Każdy stan zapalny w organizmie wpływa negatywnie na nasze zdrowie i może wywołać poważne powikłania. Dla kobiet starających się o ciążę szczególnie niebezpieczne są stany zapalne narządów rodnych. Nawet pozornie drobna infekcja może przejść z pochwy do kanału szyjki macicy, a stąd – do jajowodów i jajników. Konsekwencją bywa niepłodność jajowodowa. O przyczynach i skutkach stanów zapalnych, a także metodach ich leczenia i zapobiegania rozmawiamy z doktorem Bartoszem Chrostowskim, specjalistą leczenia niepłodności, ginekologiem-położnikiem, Dyrektorem Medycznym w Klinice Artvimed.
Czy każdy stan zapalny wpływa negatywnie na płodność?
Stany zapalne narządów rodnych mogą mieć różne przyczyny. Wyróżniamy infekcje grzybiczne, bakteryjne, wirusowe, pierwotniakowe i mieszane. Choć każda z nich wymaga leczenia, nie wszystkie stanowią zagrożenie dla płodności.
Wśród infekcji bakteryjnych szczególną uwagę należy zwrócić na chlamydia trachomatis, ureaplasma urealiticum oraz mycoplasma hominis. Z tych trzech rodzajów patogenów najbardziej niebezpieczna jest chlamydia. Mikroorganizm ten ma zdolność wywołania ze strony organizmu takiej odpowiedzi, która prowadzi do powstawania zrostów. Mogą się one pojawić zarówno w kanale szyjki, jamie macicy, jak i jajowodach. Mogą też wystąpić zrosty okołojajowodowe i okołojajnikowe. W momencie, w którym dochodzi do uszkodzenia jajowodów, pojawiają się poważne problemy z płodnością – wyjaśnia doktor Bartosz Chrostowski.
Czy stany zapalne występują częściej przy PCOS?
Zespół policystycznych jajników to zaburzenie hormonalne, które znacznie utrudnia zajście w ciążę. Wywołuje też szereg innych problemów natury zdrowotnej, takich jak m.in. hiperinsulinemia czy nadmiar androgenów.
Samo PCOS niekoniecznie musi być czynnikiem sprzyjającym infekcjom. Natomiast to, co jest skojarzone z tą chorobą – już tak. Insulinooporność i zaburzenia gospodarki węglowodanowej wpływają na osłabienie odporności komórkowej. W rezultacie infekcje będą zdarzać się częściej. Jeżeli PCOS powoduje nieregularne miesiączki – rzadkie, nieregulowane farmakologicznie – to ryzyko infekcji jest zwiększone w związku z mniejszym stężeniem estrogenów – mówi doktor Chrostowski.
Czy stosowanie suplementów lub preparatów może poprawić mikroflorę macicy?
Dostępne w aptekach suplementy diety i różnego rodzaju inne preparaty zawierające bakterie probiotyczne bywają zachwalane jako pomocne w walce ze stanami zapalnymi narządów rodnych. Kobiety zmagające się z niepłodnością nieraz zastanawiają się nad rzeczywistą wartością stosowania tego typu środków.
Zbadanie mikroflory macicy wymaga przeprowadzenia biopsji i specjalistycznych testów. Tym, co możemy łatwo zbadać, jest mikroflora pochwy. Jeżeli występują w niej zaburzenia, to oczywiście warto stosować probiotyki – zarówno doustne, jak i dopochwowe. Na rynku dostępnych jest sporo tego typu preparatów – z pewnością warto je stosować jako leczenie wspomagające. Zawsze jednak trzeba też pochylić się na tym, czy nie ma jakichś czynników ogólnoustrojowych, np. insulinooporności – tłumaczy doktor Chrostowski.
POLECAMY TAKŻE: Bezobjawowe infekcje, które utrudniają bądź uniemożliwiają zajście w ciążę
3 bezobjawowe infekcje, które utrudniają bądź uniemożliwiają zajście w ciążę
Dodaj komentarz