Gdy dwie partnerki życiowe chcą mieć dziecko zazwyczaj jedna z nich zachodzi w ciążę, a druga adoptuje dziecko, dzięki czemu obydwie kobiety stają się prawnymi rodzicami malucha. Ashleigh Coulter i jej partnerka Bliss pragnęły być równoprawnymi matkami. Znalazły na to sposób.
Kobiety są mieszkankami Teksasu, gdzie żyją na farmie i hodują konie. Są razem od 6 lat i, jak przyznają, do pełni szczęścia brakowało im tylko dziecka. Obydwie pragnęły być biologicznymi matkami mającego się narodzić malucha. Okazało się, że medycyna jest na to gotowa – ich syn Stetson skończył już 5 miesięcy i jest zdrowym, radosnym chłopcem.
Jedna ciąża, dwie matki
Realizacja ich marzenia polegała na umieszczeniu zapłodnionego zarodka w ciele jednej kobiety, a po pięciu dniach przetransportowano go do drugiej. Komórka jajowa została pobrana od Bliss i zapłodniona nasieniem dawcy. Następnie zarodek umieszczono w macicy Bliss i tam rozwijał się przez kolejne 5 dni. Kolejno zarodek przetransportowano do macicy jej partnerki, która donosiła ciążę.
Kobiety miały wiele szczęście, bo już pierwsza próba okazała się udana.
Pierwszego zapłodnienia in vitro dokonała kobieta, a nie zdobywca Nobla
Szansa dla małżeństw jednopłciowych
Lekarze z Bedford, kliniki leczenia niepłodności w Teksasie, z usług której korzystały kobiety, przyznają, że ta metoda poszerzy perspektywy dla małżeństw jednopłciowych i zamierzają korzystać z niej w przyszłości. Już na świat przyszła dziewczynka w innym małżeństwie jednopłciowym, które zdecydowało się skorzystać z tej samej metody.
Ashleigh i Bliss tłumaczą, że wspólna ciąża to nie był ich kaprys czy próba wzbudzenia kontrowersji. Obydwie mają silny instynkt macierzyński i pragnęły w taki sam sposób być zaangażowane w poczęcie dziecka. Dziś spełniają się w macierzyństwie i przyznają, że to doświadczenie jeszcze bardziej je do siebie zbliżyło.
POLECAMY TAKŻE:
https://plodnosc.pl/in-vitro-tylko-dla-malzenstw-jest-projekt-uchwaly/
Dodaj komentarz