W naszym cyklu spotkań LIVE ze specjalistą obalamy mity na temat zapłodnienia pozaustrojowego. Tym razem rozmawialiśmy na temat efektywności in vitro i możliwych do przewidzenia powikłaniach. Nasz gość wyjaśnił nam również, jakie procedury dodatkowe mogą podnieść skuteczność leczenia i kiedy warto je zastosować, a także odpowiedział na ważne pytania uczestników. Zapraszamy do obejrzenia nagrania z doktorem Krzysztofem Mirockim – Kierownikiem Zespołu Lekarskiego w Małopolskim Instytucie Diagnostyki i Leczenia Niepłodności KrakOVI.
Jakie mogą być powikłania przy in vitro?
Tak jak każda inna ciąża, ta uzyskana z in vitro niesie ze sobą ryzyko wystąpienia pewnych nieprawidłowości. Wśród nich można wymienić:
- Ciążę mnogą, poronienia, poród przedwczesny
- Ciążę pozamaciczną
- Powikłania infekcyjne
- Powikłania „mechaniczne”: uszkodzenie tkanek, krwawienia, krwotoki
- Zespół hiperstymulacji jajników / słaba odpowiedź na stymulację
- Brak uzyskanie oocytów, plemników lub zarodków
- Powikłania anestezjologiczne
- Brak powodzenia embriotransferu
- Wady wrodzone u dzieci
Przy czym większość z nich dotyczy każdej ciąży oraz każdego zabiegu wykonywanego z użyciem narzędzi chirurgicznych – nie tylko in vitro.
Jeżeli chodzi o ciążę mnogą, to obecnie po procedurze in vitro zdarza się ona wyjątkowo rzadko. Standardem jest teraz podawanie jednego zarodka. Dawniej, kiedy nie było uregulowań prawnych, a skuteczność zapłodnienia pozaustrojowego była mniejsza, podawało się 2, a nawet 3 zarodki. Siłą rzeczy skutkowało to pojawieniem się raz na jakiś czas ciąży mnogiej. Ciąża mnoga zawsze jest dla nas powikłaniem, ponieważ fizjologią człowieka jest jednak ciąża pojedyncza – wyjaśnia doktor Krzysztof Mirocki.
Jaką metodę in vitro wybrać przy słabych wynikach nasienia?
Nieprawidłowości ujawnione w badaniach nasienia mogą być ważnym wskazaniem do rozpoczęcia leczenia in vitro. Obecnie przy występowaniu czynnika męskiego niepłodności rzadko stosuje się klasyczne zapłodnienie pozaustrojowe. Lekarze rekomendują zastosowanie technik selekcji plemników.
Parametry nasienia mogą dotyczyć ilości, ruchliwości, morfologii, zdolności wiązania z hialuronianem plemników itd. W zależności od wyników, stosuje się różne metody. Należy sobie przy tym zdawać sprawę z różnic pomiędzy procedurami dodatkowymi. IMSI dotyczy oceny stricte morfologicznej, PICSI – możliwości wiązania z hialuronianem. Metoda MACS dzięki polu magnetycznemu pozwala znaleźć prawidłowe plemniki. Ten sam cel spełnia ZyMot – metoda chipowa przepływowa. Niezależnie od tego, jaką technikę zastosujemy, cel jest jeden – wyszukać prawidłowe plemniki – mówi doktor Mirocki.
Czy scratching endometrium jest skuteczny?
Scratching (od ang. scratch – „drapać”) polega na zranieniu, „zadrapaniu” endometrium. Zakłada się, że podczas procesów regeneracyjnych błony śluzowej macicy dochodzi do przemieszczania się komórek stanu zapalnego wydzielających mediatory, które mają ułatwić implantację.
Jeśli już robić scratching, to najlepiej w cyklu poprzedzającym transfer. Najczęściej wykonuje się go w drugiej fazie cyklu. Przy czym zabieg ten powinien zostać wykonany porządnie. Nie wystarczy zrobić to raz. Endometrium powinno być przerysowane przynajmniej kilka razy. Nie ma ewidentnych dowodów na to, że scratching pomaga. Jednak są przesłanki, że może pomóc – tłumaczy doktor Krzysztof Mirocki.
ZOBACZ TAKŻE:
Dodaj komentarz