Niepłodność? Mój analityczny umysł nie przewidział tego. Może dlatego, że szczęścia czasem nie można zaplanować od deski do deski – mówi Sylwia Bentkowska, redaktor naczelna Nieplodnirazem.pl w listopadowym numerze magazynu “Galmour”.
W życiu każdego z nas są momenty, które mniej lub bardziej wpływają na nasze decyzje, plany, marzenia, wyzwania. Jedne nas zatrzymują, przybijają, inne – motywują, uszczęśliwiają. „Moment, który zmienia wszystko” to często dramatyczne życiowe wydarzenia jak choroba czy rozstanie, ale także czasem list od dawno niewidzianej przyjaciółki, sms od męża, czasem wyjazd, a czasem nawet zwykłe zakupy w supermarkecie.
W listopadowym wydaniu “Glamour” na pytanie o moment, który wszystko zmienił w życiu, odpowiada redaktor naczelna serwisu Nieplodnirazem.pl Sylwia Bentkowska. Jej historia daje nadzieję i siłę tysiącom kobiet, które w pewnym momencie życia także usłyszały zdanie: Jest pani niepłodna.
Niepłodność? Tego nikt nie planuje
“Miałam pomysł na życie – być szczęśliwą i spełnioną kobietą. Brzmi może banalnie, ale to dobry punkt wyjścia – widzieć cel, choćby tak ogólny” – mówi Sylwia Bentkowska.
I jak większość kobiet marzyła o dobrej pracy, mieszkaniu, o miłości, rodzinie. Jak sama mówi – nie bez przeszkód, ale wszystko się realizowało. Skończyła dobre studia, dostała fajną pracę, zakochała się ze wzajemnością we wspaniałym mężczyźnie. Bajka.
Ale nie ma tak dobrze! Siedem tłustych, siedem chudych lat – nigdy nie przypuszczałam, że kiedyś tak w ogóle pomyślę. Nie sądziłam, że mój świat runie jak domek z kart. Że cokolwiek zachwieje tą moją pewnością siebie. Że ja – ambitna – zawalę robotę, że stracę zapał. Że usiądę w kącie i przez kilka dni do nikogo się nie odezwę. Że załamię się i będę potrzebowała pomocy. Że będę w ogóle musiała o nią prosić! – mówi Bentkowska.
Ten moment jednak nastąpił i był dla niej jak solidny sierpowy, który powalił na matę. Niepłodność!
Ale jak to?! Nigdy nie zostanę mamą?! Jestem niepłodna?! Właśnie teraz, gdy jestem na to gotowa? W czym problem, przecież jestem młoda i zdrowa? – te pytania demolowały jej myśli jak trąba powietrzna.
“Wydarzyło się coś, co totalnie stanęło w poprzek mojemu analitycznemu umysłowi. Coś, czego kompletnie nie wzięłam pod uwagę. Tego nie było po prostu w planach. Starania o dziecko rozwaliły mi to, co do tej pory udało się zbudować. Wściekłość na siebie i cały świat. Poczucie kobiecości w ruinie. Seks – na gwizdek. Kasa – już nie na wakacje, ale kolejne badania, wizyty i szukanie przyczyn. To stało się jak wyzwanie – tyle że totalnie przerastające mnie i wpychające w depresję. Diety, stymulacje, hormony, zastrzyki, które seksowny brzuch zamieniają w siny kamień – trzy lata wyjęte z życia. Trzy lata bez życia! Aż w końcu się udało” – mówi.
Pół ciąży przeleżała przykuta do łóżka, bo ciąża była zagrożona.
To był czas, gdy totalnie przewartościowałam życie. I to pytanie – czy mogłam to przewidzieć? Czy można być gotowym na takie uderzenie od losu? I ile kobiet poległo? Tej choroby nie widać. Widać za to dobrą minę do złej gry. Obracanie w żart zdań: pożyczę ci swojego faceta. Wyluzuj, masz czas, jesteś młoda. Ten moment, gdy uświadomiłam sobie, że jestem niepłodna, zmienił wszystko. To właśnie ten moment spowodował, że dziś zamiast kontynuować karierę finansistki, budzę do życia dziewczyny, które tak jak ja z zaskoczenia dowiedziały się, że nie będą mogły być matkami. Które potrzebują i wiedzy merytorycznej, i emocjonalnego wsparcia, by nie straciły wiary w swoją kobiecość i siłę.”
Niepłodność zmienia wszystko – potwierdzają to także historie innych kobiet, które musiały zmierzyć się z chorobą. I choć czas ten nie szczędzi łez, załamania, porażki, upadków, potrafi przypomnieć i uświadomić, jak wielka siła drzemie w kobietach, które pragną zostać matkami. I jak wielką moc mają marzenia, którym nie pozwalamy zniknąć.
A jaki był Twój moment, który zmienił wszystko?
Dla niektórych z Was tym momentem było spotkanie “Obudź w sobie życie”. – Nie sądziłam, że w czasie jednego dnia zejdzie mi z głowy tyle ciśnienia i lęków. Sama nie mogłam uwierzyć, że potrafię głośno i otwarcie mówić o swojej niepłodności i wszystkim, co ta choroba powoduje w moim życiu. Dzięki zajęciom z seksuologiem w mojej sypialni jakby ktoś włączył ogrzewanie, a relacja z partnerem dzięki mojej otwartości zmieniła się o 180 stopni. Poszłam na spotkanie głównie z nastawieniem porozmawiania z lekarzem, wyszłam z masą nowych znajomości i zapałem, jakiego jeszcze nie miałam w trakcie 4 lat starań. Nie wiem, czy obudzi się jeszcze w tym roku we mnie życie – czyli dziecko, ale wiem, że podczas tych warsztatów sama obudziłam się do życia. I wszystko, co dobre, dopiero przede mną.” – napisała Magda.
Jeśli i Ty bezskutecznie starasz się o dziecko i chcesz coś zmienić w swoim życiu >>> ZAPRASZAMY
Listopadowe wydanie magazynu Glamour do kupienia w kioskach i salonikach prasowych. Polecamy.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Niepłodność zmienia ludzi. Oto 7 rzeczy, które muszą zniknąć z twojego życia
Dodaj komentarz