Staracie się o dziecko? W sposób szczególny powinniście więc zadbać o suplementację witaminy D. Niedobór witaminy D może aż o połowę obniżyć szanse na ciążę. Witamina D wspomaga zarówno dojrzewanie komórek jajowych wysokiej jakości, jak implantację zarodków w macicy.
Wyniki duńskiego ogólnokrajowego badania kohortowego sugerują, że konsekwentna suplementacja witaminy D znacznie zwiększa szanse kobiet, ze zdiagnozowaną niepłodnością, na urodzenie dziecka.*
Witamina D to w zasadzie hormon steroidowy, który jest produkowany z cholesterolu, gdy skóra jest wystawiona na promienie słoneczne, stąd inna jej nazwa: witamina słoneczna. Siłą rzeczy jesienią i zimą niedobór słońca powoduje, że nasz organizm w zasadzie jej nie produkuje. W naszych warunkach klimatycznych możemy liczyć na syntezę skórną wyłącznie w okresie od połowy marca do połowy września i to tylko wtedy, gdy przynajmniej przez 20 minut w godzinach między 10 a 15 jesteśmy na słońcu z odkrytymi ramionami i nogami, ale także gdy nie jesteśmy posmarowani w tym czasie kremem z filtrem (filtr SPF 50 całkowicie blokuje produkcję witaminy D). Dlatego endokrynolodzy przypominają, że gdy za oknem zaczyna być ciemno, pochmurno i zimno, synteza skórna nie pokryje wystarczającej ilości tej witaminy, a skutki niedoborów mogą być poważne.
Niedobór witaminy D utrudnia zajście w ciążę
Brak witaminy D powoduje: skłonność do złamań kości, obniżenie odporności, zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy, chorób autoimmunologicznych, osłabienie mięśni, skurcze, depresję i poważne zaburzenia płodności.
WAŻNE: Witamina D oddziałuje na układ rozrodczy: zwiększa spermatogenezę i rozrodczość oraz hamuje rozrost endometrium.
Jak wykazały badania przeprowadzone we Włoszech, niedobór witaminy D prawie o połowę obniża szanse na ciążę. Badaniem objęto 154 kobiety biorące udział w programie zapłodnienia in vitro. Naukowcy porównali odsetek ciąż uzyskanych u kobiet z niedoborem witaminy D do kobiet, u których poziom tej witaminy był wystarczający (co najmniej 20 nanogramów na 1 mililitr krwi).
Badanie wykazało, że kobiety o dostatecznym poziomie witaminy D miały większe szanse na produkcję wysokiej jakości zarodków oraz większe szanse na uzyskanie ciąży niż kobiety z niedoborem witaminy D. Odsetek ciąż był najwyższy wśród grupy pacjentek z najwyższym stężeniem witaminy D we krwi.
Autorzy badania tłumaczą, że witamina D wspomaga zarówno dojrzewanie komórek jajowych wysokiej jakości, jak implantację zarodków w macicy.
Witamina D – strażnik płodności męskiej
Witamina D wpływa także na płodność mężczyzn. Badanie na Uniwersytecie Kopenhaskim wykazało, że mężczyźni z wyższym poziomem witaminy D we krwi mieli większą liczbę plemników w jednostce objętości nasienia, charakteryzującą się większą ruchliwością. Inne badanie wykazało, że poziom testosteronu jest wyższy u mężczyzn z prawidłowym stężeniem tej witaminy we krwi. Popęd płciowy u mężczyzn jest silnie zależny od odpowiedniej ilości testosteronu.
Skąd czerpać witaminę D – jedzenie nie zawsze wystarczy
Niedobór witaminy D ma nawet 95 proc. Polaków, a to może mieć wpływ nie tylko na naszą płodność, która z roku na rok dotyka coraz więcej młodych ludzi, ale także – o czym uprzedzają lekarze – na działanie nawet 300 genów. Na dostarczenie witaminy D w okresie jesienno-zimowym szczególnie mocno powinny zwrócić uwagę ludzie otyli, chorzy na celiaklię, nieswoiste zapalenie jelit, mukowiscydozę oraz osoby starsze.
WAŻNE: Jeśli starasz się o dziecko, staraj się także dbać o swoją wagę. Udowodniono nie tylko to, że szczuplejszym łatwiej zajść w ciążę, ale i to, że otyłość powoduje zwiększone zapotrzebowanie na witaminę D. Organizm otyłych zamiast wykorzystywać witaminę na bieżące potrzeby, gromadzi ją w tkance tłuszczowej w postaci nieaktywnej pochodnej. Ludzie otyli mają także obniżoną syntezę skórną – głównie dlatego, że ich aktywność fizyczna na świeżym powietrzu także jest ograniczona.
Źródłem witaminy D są głównie tłuste ryby, których nie może zabraknąć w diecie starających się o dziecko.
100 gramów węgorza to ok. 1200 jednostek witaminy D, 200 gramów pieczonego łososia lub 600 gramów makreli to ok. 1000 jednostek.
Witaminę D znajdziemy także w jajach (w jednym żółtku znajduje się ok. 50 jednostek), w pełnotłustym mleku, serach żółtych czy wątrobie wołowej.
UWAGA: Witaminy D nie znajdziemy (lub w śladowych ilościach) w odtłuszczonych produktach mlecznych, np. mleku czy jogurcie 0% – głównie dlatego, że witamina ta rozpuszcza się w tłuszczach.
Wykorzystanie witaminy D z codziennego pożywienia w stopniu zapewniającym dostarczenie jej w zalecanej (1000-2000 j) dawce, może okazać się więc nieco trudne – zarówno ze względów praktycznych, ale także ekonomicznych. Chcąc spełnić dzienną dawkę witaminy D, musielibyśmy np. codziennie wcinać 100 g węgorza, 200 g śledzi w oleju czy 300 g pieczonego łososia. Do tego popijać wszystko hektolitrami mleka, na temat którego także toczą się spory i dyskusje między ekspertami żywienia. Dodatkowo dochodzi także aspekt ekonomiczny – świeże ryby w Polsce wciąż nie należą do produktów najtańszych, co szybko odczulibyśmy jedząc je każdego dnia.
Dlatego najrozsądniejszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiedniej dawki witaminy D naszemu organizmowi, jest uzupełnianie codziennej zdrowej diety suplementami , które zawierają aktywne postacie witaminy.
WAŻNE: Przyjmując suplementy witaminy D, pamiętaj, że rozpuszcza się ona w tłuszczach, a to oznacza, że aby mogła być przyswojona przez organizm, musisz ją zażyć z tłustym posiłkiem, np. rybą czy żółtym serem.
SUPLEMENTY bez recepty i na receptę
Jeśli nie mamy stwierdzonych bardzo zauważalnych i zdiagnozowanych przez lekarza niedoborów witaminy D, możemy korzystać z bogatej oferty aptek, w których znajdziemy rozmaite preparaty z witaminą D. Jeśli jednak poziom witaminy jest zdecydowanie za niski, lekarz może wypisać „lek” na receptę i precyzyjnie ustali ilość jednostek dziennie.
Witamina D – dawkowanie
- Noworodki i niemowlęta – 400 j/dziennie
- Dzieci i młodzież – 600-1000 j/dziennie
- Dorośli – 800-2000 j/dziennie
- KOBIETY W CIĄŻY – 1500-2000 j/dziennie
- Otyli – do 4000 j/dziennie
WAŻNE: Mimo że witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach, trudno ją przedawkować. Zagrożenie jednak istnieje, gdy stosujemy witaminę D, ale w postaci tranu. Tran zapobiega, ale nie leczy niedoborów witaminy D. Zawiera także witaminę A, która może blokować receptory odpowiedzialne za przyswajanie witaminy D. Kupując tran, wybierajmy taki, na którego etykiecie będzie podana ilość jednostek witaminy D.
CZĘSTE PYTANIA: Jaka jest różnica między witaminą D a D3 – i którą wybrać? Jak sprawdzić poziom witaminy D i ile kosztuje badanie?
D czy D3 – jaka jest różnica?
Witamina D to nazwa grupy chemicznej związków o takiej samej aktywności fizjologicznej. Obejmuje witaminę D2 (ergokalcyferol) i D3 (cholekalcyferol). Obydwie mają w zasadzie to samo działanie i aktywność – choć D3 jest skuteczniejsza w podnoszeniu poziomu witaminy D we krwi. Jeżeli preparat zawiera opis witamina D – jest to skrót myślowy, bo w rzeczywistości zawiera jedną z aktywnych form tej witaminy.
- Witamina D3 występuje w tłustych rybach, żółtkach jaj, mleku.
- Witamina D2 występuje w rzadko spotykanych grzybach.
Jak sprawdzić poziom witaminy D
Poziom witaminy D we krwi oznacza się laboratoryjnie. Wskaźnikiem jest wartość stężenia 25-hydroksywitaminy D, czyli kalcydiolu w surowicy krwi, który określa się w nanogramach na mililitr lub w nanomolach na litr.
Takie badanie wykonuje się na zlecenie lekarza. Chcąc wykonać je na własną rękę, musimy przygotować się na wydatek w przedziale około 40-100 zł, w zależności od miejsca wykonania badania.
Warto jednak znać poziom witaminy D w organizmie – to pozwoli prawidłowo ustalić dawkę, jaką będziemy przyjmować. Ilość jednostek powinna być dopasowywana zawsze indywidualnie – na podstawie badania, ale także z uwzględnieniem diety, chorób i trybu życia.
* źródło: https://bit.ly/33r2LAJ
POLECAMY TAKŻE:
Dlaczego warto jeść awokado w czasie starań o dziecko
Ania Mazur: o ciążę walczyłam tylko za pomocą diety
Jesień nie sprzyja leczeniu niepłodności
Doktor Ania o diecie na płodność
Anna
2018-01-16 16:27Witam.
Ja dostałam od internisty Alfadion na za niski poziom witaminy D3, ale mam wątpliwości po przeczytaniu ulotki. Napisane jest, że w przypadku starań trzeba skonsultować się z lekarzem. Jeszcze nie rozpoczęłam
starań po pierwszej stracie ale boje się teraz zacząć jak przyjmuje ten lek. Co o tym myślicie?
ania.trusz
2017-02-22 14:39dobrze mówisz, my też dbamy o odpowiedni poziom witamy d bo staramy się o bąbelka :), nie kojarzę suplementu o którym piszesz, ale to nic, my bierzemy vita d express i też jest dobrze :).
Barb87
2017-02-03 12:38to prawda, witamina d3, do tego żelazo jod i kwasy dha są niezbędne dla starających się o dziecko. Ja przygotowując się do tego czasu bralam np pregnę plus bogatą w te składniki 🙂