Nie żyje Paweł Adamowicz prezydent Gdańska

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje. Na in vitro w 2019 r. chciał przeznaczyć pół miliona złotych więcej

 Bardzo smutna wiadomość nie tylko dla gdańszczan – Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, dzień po bestialskim zamachu podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nie żyje. Mimo wielogodzinnych prób ratowania życia, skomplikowanej operacji – zmarł w gdańskim szpitalu. Miał 53 lata i przez ostatnie 21 lat był włodarzem Gdańska. Bardzo mocno wspierał program in vitro – na który w tym roku miał przeznaczyć dodatkowe 500 tys. zł.

Nie tak miał wyglądać 27 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Tuż przed „Światełkiem do nieba” o godzinie 20 na scenę WOŚP wtargnął mężczyzna z nożem i zadał cios prezydentowi miasta Pawłowi Adamowiczowi. Prezydent miasta najpierw przez pół godziny był reanimowany, potem trafił do szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację. Niestety, nie przeżył – urazy narządów wewnętrznych – w tym serca, nerek, wątroby i śledziony, były zbyt rozległe, do tego doszło także niedotlenienie mózgu.

– Operacja trwała pięć godzin, przetoczyliśmy 41 jednostek krwi. Urazy były bardzo ciężkie – mówił zaraz po operacji dr Tomasz Stefaniak, dyrektor do spraw lecznictwa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Prezydent Adamowicz ze względu na niedotlenienie podłączony był do aparatury. Tuż przed godziną 15 podano oficjalną informację, że Prezydent Gdańska nie żyje.

Na znak żałoby wszystkie flagi w mieście zostały opuszczone do połowy masztu. Z całego świata napływają kondolencje.

Paweł Adamowicz był prezydentem Gdańska ponad 20 lat. W ubiegłych wyborach samorządowych w 2018 roku ponownie został wybrany większością głosów na kolejne 5 lat. Zawsze mówił, że jest prezydentem wszystkich gdańszczan – bez względu na poglądy polityczne, religijne czy światopoglądowe.

Prezydent popierał program in vitro, w 2019 chciał dać o pół miliona złotych więcej

Gdańsk jako jedyne trójmiejskie miasto miało swój program in vitro. W 2017 r. Gdańsk przeznaczył na ten cel 700 tys. zł., w 2018 r. –  1,1 mln zł, a jak zapowiedział w trakcie wyborów samorządowych Paweł Adamowicz, w 2019 r. – jeśli nadal będzie prezydentem miasta, na refundację in vitro przeznaczonych będzie dodatkowe pół miliona złotych.

„Gdański program in vitro wprowadziliśmy w zeszłym roku (2017 – przyp. red.]. Dzięki niemu na świat przyszło 39 dzieci, a obecnie 137 kobiet jest w ciąży. Uważamy, że ten lokalny, miejski, gdański program, zdaje egzamin. W tym samym czasie program rządowy ministra Radziwiłła nie przyniósł ani jednego poczętego i narodzonego dziecka. Dlatego chcemy w nowej kadencji, w nowym roku kalendarzowym 2019, uzupełnić wkład finansowy do programu in vitro o dodatkowe pół miliona złotych, bo wierzymy głęboko, że małżeństw, par, które chcą skorzystać w Gdańsku z programu in vitro jest bardzo wiele – mówił w trakcie wyborów Paweł Adamowicz.

Prywatnie Paweł Adamowicz był ojcem dwóch córek. 

Źródło: TVN24, Zdjęcie: Wikipedia, 2018 r.

PRZECZYTAJ: Daria o in vitro w Gdańsku: Ten program sprawił, że w niespełna dwa miesiące zaszłam w ciążę

Daria: Ten program sprawił, że w niespełna dwa miesiące zaszłam w ciążę

 


Polonistka, dziennikarka, redaktorka. Specjalizuje się w tematyce: ciąża, parenting, niepłodność, dieta propłodnościowa. Email: redakcja@brubenpolska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *