Taka ciąża zdarza się raz na 5 miliardów. W krakowskim szpitalu uniwersyteckim 20 maja urodziły się sześcioraczki. To pierwsza tak wielopłodowa ciąża w Polsce i trzecia na całym świecie. Poród był wyzwaniem nie tylko dla mamy sześcioraczków, ale przede wszystkim dla lekarzy i całego sztabu specjalistów. Jak wyglądał poród sześcioraczków i jak mają na imię?
1 na 5 miliardów ciąż
Filip, Tymon, Zosia, Kaja, Nela i Malwina – to pierwsze sześcioraczki w Polsce. Informacja o ich narodzinach obiegła cały świat. Nowinę tę podały nawet serwisy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. I nic dziwnego, ponieważ taka ciąża zdarza się raz na pięć miliardów, a prawdopodobieństwo jej wystąpienia jest mniejsze niż wygrana w totolotka. Polskie sześcioraczki to trzeci taki przypadek na całym świecie.
Mamą sześcioraczków jest Klaudia Marzec, która czuje się już dobrze, a jak mówią lekarze odbierający poród – bardzo dzielnie przeszła całą procedurę i mocno współpracowała podczas całej ciąży. Dzieci urodziły się w 29. tygodniu ciąży za pomocą cesarskiego cięcia w krakowskim szpitalu uniwersyteckim.
Przeczytaj: Wcześniaki: powikłania zdrowotne, leczenie, rozwój. Jak dbać o dzieci urodzone przedwcześnie?
Ze względu na wcześniactwo i mnogość ciąży, maluchy muszą jeszcze przez kilka miesięcy przebywać w inkubatorach i z pomocą specjalistycznego sprzętu „dojrzewać” do samodzielnego funkcjonowania. Część z nich oddycha przy pomocy nieinwazyjnej wentylacji, a część została zaintubowana.
– To dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy mamy najlepsze respiratory, które w sposób optymalny i delikatny stymulują płuca, zastępując oddech własny – mówił w Dzień dobry TVN prof. Ryszard Lauterbach – ordynator Oddziału Neonatologii w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie, gdzie znajdują się obecnie dzieci.
Najlżejszy noworodek z szóstki po urodzeniu ważył niewiele ponad 800 gramów, a najcięższy 1,2 kilograma. Lekarze dobrze oceniają ich stan i rokowania są bardzo pomyślne.
Miała urodzić 5 dzieci, urodziła sześcioraczki
Co ciekawe – na etapie ciąży lekarze zdiagnozowali u kobiety ciążę pięcioraczą i na taki poród byli przygotowani. Szóste dziecko było dla wszystkich zaskoczeniem, choć jak mówił w DDTVN prof. Hubert Huras, kierownik Oddziału Klinicznego Położnictwa i Perinatologii szpitala uniwersyteckiego w Krakowie, który przeprowadził cesarskie cięcie, kobieta już wcześniej, na etapie ciąży, sygnalizowała, że czuje, iż może nosić szóstkę dzieci.
Przy porodzie sześcioraczków pracował cały sztab kilkudziesięciu specjalistów – od lekarzy, przez położne i anestezjologów. Na każde dziecko przypadał trzyosobowy zespół medyczny. Co ciekawe – poród trwał zaledwie 45 minut.
Rodzice sześcioraczków: To ogromne szczęście!
Co czują rodzice sześcioraczków? „Wcześniej towarzyszył nam strach o przebieg ciąży i zdrowie dzieci, teraz jest ogromne szczęście” – mówili reporterowi DDTVN. Mama czuje się bardzo dobrze i prawdopodobnie jest jedyną na świecie kobietą, która donosiła tak mnogą ciążę aż do 30. tygodnia. Trzeba wiedzieć, że każda ciąża mnoga to ciąża podwyższonego ryzyka. Przy szóstce dzieci ryzyko niedonoszenia ciąży i martwy poród bardzo rośnie.
Z okazji narodzin dzieci gratulacje rodzicom złożył nawet prezydent Andrzej Duda.
Dodaj komentarz