SIDS – zespół nagłej śmierci łóżeczkowej to jeden z największych koszmarów rodziców noworodków i niemowlaków. Czym jest, co może go powodować i czy można w jakikolwiek sposób mu zapobiegać?
Zespół nagłej śmierci łóżeczkowej – co to takiego?
O SIDS – Sudden Infant Death Syndrome, czyli syndromie nagłej śmierci łóżeczkowej mówi się w przypadku wystąpienia nieoczekiwanej śmierci podczas snu niemowlęcia, u którego wcześniej nie zdiagnozowano żadnych schorzeń czy dysfunkcji. Dochodzi do niego bez wcześniejszych objawów. Dziecko zasypia, po czym już się nie budzi. Przyczyny wystąpienia SIDS wciąż nie są do końca znane. Istnieją jednak czynniki środowiskowe oraz genetyczne, które według naukowców mogą wzmagać ryzyko jej wystąpienia.
SIDS – statystyki
Badania wykazują, że zespół nagłej śmierci łóżeczkowej najczęściej dotyka niemowlęta w pierwszym półroczu życia, zwłaszcza między 2 a 4 miesiącem życia. Statystycznie SIDS występuję u 1-2 dzieci urodzonych bez zdiagnozowanych chorób czy dysfunkcji.
Rocznie w Polsce z powodu zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej umiera około 200 niemowląt. Najbardziej zagrożoną grupą są dzieci urodzone przedwcześnie, to prawie 30% wszystkich zmarłych na SIDS dzieci. Do grupy wysokiego ryzyka zalicza się również niemowlaki, które po urodzeniu otrzymały 6 i mniej punktów w skali Apgar, a także te, u których wystąpiły choroby układu oddechowego. Według obliczeń SIDS częściej dotyka niemowlaki płci męskiej niż płci żeńskiej. Co więcej, dane wskazują również, że zgony z powodu SIDS występują częściej w miesiącach zimowych niż letnich.
Mimo dość niskiego prawdopodobieństwa, nagła śmierć łóżeczkowa spędza sen z powiek rodziców, którzy gotowi są zrobić wszystko, aby ochronić swoje maleństwo, a w tym przypadku niestety są niemal całkowicie bezradni. SIDS nie daje bowiem żadnych objawów wcześniej, nie ma możliwości wcześniejszego wykrycia i przeciwdziałania. Czy oznacza to, że rodzice są całkowicie bezradni? Nie do końca, można bowiem w ciąży, a także po porodzie zadbać o zminimalizowanie ryzyka.
Przyczyny zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej
Jak już wspominano, nie ma jeszcze jednoznacznie zdefiniowanej przyczyny wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej. Na podstawie obserwacji oraz przeprowadzonych badań i analiz można jednak wskazać czynniki genetyczne oraz środowiskowe, które mogą przyczynić się do wystąpienia SIDS. Do czynników środowiskowych zalicza się:
- Infekcje układu oddechowego
- Niską masę urodzeniową
- Płeć
- Wiek
- Porę roku
- Brak prawidłowej opieki lekarskiej w czasie ciąży
- Nieprawidłową higienę snu niemowlaka
- Tryb życia matki
- Czynniki społeczne
Z kolei wśród predyspozycji genetycznych wymienia się m.in.:
- Defekt receptorów serotoninergicznych w mózgu predysponujący do zaburzeń oddychania
- Zespół wydłużonego QT predysponujący do zaburzeń serca
Szacunkowo, jeżeli w rodzinie wystąpiła już śmierć łóżeczkowa, ryzyko ponownego jej wystąpienia jest niemal 20 razy większe, niż w rodzinach, w których SIDS nie dotknęło nigdy wcześniej. Z tego powodu, dzieci z rodzin, w których wystąpił wcześniej zespół nagłej śmierci łóżeczkowej, mogą wymagać specjalistycznej diagnostyki. Ponadto, bardzo wnikliwej pielęgnacji dziecka, zakładającej między innymi monitorowanie oddechu, a także np. stały pomiar saturacji.
Tryb życia matki a ryzyko wystąpienia SIDS
Zespół nagłej śmierci łóżeczkowej według lekarzy może w dużej mierze mieć związek z trybem życia, jaki matka dziecka prowadziła przed ciążą, w jej trakcie, a także w okresie karmienia piersią. Przede wszystkim chodzi tutaj o takie czynniki jak palenie papierosów, nadużywanie alkoholu przed ciążą, a także sięganie po alkohol oraz stosowanie innych używek w czasie ciąży. Naukowcy wskazują, że picie alkoholu w ciąży aż 10-krotnie zwiększa ryzyko wystąpienia SIDS. Prowadzi ono bowiem do niedotlenienia płodu, a także może przyczynić się do opóźnienia rozwoju dziecka. Większe ryzyko wystąpienia SIDS jest również u kobiet, które urodziły w bardzo młodym wieku, a także u tych, które podczas ciąży przeszły poważną chorobę.
Czynniki społeczne a ryzyko zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej
Wśród lekarzy, badaczy i naukowców pojawia się również bardzo często teza, jakoby występowanie SIDS miało w dużej mierze uwarunkowanie społeczne. Dokładnie chodzi o to, że częściej pojawia się ono w rodzinach o niskiej świadomości, a także żyjących w złych warunkach mieszkaniowych. Może to mieć związek z nieodpowiednią pielęgnacją niemowląt, niewystarczającą opieką lekarską w czasie ciąży oraz po urodzeniu dziecka.
Nagła śmierć łóżeczkowa może być wynikiem wielu różnych czynników. Mogą to być zaniedbania w opiece, przemoc fizyczna, brak opieki medycznej, czy choroby przewlekłe. Bywa jednak też, że SIDS jest wynikiem nieszczęśliwego wypadku, którego nie dało się przewidzieć.
Czy można zapobiec wystąpieniu zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej?
Nie znając dokładnych przyczyn, nie można podać w 100% pewnej metody zapobiegania zespołowi nagłej śmierci łóżeczkowej. Nie oznacza to jednak, że rodzice niemowląt są całkowicie bezradni i nie mogą zrobić nic, żeby chronić swoje dzieci. Jest wiele sposobów minimalizowania ryzyka wystąpienia SIDS. Przede wszystkim, należy przestrzegać kilku kluczowych zasad, dotyczących pielęgnacji oraz higieny snu dziecka. Najważniejsze z nich to:
- Pozycja do snu – najbezpieczniejszą pozycją do snu dla niemowlaka jest pozycja na plecach, która minimalizuje ryzyko bezdechu oraz przyduszenia. Wyjątkiem są dzieci ze zdiagnozowanym refluksem lub te, które często ulewają — w takim przypadku najlepiej skonsultować postępowanie z pediatrą;
- Materac w łóżeczku – dziecko powinno spać na materacu o odpowiedniej twardości, nie może być on zbyt miękki;
- Bezpieczna przestrzeń do spania – w łóżku niemowlaka nie powinno się umieszczać maskotek, dużych poduszek ani żadnych zabawek, które nawet przypadkowo mogłyby przyczynić się do utrudnienia oddychania dziecka;
- Poduszka do spania – noworodki i młodsze niemowlaki nie powinny spać na poduszkach;
- Świeże powietrze – pokój dziecka powinien być regularnie wietrzony. Kategorycznie nie można narażać dziecka na wdychanie dymu tytoniowego;
- Odpowiednie ubranie – nie należy przegrzewać dziecka, nie zaleca się zakładania do snu czapeczki. Ubranie powinno być adekwatne do pogody oraz temperatury panującej w pomieszczeniu;
- Spanie w jednym łóżku – spanie w łóżku z rodzicami może być dla niemowlaka niebezpieczne. Nie powinien on spać pod wspólną kołdrą, nie należy spać z dzieckiem po zażywaniu mocnych leków, czy pod wpływem alkoholu.
Nowoczesne technologie w przeciwdziałaniu SIDS
Zachowując wymienione zasady ostrożności, rodzice mają szansę zminimalizować ryzyko wystąpienia SIDS u dziecka. Jeszcze wyższy stopień ochrony pomogą natomiast zapewnić niektóre nowoczesne urządzenia, stworzone z myślą o bezpieczeństwie najmłodszych. Mowa tutaj o takich sprzętach jak monitory oddechu, czujniki oddechu, czy inteligentne opaski. W sklepach z akcesoriami niemowlęcymi możemy spotkać na przykład maty do łóżeczka z czujnikiem oddechu. Mata ta w momencie wystąpienia bezdechu u dziecka uruchomi alarm. Ma on zawiadomić opiekunów o nieprawidłowościach i umożliwić podjęcie szybkiej akcji reanimacyjnej oraz wezwanie karetki. Od kilku lat dostępne są też na rynku specjalne monitory oddechu, niektóre dodatkowo wyposażone w czujnik ruchu. Działają one podobnie do wspomnianej maty. W razie wystąpienia epizodu bezdechu trwającego dłużej niż 20 sekund urządzenie uruchamia alarm dźwiękowy.
Inteligentna opaska monitorująca – przełom w walce z SIDS?
Jednym z najnowocześniejszych urządzeń do monitorowania zdrowia dziecka jest inteligentna opaska, którą zakłada się na rączkę lub kostkę niemowlaka. Opaska ta kontroluje najważniejsze parametry życiowe dziecka – tętno, saturację, oraz temperaturę. W razie wystąpienia nieprawidłowości w jednym z tych parametrów opaska przesyła informacje na specjalną aplikację na urządzeniu mobilnym oraz uruchamia alarm. W ten sposób rodzice mają możliwość stałego kontrolowania dobrostanu dziecka, a także szybkiego reagowania w razie wystąpienia jakichkolwiek niepokojących objawów. Tego typu nowoczesne urządzenia mogą być prawdziwym przełomem w minimalizacji i przeciwdziałaniu SIDS, ale też szybkiej diagnostyce wielu chorób wieku niemowlęcego, które często rozwijają się szybko, nie dając początkowo żadnych objawów.
Źródła:
American Academy of Pediatrics Policy Statement; Task Force on SIDS; The Changing Concept of Sudden Infant Death Syndrome:
P.Sawiec, Zapobieganie nagłym zgonom niemowląt. Aktualne (2016) zalecenia American Academy of Pediatrics, 05.07.2017,
Dodaj komentarz