Laboratorium embriologiczne to jedno z najważniejszych miejsc w klinice leczenia niepłodności. To właśnie tam ocenia się komórki rozrodcze, łączy plemnik z komórką jajową oraz otacza opieką zarodki czekające na transfer. Jest to sterylne pomieszczenie, pełne najnowocześniejszych sprzętów. O kulisach pracy w laboratorium embriologicznym opowiada mgr inż. Robert Szachoń, embriolog z kliniki Invimed.
Laboratorium embriologiczne
Laboratorium embriologiczne znajduje się w każdej klinice leczenia niepłodności. Jest ono dostępne wyłącznie dla wykwalifikowanego personelu, czyli embriologów klinicznych. Ich rola zaczyna się w momencie pobrania komórek rozrodczych, a kończy dopiero przy transferze zarodka. Bez nich nie byłaby możliwa procedura in vitro.
Laboratorium embriologiczne to miejsce, w którym:
- dokonuje się oceny nasienia i komórek jajowych,
- przygotowuje się komórki rozrodcze do zapłodnienia,
- łączy się ze sobą komórki rozrodcze różnymi metodami,
- monitoruje się dojrzewające zarodki,
- przygotowuje się zarodki do transferu.
To także w laboratorium embriologicznym są mrożone i przechowywane zarodki, które nie zostały wykorzystane do procedury in vitro.
Jak przechowuje się zarodki w laboratorium embriologicznym?
Laboratorium embriologiczne jest wyposażone w specjalne inkubatory. To właśnie w nich umieszcza się połączone komórki rozrodcze. Panują w nich warunki odpowiednie do ich rozwoju – przypominają one te, które panują w macicy.
Już od dłuższego czasu w laboratoriach embriologicznych nie stosuje się dużych inkubatorów – wyjaśnia embriolog, Robert Szachoń. – W takich urządzeniach na jednym poziomie znajdowały się zarodki dwóch pacjentek. Przy wyjmowaniu były one niepotrzebnie narażane. Wynaleziono więc mniejsze inkubatory, w których każda kobieta ma swój “domek”.
Kulisy in vitro
Cała procedura in vitro w laboratorium embriologicznym zaczyna się od odebrania materiału – płynu pęcherzykowego – z sali zabiegowej. Kolejnym krokiem jest oczyszczenie komórek jajowych. Dopiero wtedy embriolog otrzymuje wyselekcjonowane nasienie, które zostanie wykorzystane do zapłodnienia.
Komórki rozrodcze kobiety rosną w pęcherzyku w tzw. cumulusie – wyjaśnia embriolog, Robert Szachoń. – My tak naprawdę pobieramy cumulus, w którym widzimy zarys komórki. Nie wiemy, czy jest dojrzała i prawidłowa. Dlatego musimy je z niego oczyścić. Robimy to przy pomocy hialuronidazy. Dopiero wtedy widzimy, jaka jest ich jakość.
W tym momencie embriolog rozpoczyna pracę z mikroskopem. Dochodzi do zapłodnienia komórki jajowej przy pomocy jednej z metod. Jest to etap, który wymaga precyzji, ponieważ w procedurze wykorzystuje się mikroigły. W laboratorium embriologicznym panują także sterylne warunki – jest to pomieszczenie wolne od toksyn, drobnoustrojów i zanieczyszczeń. Personel przestrzega najwyższych standardów bezpieczeństwa.
Swoje laboratorium embriologiczne pokazał nam embriolog z kliniki Invimed, Robert Szachoń. Zapraszamy:
Płatna współpraca
Dodaj komentarz