Różnica wieku między rodzeństwem – jaka jest najlepsza z punktu widzenia rodziców i dzieci? Rodziców, by wychowywanie dwójki było możliwe łatwe oraz dzieci, by nawiązały ze sobą dobry kontakt i relacje? Czy to wiek dzieci ma znaczenie, czy raczej ich charakter i wychowanie? O najlepszej różnicy wieku między rodzeństwem opowiada psycholog Magdalena Chorzewska.
Ewelina, l. 28: „Moim marzeniem od zawsze była duża rodzina. Dwójka dzieci to absolutne minimum, a trójka idealnie:) Chciałam zajść we wszystkie 3 ciąże przed 30-stką i być młodą mamą, więc oczywiste było dla mnie, że nie będziemy długo czekać. Między pierwszym a drugim dzieckiem jest 1,5 roku różnicy i uważam to za idealne rozwiązanie. Teraz jestem w 3 ciąży i różnica między młodszym dzieckiem a bobasem nr 3 znowu będzie niewielka: 1 rok i 8 miesięcy. Za jednym zamachem w pieluchach i smoczkach, a potem będziemy się cieszyć odchowanymi dziećmi. Jasne, że bywa ciężko, gdy dwójka małych dzieci nie śpi w nocy, ale uważam, że lepiej „przemęczyć się” te kilka lat na początku a potem spijać śmietankę tego, że dzieci będą się ze sobą bawić i dobrze dogadywać.”
Kasia, l.34: „Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 27 l., drugie 33 l. Starsza córka jest cudowną siostrą, dużo pomaga przy bracie, przynosi pieluszki, śpiewa mu kołysanki… wzrusza mnie, jak dba o niego i go kocha. Ważne jest dla mnie, że ona sama jest już tak samodzielna… nie muszę z niemowlakiem na rękach karmić, przewijać czy usypiać starszego dziecka… bo dziecko już samo zje, skorzysta z toalety. To świetna sprawa. Mała różnica wieku między dziećmi wykończyłaby mnie… jestem tego pewna 🙂”
Ile matek i ojców, tyle opinii. Jedni uważają, że lepiej mieć dziecko po dziecku, nawet kosztem ciężkich pierwszych kilku lat. Dla drugich powrót do pieluch po latach nie stanowi problemu i bardziej doceniają fakt, że starsze dziecko jest samodzielne.
Przeczytaj także: Jak nauczyć dziecko zasypiania w łóżeczku. Metoda „3-5-7” czy współspanie?
Czy istnieje idealna różnica wieku między rodzeństwem?
Psycholog Magdalena Chorzewska przekonuje, że nie ma tu jednej magicznej liczby, którą można przekazać rodzicom planujących więcej niż jedno dziecko. Przyznaje, że dzieci „rok po roku” wcale nie muszą być takim wyzwaniem rodzicielskim, jak się powszechnie wydaje. Ogromne znaczenie ma tutaj podejście rodziców i usposobienie dziecka.
Psycholog, Magdalena Chorzewska: „Jest wiele opinii na ten temat, a każda różnica wieku ma swoje plusy i minusy. Kiedy jest mała różnica wieku między dziećmi, rodzice liczą na dobrą relację między rodzeństwem w przyszłości, chcą mieć za sobą czas ząbkowania, pieluch, płaczu i nieprzespanych nocy. To zapewne bardzo trudny czas dla rodziców, ale wielu ludzi się na to decyduje, a po latach całkiem dobrze wspominają wyzwanie, którego się podjęli.”
Z pewnością duża różnica wieku między rodzeństwem to większa wygoda dla rodziców – starszak nie tylko zajmie się sobą, ale często pomoże w drobnych czynnościach przy młodszym rodzeństwie. Jednak większe dziecko to dziecko bardziej świadome, a co za tym idzie w parze może pojawić się problem zazdrości o niemowlaka.
„Różnica wieku 4-6 lat. Jest już jedno dziecko, które dużo widzi, rozumie, można z nim porozmawiać. Tu wiele zależy od rodziców, jak przygotują dziecko do przyjścia na świat rodzeństwa i jak bardzo zmieni się życie jedynaka. Może to być wspaniały czas, kiedy maluch może wykazać się pomocą i czuć się potrzebny, ale może być to najgorszy czas w jego życiu, gdy nagle stanie się niewidoczny i będzie czuł się niepotrzebny” – tłumaczy psycholog Magdalena Chorzewska.
Gdy w domu jest dziecko szkolne i wtedy pojawia się młodsze rodzeństwo, wydaje się, że starszak powinien bez większych problemów zaakceptować malucha. W końcu mowa o dziecku dużym, wiele rozumiejącym, któremu można z łatwością wytłumaczyć wszystkie aspekty związane z posiadaniem rodzeństwa. Jednak wielu rodziców wpada w pułapkę ignorowania potrzeb starszego dziecka (często nieświadomie) w myśl tej dużej różnicy. Mają poczucie, że starsze dziecko już ich tak nie potrzebuje jak młodsze, co jest oczywiście nieprawdą. Te potrzeby nadal są, choć zupełnie inne.
Różnica wieku 7 lat i więcej. Tu także ważne jest przygotowanie dziecka do przyjścia na świat rodzeństwa. Dziecko w wieku szkolnym jest już bardziej zsocjalizowane, jego świat toczy się na polu domowym, ale także szkolnym i w pewnym sensie jest mu łatwiej zaakceptować fakt pojawienia się rodzeństwa. Wchodzi bardziej w rolę opiekuna i opiekunki i może już na zawsze w tej roli pozostać. Ważne jest, żeby odpowiadać na potrzeby starszego dziecka, tak, żeby nie traciło niczego dla siebie ważnego wraz z pojawieniem się małego braciszka lub siostrzyczki – podkreśla psycholog Magdalena Chorzewska.
Dzieci “rok po roku” – wyzwanie dla rodziców czy szansa na świetny kontakt między rodzeństwem?
Za posiadaniem dzieci z małą różnicą wieku przemawia wiele argumentów:
- jest duża szansa, że dzieci będą miały dobry kontakt, zarówno w dzieciństwie, jak i w przyszłości, w dorosłym życiu;
- dzieci mają więcej wspólnych zabaw, chętniej spędzają ze sobą czas;
- rodzice przechodzą ten niełatwy etap nieprzespanych nocy i kolek w krótkim czasie;
- w pewnym stopniu ułatwia to życie zawodowe kobiecie – nie ma jej w pracy trochę dłużej, ale raz; dzięki temu może więcej zaplanować zawodowo, bo nie ma poczucia, że za 3-4 lata znowu będzie mieć przerwę;
- rodzice mają całą infrastrukturę wózkowo-zabawkowo-ubraniową, z której może korzystać młodsze dziecko; w przypadku dużej różnicy wieku, zwykle rodzice muszą nabywać wszystkie dziecięce akcesoria od nowa.
Rozważając scenariusz „dzieci rok po roku – wady i zalety”, zalet wydaje się być całkiem dużo. Czy to zatem jedno z lepszych rozwiązań?
Psycholog Magdalena Chorzewska: „Nie, nie mamy gwarancji, że roczna różnica między dziećmi spowoduje brak zazdrości. Wiele razy zdarza się, że dzieci z uwagi na tak małą różnicę rywalizują ze sobą na wielu polach. Wiele zależy od rodziców i tego w jaki sposób będą traktować dzieci, czego będą od nich oczekiwać itp. A także o tego, czy będą dbać o potrzeby obojga dzieci. Bo chociaż są rodzeństwem w podobnym wieku to mogą mieć zupełnie inne potrzeby :)”
Przeczytaj także: Macierzyństwo i praca: wszystko da się pogodzić. „Bzdury!” Reni Jusis: Nie umiałam
Na co zwrócić uwagę, rozważając różnicę wieku między dziećmi?
Na jaką przerwę zawodową może sobie pozwolić mama?
W niektórych sytuacjach lepiej dla życia zawodowego kobiety, jeśli zniknie z firmy raz na 3 lata, a potem nieprzerwanie będzie kontynuować pracę. Branie pod uwagę kwestii zawodowych przy planowaniu rodziny jest bardzo pragmatyczne, ale też w wielu przypadkach konieczne.
Czy jest ktoś do pomocy: babcia, ciocia, siostra? Czy rodzina może sobie pozwolić na nianię?
Dzieci z niewielką różnicą wieku, nawet „egzemplarze bezproblemowe”, zawsze są wyzwaniem dla rodziców. Czasami wyjście do sklepu z dwójką maluchów, które jedno ledwo co chodzi a drugie nie chodzi, jest niczym wyprawa na Mont Everest. Nawet doraźna pomoc kogoś bliskiego lub niani jest na wagę złota.
Czy ojciec dziecka będzie aktywnie uczestniczył w opiece nad dziećmi?
Na szczęście w dzisiejszych czasach, podział obowiązków rodzicielskich jest w większości rodzin niemal równy i na matkę nie spada cała odpowiedzialność za dziecko. Jednak – mimo wielkich chęci ojca – gdy pracuje do późna, często wyjeżdża w delegację to siłą rzeczy nie będzie tak zaangażowany w opiekę nad maluchem. Warto rozważyć, co w takiej sytuacji? Poczekać z drugim dzieckiem dłużej? A może zatrudnić nianię? Może ojciec mógłby tak przeorganizować pracę, aby wracać wcześniej?
Czego ja, jako kobieta, potrzebuję?
Być może trudna ciąża i nieprzespane noce z dzieckiem nr 1 tak bardzo zmęczyły matkę, że potrzebuje dłuższej przerwy. I to jest w porządku. A może macierzyństwo okazało się jej rolą życiową i największe szczęście upatruje w dużej rodzinie? W dużej mierze to matka powinna rozważyć, czy jest gotowa – fizycznie i psychicznie – na drugą ciążę. Jednak zdanie i odczucie partnera także powinny być brane pod uwagę.
Warto szczerze porozmawiać z partnerem. Powiedzieć o swoich obawach, potrzebach, ambicjach zawodowych, odczuciach towarzyszących wychowywaniu pierwszego dziecka. Świadoma decyzja o drugim dziecku powinna uwzględniać potrzeby obojga rodziców. Wydaje się to oczywiste, ale zbyt często tych rozmów brakuje.
Magdalena Chorzewska – psycholog, psychoterapeutka dorosłych, dzieci i młodzieży.Pomaga miedzy innymi rodzicom borykającym się z brakiem kompetencji wychowawczych, zaburzonym systemom rodzinnym, a także rodzicom, którzy mają poczucie zagubienia. Ekspert wielu programów tv, magazynów i kampanii medialnych www.magdalenachorzewska.pl
POLECAMY TAKŻE:
Po co jest ojciec? Relacja tylko z matką może być niebezpieczna dla dziecka…
Dodaj komentarz