Województwo lubuskie uruchomi program in vitro – to kolejne, po łódzkim, województwo w Polsce, które sfinansuje niepłodnym parom procedurę zapłodnienia pozaustrojowego. Zapisy mają ruszyć w połowie września 2018 r.
W 2017 roku w województwie lubuskim problem niepłodności i bezskutecznych starań o ciążę dotyczył ponad 17 tysięcy par, z czego według szacunków – 350 par potrzebuje specjalistycznego leczenia, w tym metodą in vitro. Właśnie im ma pomóc wojewódzki program in vitro, w ramach którego pary dostaną 5 tysięcy złotych dofinansowania (maksymalnie do trzech procedur).
To kolejne województwo, po łódzkim, które zajmie się szerszą pomocą niepłodnym. Do tej pory bowiem tylko niektóre samorządy poszczególnych miast zdecydowały się na finansowe wsparcie leczenia niepłodności swoim mieszkańcom – warunkiem jednak jest zamieszkanie w granicach miasta. Wiele par, które mieszkają w niedalekiej odległości od miasta, na wsiach czy małych miasteczkach, podnosi temat „niesprawiedliwości”, jaka dotyka ich tylko z powodu adresu zamieszkania.
Przeczytaj: Województwo łódzkie otrzymało dofinansowanie do metody in vitro
„Uważamy, że jesteśmy zobowiązani do wprowadzenia w województwie europejskich standardów. Strategia Promocji i Ochrony Zdrowia jest w ten sposób napisana, żeby poprawiać dostęp do tej metody leczenia dla wszystkich, którzy nie są w stanie jej sfinansować. Nie jest to tanie leczenie. Jednorazowy cykl kosztuje od 8 do 12 tysięcy” – powiedziała podczas konferencji prasowej Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Program skierowany jest do wszystkich mieszkańców zameldowanych na terenie województwa – również par w związkach nieformalnych. Warunkiem jest jednak wiek kobiety, który mieści się w przedziale 20-40 lat.
Pierwsze zgłoszenia i wnioski o refundację in vitro będzie można składać w połowie września. Do tego czasu ma być wyłoniona klinika, która będzie realizatorem programu. Problemem może być jednak fakt, że w obrębie województwa nie ma placówki specjalizującej się w leczeniu niepłodności, dlatego zakwalifikowani do programu pacjenci będą musieli dojechać do kliniki poza województwem.
Jak zapewnia Marcin Pabierowski, wiceprzewodniczący rady miasta Zielona Góra, urzędnicy i radni współpracują na poziomie regionalnym i miejskim. „Mamy źródło finansowania oraz motor napędowy dla programu in vitro. Dlatego będziemy chcieli umieścić w budżecie miasta kwoty, które będą wspomagały to działanie. Dodatkowo jako radni złożyliśmy projekt współfinansowania i badań, które pozwolą ustalić sposoby leczenia niepłodności mieszkańców. Działania są więc kompatybilne, szerokie, otwarte i skonsultowane.”
Województwo lubuskie na leczenie niepłodności metodą in vitro zarezerwować ma 100 tysięcy złotych, ale jak mówi marszałek, „nie będzie to jednorazowy strzał”, bo działania te mają mieć kontynuację także w następnej kadencji.
Przeczytaj: Polskie miasta, które kontynuują lub rozpoczynają program in vitro. Sprawdź, które…
Źródło: wzielonej.pl
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Darmowe in vitro – w szpitalu przy Polnej ustawiają się kolejki chętnych
Dodaj komentarz