Wierzę w Boga, w miłość i… in vitro. Kościół nie ma z tym nic wspólnego

Czy można wierzyć w Boga, a jednocześnie starać się o dziecko metodą in vitro? Czy kiedykolwiek będzie zgoda między instytucjonalnym Kościołem, a wiernymi, którzy na kolanach proszą nieinstytucjonalnego Boga o pomoc i pomyślność leczenia? Czy dzieci poczęte metodą pozaustrojową są inne, gorsze, potępione? A może nie ma żadnego Boga, albo… ten, który jest, nie przemawia … Czytaj dalej Wierzę w Boga, w miłość i… in vitro. Kościół nie ma z tym nic wspólnego