Układ immunologiczny chroni nas przed infekcjami i innymi szkodliwymi czynnikami. Zdarza się jednak, że w niektórych aspektach przestaje być naszym obrońcą, a zaczyna być wrogiem, m.in. płodności. Czym jest niepłodność immunologiczna? Jakie dolegliwości mogą sugerować problem w tym obszarze? Jak ją diagnozować i skutecznie leczyć? Na te i wiele innych pytań odpowiedziała specjalistka immunologii klinicznej, ginekolog-położnik – prof. dr hab. n. med. Małgorzata Jerzak.
Jaki związek ma immunologia rozrodu z wiekiem kobiety?
Niepłodność immunologiczna to coraz częstszy problem wśród par starających się o upragnione dziecko. Tendencja ta ma związek ze starzeniem się populacji i odkładaniem decyzji o potomstwie na później – szczególnie wśród kobiet z wyższym wykształceniem. Mamy do czynienia ze zjawiskiem „age-related infertility”, czyli wpływem wieku na płodność.
Tak zwany reproductive ageing polega na spadku liczby i jakości oocytów. Płodność spada o połowę u kobiety 45-letniej w porównaniu z 25-latką. Kobiety z „age-related infertility” mają inną prognozę, w związku z tym rozważamy inne sposoby leczenia. Ryzyko rozpoznania niewyjaśnionej niepłodności rośnie o 50% po 37. roku życia. W związku z tym przyjęto, że po 6 miesiącach starań o ciążę kobieta w wieku powyżej 35 lat wymaga uwagi. Warto też podkreślić, że ryzyko urodzenia córki, która w przyszłości będzie niepłodna, również rośnie z wiekiem – mówi profesor Małgorzata Jerzak.
Na czym polega fizjoterapia układu autonomicznego?
Praca na punktach będących punktami spustowymi Chapmana dotyczącymi jajnika, nadnerczy i serca łagodzi stany zapalne m.in. u kobiet z bolesnym miesiączkowaniem.
W trakcie tej terapii nerw błędny jest stymulowany pośrednio. Część jego włókien może dotrzeć do splotu jajnikowego unerwiając jajnik, więzadło szerokie macicy i jajowód komunikując się ze splotami nerwowymi macicy. Stymulacja nerwu błędnego hamuje wytwarzanie czynnika martwicy nowotworu alfa. Może to być opcja do łączenia z farmakoterapią – tłumaczy profesor Małgorzata Jerzak.
Jakie choroby autoimmunologiczne wpływają na płodność?
Choroby autoimmunologiczne, z których najbardziej rozpowszechnionymi wśród kobiet są zaburzenia pracy tarczycy, upośledzają płodność. Podstawą zwiększenia szansy na ciążę jest ich prawidłowe leczenie.
Choroby autoimmunologiczne bardzo często łączą się z innymi zaburzeniami – w tym kontekście wpływają na płodność. Dobra korekta chorób tarczycy sama w sobie powinna być wystarczająca. Wiemy, że kobiety z chorobą Hashimoto ronią 4-krotnie częściej niż populacja ogólna. Nawet jeśli są leczone hormonami tarczycy, ten odsetek jest 2-krotnie wyższy. Wynika to z koincydencji z zaburzeniami w metabolizmie homocysteiny, często też z insulinoopornością – wyjaśnia profesor Małgorzata Jerzak.
Dodaj komentarz