Nadwaga i otyłość mają negatywny wpływ na starania o ciążę – i to na każdym etapie tych starań. Jednak informacja o konieczności zrzucenia przynajmniej kilku zbędnych kilogramów nierzadko wzbudza frustrację i złość u pary, która słyszy ją z ust specjalisty. Czy słusznie? Czy rzeczywiście podwyższony wskaźnik BMI ma tak duże znaczenie? Dlaczego najpierw trzeba zredukować wagę, a dopiero potem rozpocząć leczenie? O zależności pomiędzy otyłością a niepłodnością zapytaliśmy profesor Beatę Banaszewską – specjalistę leczenia niepłodności, ginekologa-położnika i endokrynologa.
Jak otyłość wpływa na płodność?
Nadmiar zbędnych kilogramów niesie ze sobą poważne konsekwencje perinatalne. Pojawiają się m.in. zaburzenia owulacji i dysfunkcje seksualne, a wraz z nimi – obniżona płodność. Ponadto otyłość niesie ze sobą ryzyko rozwoju wielu chorób, które znacząco utrudniają starania o ciążę, takich jak m.in. cukrzyca czy zespół metaboliczny. U kobiet otyłych stwierdza się też większą liczbę poronień.
Jak już dojdzie do ciąży u kobiety z nadwagą i otyłością, występuje większe ryzyko cukrzycy ciążowej, nadciśnienia i rzucawki, choroby zakrzepowo-zatorowej, wydłużenia czasu ciąży – częstsze indukcje porodu, dystocji barkowej i większych krwawień okołoporodowych. Tego większość pacjentek nie wie. Jednak wpływ masy ciała na płodność to nie tylko wpływ nadwagi i otyłości. Przy niedowadze również jest większe ryzyko niepłodności – wyjaśnia profesor Beata Banaszewska.
Jak wygląda leczenie niepłodności u osób otyłych?
Nadwaga i otyłość wpływa negatywnie na płodność zarówno kobiet, jak i mężczyzn. U panów wiąże się m.in. z obniżeniem aktywności fizycznej i zwiększeniem tkanki tłuszczowej na brzuchu i worku mosznowym. Powoduje to wzrost temperatury w jądrach, co z kolei znacząco wypływa na jakość nasienia.
Trzeba zacząć od tego, by choć trochę obniżyć masę ciała. Nie ma czegoś takiego, że leczenie farmakologiczne jest na początku. Najpierw jest zmiana stylu życia. Pierwsze 8% zmiany masy ciała powinno być pierwszym krokiem. Dopiero potem włączamy leczenie farmakologiczne. Niestety tu są pewne mity, z którymi walczymy. Pacjentka przychodzi i chce lek, który pozwoli jej schudnąć dzisiaj, natychmiast. Nie da się. Jeżeli tyjemy przez 10 lat nie możemy schudnąć w miesiąc – mówi profesor Banaszewska.
Czego unikać w walce z nadwagą przy staraniach o ciążę?
Leczenie niepłodności u pary borykającej się z nadmiernymi kilogramami najlepiej prowadzić pod okiem specjalisty, a nawet kilku specjalistów. Unikniemy wtedy często popełnianych błędów, które zamiast pomóc, zaszkodzą staraniom.
Nie polecamy liposukcji, ponieważ ona nie zmniejsza insulinooporności i zagrożeń kardiometabolicznych, a wiąże się z bardzo poważnymi powikłaniami pozabiegowymi. Niestety nie polecamy też suplementów diety. We wszystkich rekomendacjach wszystkich towarzystw naukowych na świecie nie polecamy suplementów diety dostępnych bez recepty, które są szeroko stosowane przez osoby próbujące schudnąć. Odradzamy ich stosowanie, ponieważ dowody potwierdzające ich skuteczność i bezpieczeństwo są bardzo ograniczone. To m.in. efedryna, zielona herbata, chrom czy chitozyna – wymienia profesor Beata Banaszewska.
WARTO PRZECZYTAĆ: Walczysz z niepłodnością idiopatyczną? To może zwiększyć twoje szanse na ciążę
Walczysz z niepłodnością idiopatyczną? To może zwiększyć twoje szanse na ciążę
Dodaj komentarz