzących o dziecku, jest dieta odchudzająca dr Dąbrowskiej. Jednak czy faktycznie jest to dobre rozwiązanie?

Dieta dr Dąbrowskiej – dobry sposób na kilogramy kobiet starających się o dziecko?

Dieta dr Dąbrowskiej polega na spożywaniu dużej ilości warzyw i owoców o niskiej zawartości cukru, odstawieniu mięsa, ziaren, oleju oraz warzyw i owoców bogatych w błonnik. Kaloryczność diety wynosi około 800 kcal/dzień. Należy jednak pamiętać, że racjonalna dieta powinna dostarczać praktycznie jeszcze raz tyle kalorii – ok. 1600-1800 kcal/dzień.

Dodatkowo niezwykle istotna jest podaż białka, tłuszczów i węglowodanów – w diecie dr Dąbrowskiej jest ona kilkukrotnie niższa niż zalecana. Autorka diety pisze o niesamowitych ozdrowieniach, przypadkach chorych, którym medycyna nie potrafiła pomóc, kobietach, którym udało się zajść w ciąże po bardzo długich okresach starań.

Niestety, szukając rzetelnych publikacji, które potwierdziłyby skuteczność tej diety nie znalazłam ani jednej.

Nie ma żadnych potwierdzeń naukowych, które popierają dietę dr Dąbrowskiej.

Dieta a ciąża: Czy dieta dr Dąbrowskiej daje efekty?

Oczywiście, stosując dietę dr Dąbrowskiej, uzyskamy szybki efekt odchudzający, lecz podczas jej stosowania będziemy odczuwać senność, rozdrażnienie, zmęczenie, niepokój, zawroty głowy, kołatanie serca, ciągłe uczucie głodu i problemy ze skórą. Dodatkowo, po diecie, a właściwie poście dr Dąbrowskiej, może powstać efekt jo-jo. O efekcie jo-jo mówi się wówczas, gdy wahania masy ciała po 5 miesiącach są większe niż 10 proc. od masy ciała, którą się osiągnęło. Należy pamiętać, że efekt jo-jo jest skutkiem nieprawidłowo zbilansowanej diety.

Diety niedoborowe, takie jak dieta dr Dąbrowskiej, jeśli są stosowane przez długi czas, mogą prowadzić do brak odpowiedniej ilości witamin oraz składników mineralnych w organizmie. Tym samym zajście w ciążę u osób, które starają się o nią od dłuższego czasu jeszcze wydłuży ten okres.  

Po zakończeniu diety dr Dąbrowskiej wraca się do spożywania “normalnych” potraw, czyli na nowo w jadłospisie pojawia się mięso, chleb czy makarony. Powrót do wcześniejszych nawyków żywieniowych spowoduje, że spożyte produkty zamiast trawione, będą zamieniane przez organizm w tkankę tłuszczową. Będzie się tak działo za sprawą obniżenia przemiany materii przez dietę niskokaloryczną.

Dieta płodnościowa i nie tylko

Zdrowa dieta i racjonalne jedzenie to przepis na szybkie zajście w ciążę, a także piękną sylwetkę i dobre samopoczucie. O tym, jak zmieniać nawyki żywieniowe pisałam już we wcześniejszym artykule.

<<< Przeczytaj cały artykuł!

Dla przypomnienia – racjonalna dieta opiera się na poniższych zasadach:

1. Regularnie. Spożywaj 5 posiłków dziennie, co 3 godziny.
2. Posiłki. Staraj się jeść śniadanie do godziny od wstania, a kolację najpóźniej 2-3 godziny przed pójściem spać.
3. Woda. Pij dużo wody – około 2 litrów dziennie​.
4. Różnorodność. Dbaj, by dieta była urozmaicona – bogata w owoce, warzywa, pieczywo, mięso, nabiał oraz tłuszcze.
5. Bez chemii. Wybieraj nieprzetworzone produkty, nie kupuj: mrożonej pizzy, zapiekanek, zupek
chińskich, słodyczy, ciast, drożdżówek.
6. To jest dobre. Staraj się wybierać chude mięsa, jogurty jedynie naturalne, a chleb wieloziarnisty.
7. Przygotowanie. Jak najmniej smaż, wskazane jest za to pieczenie w piekarniku, duszenie, gotowanie na parze.
8. Sport. Wprowadź aktywność fizyczną minimum 3 razy w tygodniu – rower, spacer, biegi, aerobik, basen – ok. 30-40 minut.

Stosując się do powyższych zasad zdrowego żywienia efekty osiągnie się na stałe. Oczywiście proces utraty zbędnych kilogramów i przywrócenia równowagi w organizmie nie będzie trwał dwa tygodnie, a wydłuży się do kilku miesięcy. Jednak dzięki temu można mieć pewność, że dba się o swoje zdrowie, a nie mu szkodzi.

Zdrowe odchudzanie to gubienie około 1 kg na tydzień. Dlatego też w miesiąc, po wprowadzeniu zdrowych nawyków żywieniowych można pozbyć się ok. 4 kg.

Aby bardziej zmotywować cię do zdrowego odżywiania przygotowałam przykładowy jadłospis na 1800 kcal. Do dzieła! >>>

Przykładowy jadłospis redukcyjny na 1800 kcal

1800 kcal, białko – 20 proc., węglowodany – 52 proc.,tłuszcze – 28 proc.

Śniadanie: Kanapki z szynką + koktajl

  • 80 g chleba mieszanego, słonecznikowego (2 kromki)
  • 120 g malin ( szklanka)
  • 40 g szynki z indyka (2 plastry)
  • 10 g masła śmietankowego (1 łyżka)
  • 250 g mleka spożywczego, 1,5 proc. tłuszczu (3/4 szklanki)
  • 70 g czarnych jagód (1/2 szklanki)​

446 kcal, białko – 19 proc., węglowodany – 50 proc.,tłuszcze – 31 proc.

Przygotowanie: Chleb posmarować masłem, nałożyć plasterki szynki. Maliny i jagody dodać do mleka. Zblendować.

Drugie śniadanie: Zielony sok

  • 50 g szpinaku (2 garści)
  • 50 g jarmużu (2 garści)
  • 240 g pomarańczy (1 sztuka)
  • 10 g miodu pszczelego (1 łyżka)
  • 120 g banana (1 sztuka)

283 kcal, białko – 9 proc., węglowodany – 86 proc.,tłuszcze – 5 proc.

Przygotowanie: Szpinak i jarmuż umyć, pomarańczę obrać, pokroić na kawałki, dodać do jarmużu i
szpinaku. Wkroić banana. Całość zalać wodą (ok. 200 ml). Zblendować na gładką masę.

Obiad: Spaghetti z mięsem i sosem pomidorowym + sok marchew-jabłko

  • 40 g makaronu spaghetti
  • 300 g pomidorów w puszce (1 puszka)
  • 10 g oliwy z oliwek (1 łyżka)
  • 30 g cebuli (1/3 sztuki)
  • 200 g soku marchwiowo-jabłkowego (3/4 szklanki)
  • 150 g mięsa z piersi indyka (mielone​)

501 kcal, białko – 30 proc., węglowodany – 47 proc.,tłuszcze – 23 proc.

Przygotowanie: Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Na patelni rozgrzać oliwę, dodać
posiekaną cebulkę, podsmażyć przez kilka minut. Następnie podsmażyć mięso przez kilka minut. Do
mięsa dodać pomidory z puszki, gotować ok. 15 minut, aż woda odparuje z pomidorów. Doprawić
szczyptą soli i cukru oraz octem balsamicznym. Podawać ze szklanką soku.

Podwieczorek: Talerz przekąsek

  • 40 g sera typu “Feta” (2 plastry)
  • 200 g soku wielowarzywnego (3/4 szklanki)
  • 100 g pomidorków koktajlowych (5 sztuk)
  • 24 g oliwek zielonych marynowanych (6 sztuk)
  • 60 g ogórków kiszonych (1 sztuka)

188 kcal, białko – 23 proc., węglowodany – 28 proc.,tłuszcze – 49 proc.

Kolacja: Sałatka z łososiem

  • 40 g łososia wędzonego (mały kawałek)
  • 10 g oliwy z oliwek (1 łyżka)
  • 10 g musztardy (1 łyżka)
  • 50 g szpinaku (2 garści)
  • 10 g miodu pszczelego (1 łyżka)
  • 30 g kukurydzy konserwowej (3 łyżki)
  • 200 g pomidorków koktajlowych (10 sztuk)
  • 30 g kaszy jęczmiennej pęczak (2 łyżki)​

365 kcal, białko – 16 proc., węglowodany – 46 proc.,tłuszcze – 38 proc.

Przygotowanie: Kaszę ugotować według przepisu na opakowaniu. Na liście szpinaku wyłożyć
ugotowaną kaszę, kawałki łososia, przekrojone na pół pomidorki koktajlowe i kukurydzę. Sos: miód,
oliwę i musztardę połączyć razem – wymieszać.​


Aleksandra Kołodziejczak – dietetyk, edukator programu Zdrowo Jemy Zdrowo Rośniemy, założycielka bloga www.zaslodko-zaslono.pl.

Poprzez zdobytą wiedzę z zakresu dietetyki oraz pasji do gotowania pomaga osobom w różnych dolegliwościach zdrowotnych, z nadmierną masą ciała oraz rodzicom małych niejadków. Współpracuje również z fundacją “Świadoma Mama”, gdzie podczas warsztatów udziela porad oraz wygłasza krótkie prelekcje na temat zdrowego odżywiania.

 

 

 

 


Polecamy także:

Jedz inaczej, a zajdziesz w ciążę! Oto 50 sposobów, by w końcu przejść na dietę

 

 

Toksyny wpływają na płodność. Oczyść organizm naturalnie – oto sposoby

 

 

13 zdrowych zasad, dzięki którym naprawdę szybko zajdziesz w ciążę

 

 

 

Komentarze: 9

U nas po badaniach brak wyraźnej przyczyny problemów z zajściem w ciążę. Staraliśmy się ponad 1,5 roku. Oboje z żoną spontanicznie zastosowaliśmy post Dąbrowskiej. Ja 30 dni, żona 10. Nie mam dowodów, że to zasługa diety, ale dokładnie 3 miesiące później udało się! Tyle ile komórki organizmu potrzebują na zregenerowanie się / wymianę na nowe. Wierzę, że post Dąbrowskiej nam pomógł, życzę Wam tego samego 🙂

Z przykroscia musze stwierdzic, ze osoba ktora napisala ten artykul niestety jest niedoinformowana na temat postu i postow w ogole. Nie rozumie idei postu. Post to nie dieta. Po poscie jest zalecana zdrowa i pelnowartosciowa dieta. A w czasie postu chodzi o autofage, za ktora zreszta japonski biolog Yoshinori Ohsumi dostal nagrode nobla. Szczesciem internetu jest dostep do informacji, nieszczesciem jest, ze nie wszyscy z tego szczescia korzystaja i sami powielaja to nieszczescie – czyli dezinformacje.

Jestem 12 dni na diecie dr Dąbrowskiej
Czuje się rewelacyjnie, waga leci w dół już ok 4kg.
Choruje na niedoczynnosc tarczycy, niski progesteron.
Na początku owszem buły zawroty i bóle głowy ok 3-4 dzień. Potem ustały
Cicho marze o jeszcze jednym dziecku. Aktualnie minęły 3 lata starań z jednym poronieniem.

Ale bzdury!! Czytać się tego nie chce, autor ewidentnie nie wie o czym pisze. Najpierw może proszę zapoznać się z literaturą opisującą dokładnie post dr Dąbrowskiej, a później się wypowiadać. Ja na poście czułam się znakomicie, zero ospałości, która towarzyszyła mi codziennie, ani razu nie poczułam głodu, nawet jest to opisane w książce, że głód jest oznaką źle przeprowadzanego postu. Na koniec chciałam dodać, że po ponad dwóch latach starań zaszłam w ciążę, a robiłam post tylko 7 dni, ponieważ byłam za chuda, żeby robić dłużej. Ja z całego serca polecam ten post!

Naprawde, jak to czytam to zastanawia mnie czy autorka artykulu wie o czym pisala. ..zenada

Przeprowadziłam 3 posty Dąbrowskiej (4-tygodniowy i dwa 2-tygodniowe). Na postach czułam się rewelacyjnie, miałam mnóstwo energii, przestały wypadać mi włosy i minęły mi moje migreny. 3 miesiące po ostatnim poście zaszłam naturalnie w ciążę, co jest dla mnie wielkim cudem, ponieważ szanse na ciąże miałam bliskie zeru z powodu niedrożnych jajowodów. Jak widać na moim przykładzie autofagia zadziałała idealnie. Polecam dietę!

Autor tekstu powinien dokładniej przeanalizować, na czym polega post (nie dieta!) dr Dąbrowskiej. Podstawą jest to, że jeśli prawidłowo się go przeprowadza, nie ma żadnego uczucia głodu. Mi osobiście nie zdarzyły sie żadne ospałości, nedynie ból głowy drugiego dnia.

Od 7 lat starania o druga ciążę. Niepłodność idiopatyczna z insulinoopornoscia i niedroznoscia 1 jajowodu. Leczenie nie prznosilo skutku. Zdecydowalam się na post dr Dąbrowskiej. 6 tygodni. Czułam się świetnie. Bardzo dużo energii, lepszy sen, poziomy glukozy o ciśnienia wróciły do normy. 2 tygodnie po zakończonym poście w trakcie wychodzenia Z postu zauważyłam upragnione 2 kreski 🙂

Post leczniczy dr Dąbrowskiej nie jest dietą odchudzającą i nie powinien być jako taka stosowany. Jest to post oczyszczający i wiele badań samej doktor dowodzi, że pozwala opanować wiele chorób cywilizacyjnych w tym cukrzycę i choroby tarczycy. Oczywiście, że jej skutkiem ubocznym jest chudnięcie, ale nie ono jest celem tego postu i nie powinna być oceniana pod tym kątem. Ponadto po poście dr Dąbrowskiej należy wprowadzić racjonalne, odpowiednio zbilansowane żywienie, które zapobiegnie efektowi jo-jo, a same lecznicze działanie postu jest warte tych kilku tygodni wyrzeczeń.
Ma ona również wiele ograniczeń i nie każdy może ją stosować, należy bardzo restrykcyjnie przestrzegać jej zasad, w związku z czym nie jest to odżywianie dla każdego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *