W obliczu wydarzeń, których jesteśmy świadkami za naszą wschodnią granicą, siła kobiet nabiera zupełnie nowego znaczenia. Dziś obserwujemy, jak kobiety w Ukrainie toczą heroiczną walkę u boku swoich mężów, partnerów, synów i braci. Walkę o wolność, o życie, o lepsze jutro dla swoich dzieci.
Dzień kobiet na kartach historii
W Polsce Dzień Kobiet wielu z nas kojarzy się z jednym z typowych PRL-owskich świąt i uroczystości jak Dzień Hutnika czy Dzień Drukarza. Ich celem było krzewienie w obywatelach „przywiązania do Państwa Ludowego, miłości do wielkich idei pokoju i socjalizmu”. Jednak historia tego święta sięga znacznie dalej, a jego znaczenie jest ściśle związane z walką o emancypację kobiet.
Dzień kobiet na świecie
Początki Międzynarodowego Dnia Kobiet wywodzą się z ruchów robotniczych w Ameryce Północnej i Europie. Pierwszy Narodowy Dzień kobiet obchodzono 28 lutego 1909 roku w Nowym Jorku, a jego organizatorem była Socjalistyczna Partia Ameryki. Co ciekawe, w 1913 oraz 1914 roku w czasie Międzynarodowego Dnia Kobiet obyły się demonstracje antywojenne. W tym czasie święto to zaczęto obchodzić również w Rosji. 8 marca 1917 roku, kobiety w Rosji, zorganizowały protesty i strajki, które miały bardzo wymowne hasło „chleb i pokój”. Zapoczątkowały one tym samym rewolucję lutową, która doprowadziła do abdykacji cara, oraz zyskania przez kobiety praw wyborczych.
Dzień kobiet w czasie wojny
Dziś dzień kobiet i jego długa historia powinna wybrzmieć szczególnie głośno i symbolicznie. Dzisiejsze kobiety udowadniają bowiem, jak wielka drzemie w nich siła. Jak trudno złamać naszego ducha walki. Jak ogromne pokłady determinacji, miłości i oddania mamy w sobie. W Ukrainie, która 12 dni temu została bestialsko napadnięta przez rosyjskie wojsko, kobiety ramię w ramię z mężczyznami bronią swojej ojczyzny.
Matki rodzą dzieci w bunkrach, młode dziewczyny ryzykują życiem, pomagając najbardziej potrzebującym, dowożą jedzenie, środki higieniczne, leki tam, gdzie ludzie tego potrzebują. Kobiety nie boją się łapać za broń, zakładają hełmy, mundury i stają oko w oko z wrogiem. Nie zatrzymują się przed niczym, nie poddają się w obliczu śmierci, strachu i chaosu, w jakim przyszło im żyć.
Przeczytaj również: Dzieci wojny – Ukrainki rodzą w piwnicach. Fotorelacja lekarza z kijowskiej porodówki w schronie
Kobiety wojny
Pierwsza dama, żona prezydenta Zlenskiego opublikowała kilka dni temu na Instagramie bardzo wymowny wpis, właśnie na temat Ukrainek walczących na wojnie:
„Przed wojną (jakie to przerażające i wciąż niezwykłe) pisałam kiedyś, że w Ukrainie jest o dwa miliony więcej kobiet niż mężczyzn. To tylko statystyki, ale teraz nabierają zupełnie nowego znaczenia. Bo to oznacza, że nasz obecny opór ma szczególnie kobiecą twarz” – napisała Olena Zelenska
Co więcej, żona prezydenta Ukrainy podkreśla, że kobiety nie tylko walczą w siłach zbrojnych, ale też zaciągają się do obrony, karmią, opatrują rannych, wykonują swoją codzienną pracę, opiekują się swoimi dziećmi, które każdego dnia zabierają do schronów i starają się zapewniać im ułamki normalności. Ogromną odwagą wykazują się też kobiety, matki, które aby ratować życie dzieci, opuściły swój kraj. Zostawiły wszystko, co miały, cały dobytek swojego życia, zostawiły swoich ukochanych mężów, braci, ojców i ruszyły w drogę. Pokonując dziesiątki, a nawet setki kilometrów, nierzadko pieszo, z malutkimi dziećmi, niewielkim bagażem najpotrzebniejszych rzeczy. Zdały się na łaskę obcych ludzi, w imię ratowania przyszłości najmłodszych.
Przeczytaj również: 10 lat walczyli o ciążę. Teraz ona walczy o życie nienarodzonego dziecka, a jej mąż o wolność Ukrainy
Siła, jedność, solidarność – kobiety kobietom
W ostatnich dniach świat obiegło zdjęcie z dworca w Przemyślu, gdzie polskie kobiety, matki zostawiają wózki dziecięce, dla innych matek, które uciekają ze swoimi dziećmi przed wojną. To nieprawdopodobne, jak wiele empatii i wzajemnego zrozumienia jest w nas w tak trudnym momencie. To cudowne, jak bardzo kobiety potrafią mówić jednym głosem, jak bez słów rozumieją swoje potrzeby. To też naprawdę budujące, że w obliczu tak wielkiej tragedii, potrafimy stanąć ponad podziałami. Że potrafimy zapomnieć o tym, co nas dzieli, a przypomnieć sobie o tym, co nas łączy. A łączy nas bardzo wiele.
Wolność jest kobietą
Bez względu na kraj, kolor skóry, religie, liczbę dzieci, stanowisko, czy stan cywilny – wszystkie jesteśmy kobietami. Jesteśmy silne i twarde. Potrafimy zadbać o siebie i naszych najbliższych. Walczymy jak lwice o to, co kochamy i w co wierzymy.
Dlatego dziś z okazji Dnia Kobiet, dnia, który w historii nierozerwalnie wiąże się z walką o prawa kobiet, ale też — co dziś bardzo istotne- z walką o pokój, spójrzmy na walczące Ukrainki. Na kobiety, których spokój i pokój brutalnie odebrano. Zapamiętajmy na zawsze ich siłę, determinację i poświecenie. Niech ta niezłomna walka Ukraińskich kobiet zawsze przypomina nam o tym, że siła jest kobietą. Że wolność jest kobietą.
Źródło:
https://histmag.org/Dzien-kobiet-rewolucyjne-poczatki-7685
https://www.instagram.com/p/Caj_kRcMgan/?utm_source=ig_web_copy_link
Zdjęcie autorstwa Derek French z Pexels
Polecamy również:

Dodaj komentarz