Niepłodność to nie wyrok. To stan, który warto potraktować jak sygnał – że coś w organizmie kobiety, mężczyzny lub obojga może wymagać uwagi. To nie porażka, tylko moment, w którym warto zacząć działać świadomie, zamiast czekać w niepewności. Bo niepłodność to nie tylko brak ciąży. To temat, który ma swoje definicje, konkretne kryteria i ścieżki diagnostyczne, o których warto wiedzieć wcześniej – nie po latach prób. Co robić, gdy mimo starań, test ciążowy pokazuje jedną kreskę – tłumaczy dr n. med. Estera Kłosowicz, specjalista ginekolog-położnik, autorka poradnika dla par starających się o dziecko „Płodnościobook”.
Po ilu miesiącach nieudanych starań zacząć się martwić o stan płodności?
Jeśli masz mniej niż 35 lat – przyjmuje się, że dopiero po 12 miesiącach regularnych starań (bez antykoncepcji) warto rozpocząć diagnostykę. Ale to tylko, jeśli oboje jesteście zdrowi.
Jeśli jesteś w wieku między 35-38 lat – po 6 miesiącach warto zgłosić się do specjalisty.
Natychmiastowa diagnostyka jest zalecana, jeśli:
• masz >38 lat
• masz skąpe miesiączki, zaburzenia miesiączkowania (np. nieregularne cykle) czy brak miesiączki,
• miałaś operację w obrębie jamy brzusznej („zwykły wyrostek też”),
• masz stwierdzoną chorobę macicy, jajowodów czy otrzewnej lub jej podejrzenie,
• masz podejrzenie endometriozy lub zdiagnozowaną endometriozę,
• istnieje podejrzenie obniżonej rezerwy jajnikowej,
• występują dysfunkcje seksualne,
• u Twojego Partnera stwierdzono lub podejrzewa się niepłodność męską.
Wtedy niezależnie od tego, ile masz lat, działamy OD RAZU z diagnostyką (czyli wtedy nie czekamy przysłowiowego „roku”)
Pamiętaj, że wspomniany „rok czasu” dotyczy tylko sytuacji, kiedy oboje jesteście zdrowi – czyli nie chorujecie na choroby przewlekłe, nie stosujecie leków na stałe, nie przebyliście w przeszłości operacji na jamie brzusznej czy „tych okolicach”, które mają wpływ na płodność, nie palicie, nie pracujecie w narażaniu na czynniki szkodliwe, nie macie nadwagi/otyłości.
Jeśli warunek „bycia zdrowym” nie jest spełniony, to udajecie się do odpowiedniego lekarza → OD RAZU.
W jakim stopniu zależy to od wieku partnerów?
Wiek kobiety stanowi główny czynnik ograniczający płodność. Niestety płodność kobiety spada z wiekiem – szczególnie po 35. roku życia. To efekt naturalnego wyczerpywania się rezerwy jajnikowej i spadku jakości komórek jajowych.20–25 lat ok. 25–30% najwyższa płodność biologiczna
- 30–34 lat ok. 20–25% nadal dobre rokowania
- 35–37 lat ok. 15–20% spadek jakości oocytów
- 38–40 lat ok. 10–12% rośnie ryzyko poronień
- 41–43 lat ok. 5–8% znaczne pogorszenie potencjału rozrodczego
- >44 lat <2–3% bardzo niska szansa, często potrzebne in vitro z komórką dawczyni
Z wiekiem rośnie też ryzyko:
• poronienia (nawet >50% po 40 r.ż.),
• wad genetycznych zarodka (trisomie),
• niepowodzenia implantacji,
• powikłań ciążowych.
Wiek mężczyzny – mniej oczywisty, ale również istotny
Choć mężczyzna teoretycznie może zostać ojcem w starszym wieku, jego płodność również maleje, szczególnie po 40–45 r.ż.
Co się zmienia?
• spada jakość nasienia (ruchliwość, morfologia, koncentracja),
• wzrasta ryzyko uszkodzeń DNA plemników,
• częściej występują mutacje de novo w zarodku,
• dłuższy czas do ciąży, większe ryzyko niepowodzeń IVF i poronień.
U par, gdzie mężczyzna ma >45 lat, a kobieta <35, czas do zajścia w ciążę może być nawet 5–6 razy dłuższy niż u młodszych partnerów.
Dlatego w diagnostyce niepłodności wieku obojga partnerów nie można ignorować — to kluczowy czynnik rokowniczy.
Do jakich specjalistów udać się po diagnozę?
Dla kobiety:
• Ginekolog zajmujący się w leczeniem niepłodności
• Immunolog lub hematolog
(jeśli były poronienia, choroby autoimmunologiczne, trombofilie)
• Psycholog/psychoterapeuta
(przy długich staraniach, poronieniach lub dużym napięciu emocjonalnym)
Dla mężczyzny:
• Urolog–androlog
(jeśli podejrzewasz żylaki, choroby jąder, infekcje, potrzebna jest pełna ocena układu moczowo-płciowego, diagnostyka nasienia, leczenie hormonalne)
Najlepiej wspólnie udać się do:
Kliniki leczenia niepłodności, gdzie:
• prowadzi się diagnostykę pary równolegle,
• współpracują: ginekolog, androlog, embriolog, psycholog, fizjoterapeuta i dietetyk,
• można od razu ustalić indywidualny plan leczenia.
Tam diagnozuje się parę jako całość.
Z jakimi badaniami należy się liczyć?
BADANIA U KOBIETY:
1. Ocena rezerwy jajnikowej:
• AMH (hormon antymüllerowski) – informuje o liczbie pozostałych pęcherzyków jajnikowych
• FSH, estradiol (E2) – badane na początku cyklu (2.–5. dzień)
• USG AFC (liczba pęcherzyków antralnych)
2. Badania hormonalne:
• TSH, fT3, fT4 – ocena funkcji tarczycy
• Prolaktyna (PRL) – nadmiar może blokować owulację
• LH, estradiol, progesteron – ocena owulacji i cyklu
• Testosteron, DHEA-S, 17-OH-progesteron – przy podejrzeniu PCOS
3. Monitorowanie cyklu i owulacji:
• USG przezpochwowe (monitorowanie wzrostu pęcherzyka i owulacji)
• oznaczenie progesteronu w 21. dniu cyklu
4. Badania narządów płciowych:
• USG transwaginalne – ocena macicy, jajników, endometrium
• HSG / Sono-HSG – ocena drożności jajowodów
• Histeroskopia – przy podejrzeniu polipów, zrostów, nieprawidłowej budowy macicy
5. Diagnostyka dodatkowa (wg wskazań):
• Immunologia (KIR, allo-MLR, profil cytokin)
• Trombofilie (cz. V Leiden, Białko C i S, antytrombina III)
• Badania genetyczne (kariotyp, badanie FMR1)
• Testy infekcyjne (np. chlamydia, ureaplasma, mycoplasma)
Diagnostykę rozszerza się, jeśli podstawowe badania nie wykazują przyczyny lub jeśli występują:
• poronienia,
• endometrioza,
• zaburzenia immunologiczne, genetyczne.
BADANIA U MĘŻCZYZNY:
1. Podstawowe:
• Badanie nasienia (seminogram) – analiza ilości, ruchliwości i morfologii plemników
2. Dodatkowe (jeśli wskazane):
• Test fragmentacji DNA plemników (DFI)
• MAR test (immunologiczna przyczyna niepłodności)
• HBA – test łączenia plemników w komórką jajową
• USG jąder i moszny – przy podejrzeniu żylaków powrózka
• Hormony: FSH, LH, estradiol, testosteron, prolaktyna, TSH
3. Genetyczne (przy ciężkich nieprawidłowościach nasienia):
• Kariotyp, badanie AZF (mikrodelecje chromosomu Y)
• CFTR – przy azoospermii lub oligozoospermii
Dodatkowo warto:
• Zbadać insulinę, glukozę (krzywa insulinowa/glukozowa) – przy podejrzeniu insulinooporności
• Oznaczyć witaminę D, homocysteinę, ferrytynę
Pamiętaj: Zakres badań dobiera się indywidualnie – na podstawie wywiadu, wieku, czasu starań i dotychczasowych wyników.
Jak często brak ciąży leży po stronie męskiej?
To mit, że „wina” leży głównie po stronie kobiety. Dlatego badanie nasienia powinno być jednym z pierwszych kroków diagnostyki — szybkie, nieinwazyjne, a często kluczowe. Brak ciąży wcale nie oznacza, że problem leży tylko po stronie kobiety.
W rzeczywistości:
W około 40–50% przypadków niepłodności przyczyna dotyczy mężczyzny:
• 20–30% – niepłodność tylko męska (np. bardzo słabe nasienie, żylaki powrózka, zaburzenia hormonalne),
• 20–30% – niepłodność mieszana (czyli u obojga partnerów),
• pozostałe 40–50% – przyczyna głównie kobieca lub nieznana.
Co może wpływać na męską płodność?
• obniżone parametry nasienia (liczba, ruchliwość, morfologia),
• fragmentacja DNA plemników,
• styl życia (papierosy, stres, otyłość, alkohol, sterydy),
• żylaki powrózka nasiennego,
• przebyte infekcje, urazy jąder, choroby ogólne (np. cukrzyca).
Niestety, wielu mężczyzn nie wykonuje podstawowych badań, co może opóźniać diagnozę i leczenie. Dlatego: badanie nasienia (seminogram) powinno być jednym z pierwszych kroków diagnostyki niepłodności — szybkie, nieinwazyjne i często bardzo informatywne.
Jakie przyczyny niepłodności mogą wskazywać, że leczenie będzie się przedłużać?
1. Endometrioza (szczególnie III i IV stopnia)
• Uszkadza anatomiczne warunki w miednicy, zaburza owulację i implantację.
• Wymaga leczenia chirurgicznego, hormonalnego oraz wspomaganego rozrodu (IVF).
• Im bardziej zaawansowana postać, tym dłuższe leczenie i mniejsza skuteczność metod naturalnych.
2. Niska rezerwa jajnikowa / przedwczesne wygasanie funkcji jajników (POI)
• Niski AMH, wysoki FSH → ograniczona liczba i jakość komórek jajowych.
• Często wymaga szybkiej decyzji o IVF i rozważenia dawstwa komórek.
• Leczenie wspomagające (DHEA, koenzym Q10) może trwać 2–3 miesiące zanim pojawi się efekt.
3. Ciężka niepłodność męska (np. azoospermia, teratozoospermia, fragmentacja DNA plemników)
• Wymaga leczenia andrologicznego, często suplementacji przez 3–6 miesięcy.
• Niekiedy konieczne procedury takie jak ICSI, biopsja jąder, diagnostyka genetyczna.
4. PCOS z insulinoopornością i brakiem owulacji
• Wymaga normalizacji cykli: dieta, aktywność fizyczna, leczenie metaboliczne (np. metformina, inozytol).
• Czas poprawy płodności: nawet 3–6 miesięcy od wdrożenia leczenia.
5. Niepłodność idiopatyczna (niewyjaśniona)
• Choć wyniki mogą być prawidłowe, leczenie może być trudne i wieloetapowe.
• Często próby inseminacji, cykle stymulowane i dopiero późniejsze IVF.
Dlaczego leczenie bywa długie?
• trzeba przygotować organizm (np. poprawić dietę, hormony, parametry nasienia),
• wiele interwencji działa dopiero po 3-6 miesiącach (np. suplementacja, zmiana stylu życia, wdrożona terapia),
• niektóre schorzenia mają charakter przewlekły i wymagają ciągłego monitoringu.
Nie każda niepłodność znika po 1 tabletce czy 1 cyklu. Ale nawet przy „trudnych przypadkach” odpowiednio dobrane leczenie może znacząco zwiększyć szanse na ciążę – trzeba działać mądrze i cierpliwie.
In vitro (IVF) – kiedy rozważyć?
Nie każda para potrzebuje zapłodnienia pozaustrojowego, ale są sytuacje, w których in vitro staje się najbardziej skuteczną, a czasem jedyną metodą leczenia niepłodności.
Jeśli trwające leczenie zachowawcze (cykle naturalne, stymulacje, inseminacje) nie przynosi efektu, warto wspólnie z lekarzem rozważyć IVF – zwłaszcza gdy:
✔ występuje endometrioza (szczególnie umiarkowana i zaawansowana),
✔ zdiagnozowano PCOS z zaburzeniami owulacji,
✔ utrzymują się znaczne nieprawidłowości w nasieniu (niska liczba, ruchliwość, nieprawidłowa budowa plemników),
✔ istnieje czynnik jajowodowy (drożność lub funkcja jajowodów jest zaburzona),
✔ mamy do czynienia z niepłodnością idiopatyczną – gdy mimo prawidłowych wyników ciąża nie występuje.
IVF pozwala ominąć wiele barier fizjologicznych, zwiększa szanse na ciążę i daje możliwość precyzyjnego monitorowania każdego etapu zapłodnienia i rozwoju zarodka. To nie oznacza „koniec leczenia” – to kolejny, logiczny etap, który dla wielu par staje się przełomem.

Dodaj komentarz