Zdaniem lekarza: Naprotechnologia – fakty i mity, które musisz znać
Naprotechnologia, od natural procreation technology, to metoda naturalnej prokreacji. Opiera się ona głównie na obserwowaniu biologicznych procesów, w tym przebiegu cyklu miesięcznego kobiety, m.in. rytmu krwawień i temperatury ciała. Na tej podstawie wyznaczane są dni płodne i wykrywane ewentualne zaburzenia. Niektóre środowiska obejmują pojęciem naprotechnologii także inne działania związane z podstawową diagnostyką płodności (badania hormonalne, USG) oraz proste metody leczenia.
Na temat faktów i mitów dotyczących naprotechnologii mówi prof. dr hab. Krzysztof Łukaszuk, kierownik Klinik Leczenia Niepłodności INVICTA.
Czym właściwie jest naprotechnologia i jak ma się do tego, co robią kliniki leczenia niepłodności?
Naprotechnologia w swoim początkowym etapie jest standardowym postępowaniem diagnostycznym w niepłodności. Część działań jest dokładnie taka sama jak w specjalistycznych ośrodkach pomagającym niepłodnym parom. Przeprowadza się wywiad, monitoring cyklu, wstępne badania. Z tą różnicą, że w klinikach leczenia niepłodności problem rozpatrywany jest szerzej i wdraża się dodatkowe procedury, które w naprotechnologii nie są wykonywane.
W ośrodkach wyspecjalizowanych w medycynie rozrodczości po diagnostyce, trwającej najwyżej kilkanaście tygodni, przechodzimy zwykle do leczenia, które w zależności od wskazań, może trwać kolejne trzy miesiące, pół roku, czasami dłużej. W przypadku niepowodzenia takich starań, rozważa się zastosowanie bardziej zaawansowanych technologii, jak na przykład zapłodnienie pozaustrojowe.
W wielu przypadkach już na początku, po analizie indywidualnej sytuacji medycznej pacjentów, można stwierdzić, że żadna inna metoda nie daje szans na uzyskanie ciąży; że istnieją bezpośrednie wskazania do leczenia in vitro. Tak jest w przypadku endometriozy, niedrożnych jajowodów, nieprawidłowych parametrów nasienia, gdy nie możemy ich poprawić, oraz w wielu przypadkach przy bardzo obniżonej rezerwie jajnikowej.
Naprotechnolodzy na etapie diagnostyki pozostają zdecydowanie dłużej, a mając ograniczone narzędzia – bardzo często zachowawcze formy leczenia testując „metodą prób i błędów”.
Na co powinni zwrócić uwagę pacjenci, którzy rozważają naprotechnologię?
Przede wszystkim na ramy czasowe. Przedłużanie leczenia przez kolejne miesiące czy lata w ramach naprotechnologii powoduje, że para traci bezcenny czas na starania, które nie przynoszą efektu. Obniża to szanse na ciążę w terminie późniejszym. Przede wszystkim ze względu na to, że wraz z wiekiem u kobiety spada liczba i jakość komórek jajowych, coraz gorsze są zatem rokowania na zapłodnienie, również pozaustrojowe, które zakończy się narodzinami dziecka.
Stosowanie naprotechnologii, czyli standardowego, prostego postępowania diagnostycznego w leczeniu niepłodności, ma swoje miejsce, ale powinno się ograniczyć w czasie. Ważne jest, aby na starcie, kiedy para zaczyna leczenie, zadbać o sprawdzenie rezerwy jajnikowej. Gdy jest ona niska, nawet u bardzo młodych kobiet, jest to wskazanie do bardziej specjalistycznego leczenia, a nie wydłużania czasu mało inwazyjnego postępowania.
Zdarzało się, że pacjentki, które leczyły się centrach naprotechnologii przez 8- 10 lat, zgłaszały się do Kliniki Leczenia Niepłodności INVICTA w wieku, który praktycznie uniemożliwiał uzyskanie ciąży, również poprzez zapłodnienie pozaustrojowe…
Pacjenci powinni też zwrócić uwagę na to, pod czyją opieką się znajdują. W Polsce od kilku lat mamy specjalistów endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości, którzy są przeszkoleni zarówno w diagnostyce, jak i leczeniu niepłodności różnymi metodami – nie tylko zapłodnieniem pozaustrojowym.
Zdarza się niestety, że w ramach naprotechnologii leczeniem pacjentów niepłodnych zajmują się osoby (nie zawsze lekarze), którzy nie mają żadnego przeszkolenia w tym zakresie.
Oczywiście kolejną kwestią są finanse. Wbrew pozorom koszty wieloletniego leczenia naprotechnologicznego mogą być bardzo wysokie. Wynika to z długotrwałości tego procesu, uciążliwej ilości wizyt oraz zakupu dodatkowych materiałów. W wielu przypadkach suma, którą para musi wydać w toku całego postępowania, jest porównywalna lub nawet większa niż koszt specjalistycznego leczenia.
Czy naprotechnologia jest skuteczna? Czy może być alternatywą dla leczenia w specjalistycznym ośrodku?
Jak dotąd brakuje wiarygodnych prac naukowych na temat skuteczności naprotechnologii. Z tego m.in. powodu metoda ta nie jest rekomendowana przez polskie i międzynarodowe towarzystwa naukowe. Tego rodzaju postępowanie może być alternatywą dla oferty klinik leczenia niepłodności wyłącznie w bardzo niewielkim zakresie. W większości przypadków nie daje jednak takich możliwości uzyskania ciąży jak kompleksowe leczenie w profesjonalnym ośrodku, który opiera się na aktualnej wiedzy medycznej i stosuje metody o potwierdzonej w badaniach skuteczności.
>>> Przeczytaj: Tu znajdziesz najlepszych naprotechnologów!
Zapewne naprotechnologia może bardzo wspomóc pary o niskiej świadomości własnej płodności. W zakresie wyznaczenia dni płodnych i wypracowania dobrych nawyków w okresie przygotowania do ciąży doradztwo instruktora naprotechnologii czy lekarza działającego w oparciu o tą metodę może być wartościowe. Wyrównanie nieregularnych cykli, niektóre zabiegi operacyjne też mogą przynieść rezultaty. Nie będzie jednak alternatywą dla specjalistycznego postępowania, w tym in vitro, w przypadku poważnych zaburzeń płodności – zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn.
Prof. dr hab. Krzysztof Łukaszuk, kierownik Klinik Leczenia Niepłodności INVICTA.
POLECAMY TAKŻE:
https://plodnosc.pl/ekspert-radzi-chcesz-leczyc-nieplodnosc-zrob-to-aby-dzialania-byly-skuteczne/
Dodaj komentarz