Szukasz sposobu na stres? Spróbuj oddychać w ten sposób

Spróbuj oddychać w ten sposób, a zobaczysz, jak szybko opuści cię stres

Stres ma bardzo negatywny wpływ na płodność, starania o dziecko, leczenie niepłodności czy przebieg ciąży. Jak sobie poradzić z reakcjami organizmu w stresujących sytuacjach? “Oddychaj…” 

Przeciągające się starania o dziecko, niepłodność, leczenie jej, a być może potem problemy z ciążą bardzo mocno wpływają na stan psychiczny pary i nie ma w tym nic dziwnego. Stres jednak, który często nasila się z każdą kolejną nieudaną próbą poczęcia albo innymi kłopotami, odciska ślad nie tylko na psychice i relacjach w związku, ale także odbija się na fizycznym zdrowiu, powodując jednocześnie, że leczenie nie przynosi efektu, a wyniki badań nie poprawiają się.

I choć trudno czasem zapanować nad reakcjami organizmu na stresujące sytuacje, ponieważ w takich sytuacjach tzw. hipowentylacja, czyli płytki i gwałtowny oddech pojawia się bezwiednie, warto podejmować działania, które sprawią, że stres nie zniszczy tego, na czym nam zależy.

Przeczytaj: Gra hormonów, czyli jak redukować stres zgodnie z cyklem menstruacyjnym

Towarzyszy ci stres? Oddychaj…

Pewnie nieraz słyszeliście radę – “Oddychaj…”,  właśnie wtedy, gdy zaczynaliście się denerwować, a serce zaczynało gwałtownie przyspieszać. I nie jest to zła rada, ponieważ sposób, w jaki oddychamy, ma olbrzymi wpływ na nasz stan psychiczny i fizjologiczny. Umiejętne oddychanie pozwala rozładować wiele napięć i zminimalizować skutki stresujących zdarzeń.  Eksperci przekonują, że aby odnaleźć wewnętrzny spokój, wystarczy wykonywanie prostych ćwiczeń oddechowych. Świadomy oddech może pomóc nam w różnych dolegliwościach, m.in. w uregulowaniu pracy układu nerwowego, układu krwionośnego, a nawet hormonalnego. A już z pewnością pomoże w radzeniu sobie w sytuacjach stresowych.

– Oddech jest głównym narzędziem do tego, abyśmy byli obecni, ale również pełni funkcje doenergetyzowania. Oddech to życie. Kiedy bierzemy głęboki oddech, dostarczamy tlen, dostarczamy energię do ciała. Oddech też pełni bardzo ważną funkcję masującą nasze organy wewnętrzne. Przepona, główny mięsień oddechowy, podczas głębokiego, pełnego oddechu, rozszerza naszą klatkę piersiową, zapada się w dół, masując nasze jelita, żołądek i wątrobę. Również serce i osierdzie jest połączone z przeponą, więc kiedy oddychamy głęboko, całym pełnym brzuchem, również powoduje to, że masujemy nasze serce i aktywizujemy układ nerwowy i krwionośny – tłumaczy Eryk Dobosz z Integral Body Institute.

Sposób, w jaki oddychamy, zmienia się z wiekiem. Dzieci oddychają w sposób swobodny i nieograniczony. Z łatwością i naturalnie przełączają się pomiędzy stanami współczulnego pobudzenia i przywspółczulnego rozluźnienia. Z czasem jednak tracimy tę naturalną zdolność do pełnego oddechu. Z wiekiem coraz częściej doświadczamy nasz układ nerwowy staje się przeciążony i uczy się kontroli, powolnego zamykania pełnego zakresu naszych uczuć, a my z kolei nieświadomie napinamy się wewnątrz siebie.

Jak mówi ekspert, dzięki oddechowi możemy regulować nasz układ współczulny i przywspółczulny, a co za tym idzie – możemy wpływać na to, jak się czujemy. – Trzeba pamiętać, że nasze ciało jest zbudowane głównie z powięzi mięśni. Jest to narząd, który jest bardzo elastyczny, uwodniony, stworzony z białka, elastyny. Z wiekiem ta wodnistość naszego ciała się zmienia, w związku z tym zmienia się cała struktura mięśniowo-powięziowa, dlatego jeżeli nie dbamy o naszą dietę, o aktywność, o świadomy oddech, ten oddech może stawać się bardziej płytki, zapadnięty, może zapadać się klatka piersiowa, możemy kreować mniejszą powierzchnię oddechową z wiekiem – wyjaśnia Dobosz.

Jak oddychać, by zminimalizować stres – ćwiczenie

Nie ma w tym nic dziwnego, że w dorosłym życiu bardzo często pojawiają się stres, trauma, lęk lub różnego rodzaju obawy, czyli przeżycia wywołujące spore napięcie. Te blokady w znacznym stopniu wpływają na naszą zdolność do pełnego oddechu. Stąd też jako dorośli często używamy tylko jego części i godzimy się na krótki, płytki oddech. W konsekwencji obniża się poziom dwutlenku węgla we krwi, przez co naczynia włosowate krwiobiegu zaciskają się i zamykają, co oznacza zatrzymanie przepływu krwi do komórek, a co za tym idzie brak dopływu świeżego tlenu. To z kolei prowadzi do reakcji, takich jak poczucie pustki w głowie, nudności czy zawroty głowy.

Eksperci tłumaczą, że możemy sobie poradzić  z takimi stresującymi sytuacjami i towarzyszącymi im następstwami właśnie poprzez świadomy, głęboki oddech. – Kiedy zauważamy, że jest dużo stresu z jakiegoś powodu i odczuwany strach, a oddech przyspiesza, staje się bardziej płytki i nie jest pełny, możemy go świadomie spowolnić i wpłynąć na to, że nasz układ nerwowy zaczynie się uspokajać. Ale trzeba wiedzieć, ze każdy stan emocjonalny ma wpływ na to, jak oddychamy – mówi ekspert.

Warto poświęcić więc chwilę uwagi na naukę odpowiedniego oddechu i każdego ranka wykonać proste ćwiczenia oddechowe, które dodadzą nam energii na cały dzień. Wystarczy synchronizacja wdechu i wydechu, aby wytworzyć harmonię umysłu i ciała.

Najpierw wykonujemy 4-sekundowy wdech. Następnie zatrzymujemy powietrze na kolejne 4 sekundy. Potem następuje trwający tyle samo wydech i znów zatrzymanie. Wystarczy powtórzyć ten cykl kilka razy, aby się zrelaksować i uspokoić. Eksperci podkreślają, że jest wiele praktyk prawidłowego oddychania.

– To, co ja bym polecał na co dzień w celu zharmonizowania, to spowolnienie i obserwacja oddechu, tzn. jak oddech wchodzi i wychodzi, obserwacja temperatury oddechu, wilgotności i spowolnienie oddechu do mniej więcej 6 oddechów na minutę, co daje 5-6 sekund na wdech i 5-6 sekund na wydech. To powoduje, że nasz układ nerwowy spowalnia, uspokaja się i pozwala nam być bardziej świadomym i spokojnym – poleca Dobosz.

To co? Oddychamy…

 

Źródło: Newseria Lifestyle

PRZECZYTAJ:

Pokonasz stres i lęk w 5 minut. Niepłodni często korzystają z tej metody

 


Polonistka, dziennikarka, redaktorka. Specjalizuje się w tematyce: ciąża, parenting, niepłodność, dieta propłodnościowa. Email: redakcja@brubenpolska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *