Z uwagi na koniec rządowego programu metodą zapłodnienia pozaustrojowego, wiele polskich miast chce wspierać osoby niepłodne i dopłacać do zabiegów in vitro z pieniędzy samorządów. W Warszawie najpierw radni SLD mówili o obywatelskim projekcie uchwały, lecz pomysł szybko wygasł, a teraz działacze Partii Razem walczą o finansowanie in vitro.
W Warszawie ok. 60 tys. osób zmaga się z niepłodnością
Partia Razem złożyła ponad 18 tys. podpisów pod projektem nowego samorządowego programu dofinansowania in vitro. Zgodnie ze statutem m. st. Warszawy, przy tej liczbie podpisów radni miasta muszą zająć się zaproponowanym projektem. W tej chwili trwa ich weryfikacja.
24 dni – 18 tys. podpisów
Przez 24 dni ponad 50 członków warszawskiego oddziału Partii Razem zbierało podpisy warszawiaków pod projektem programu leczenia niepłodności metodą in vitro. Ich namioty stały m.in. przy stacji metra Centrum. Zbierali też podpisy pod Sejmem, w warszawskich parkach i na ulicach. Działacze chcieliby, aby w stolicy przeznaczono na ten cel 7 mln zł rocznie. Taka kwota wystarczy na pomoc dla niepłodnych par i nie stanowi ich zdaniem obciążenia dla budżetu.
Władze Warszawy są przeciwne finansowaniu in vitro
Zdaniem rzeczniczki ratusza, Agnieszki Kłąb, w budżecie miasta nie ma środków na finansowanie takich zabiegów.
źródło: wawalove.pl
Dodaj komentarz