Kto nas lepiej zrozumie…

Bo kto nas lepiej zrozumie… Dla wielu macierzyństwo to normalność, to kolejny etap w życiu. Dla nas macierzyństwo to również kolejny etap w życiu, ale nie normalność, lecz największy Prezent jaki możemy dostać od losu. 730 dni, tyle czekałam na swój Prezent. 730 dni walki z niemocą, z frustracją, rozpaczą, złością, litanią gorzkich żalów do wszystkiego i wszystkich, z pomstą do nieba na ustach, ze łzami z bólu po kolejnym zabiegu, z goryczą leków w ustach, z siniakami w kolorach pesymistycznej tęczy na brzuchu… ale i nadzieją, ale i wiarą. 730 dłuuugich dni. Ten kto tego nie przeszedł, nie wie nic. Nie ma pojęcia, że nie tylko ciało boli, ale również i umysł… Tym, którzy chcą odnaleźć wiarę, która po tysiąckroć umyka w trudnych chwilach…tym którzy w momencie rozpaczy już nie widzą sensu i czują tylko pustkę i żal, tym którzy leżą na podłodze i zanoszą się z płaczu, tym którym ciężko jest powstać, aby iść dalej… Wszystkim tym, którzy szukają wytchnienia, ukojenia rozedrganych emocji, nakarmienia się pozytywnymi myślami, tym którzy szukają uporządkowanej, rzetelnej wiedzy w natłoku porozrzucanych informacji, tym którzy nie wiedzą od czego zacząć, tym którzy szukają każdej drogi do upragnionego celu… tutaj nie jesteście sami, tutaj jesteśmy RAZEM. Dla Was, z Wami i o Was. RAZEM. Stworzone z potrzeby, z misją pomocy. Pomocy nie tylko tej farmakologicznej, ale również tej emocjonalnej, która jest często „zaniedbana”. A przecież można inaczej, można przez tę ciężką drogę przejść, jeśli nie z uśmiechem na twarzy, to chociaż z większym spokojem ducha  a co najważniejsze, to być RAZEM. Bo RAZEM jest łatwiej podążać dłuuugą drogą i miejmy nadzieję, że na końcu tej drugiej drogi czeka na nas nagroda. Nasze DZIECKO – największy PREZENT  P.S. Dziękuję Rodzicom, Rodzeństwu, Przyjaciołom, Znajomym za miłość, wsparcie, zrozumienie i porady. Za to że byli RAZEM z nami i dzięki temu nie utraciliśmy nigdy wiary i nadziei, aby dalej walczyć. Bo los jednak daje Prezenty… 🙂

Mama ukochanego Bruna