ciekawość pozytywne uczucie

Ciekawość – antidotum na smutek

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła – tak często słyszałam w dzieciństwie. Niestety do piekła iść nie chciałam, więc ograniczyłam swoją ciekawość świata do niezbędnego minimum.

Teraz nadrabiam! I bardzo gorąco namawiam Cię do tego samego!

Ciekawość jest interesująca! Zaciekawienie innymi ludźmi, widokami, smakami, zapachami, muzyką, zwyczajami, tańcami, rytuałami, nowinkami medycznymi, religiami, filozofią, zaciekawienie inną niż dotychczas formą zabawy, spędzaniem wolnego czasu, pracami w ogrodzie, zdobywanie nowych umiejętności – ciekawość co z tego wyniknie.

Do tej pory omijałaś teatr z daleka? Idź na sztukę.

Uważasz, że masz dwie lewe ręce? Zacznij zabawę z papierem marchē albo z szydełkiem. Ja nauczyłam się wyszywać!

Nie lubisz śledzi? Albo soków warzywnych? Spróbuj! Pewnie nadal nie będziesz ich lubić, ale wzbogacisz swoją wiedzę o nowe doznania. Rozbudzasz w ten sposób swoją ciekawość!

Przypomnij sobie swoją dziecięcą ciekawość otaczającej Cię przestrzeni. Głód nowych wrażeń, chęć doświadczania interesujących, ekscytujących doznań.

Pewnie z czasem zaczęłaś uważać, że jesteś już „za duża” na spontaniczność. „Nie wypadało” również interesować się „wszystkim”. Z drugiej strony zaczęłaś się pewnie skupiać i koncentrować na rzeczach, które już dla siebie wybrałaś i które pochłaniały Twoją uwagę i ciekawość. I ok.

Tylko, że lecząc niepłodność powoli w Twoje życie wkradł się smutek i marazm.

A antidotum na smutek jest ciekawość wyzwalająca pozytywną energię. Dostarczająca nowych wrażeń, dająca nowe inspiracje zmysłom. Odkrywająca nowe kierunki myślenia. To eksplozja chęci doświadczania nowych rzeczy!

I zamiast skupiać się na tym, co smutne, poszukaj tego, co wokół Ciebie ciekawe.

Jest tyle różnych możliwości!

Dla każdej z Was ciekawe może być co innego.

Sprawdzaj co dla Ciebie!

Zacznij od rzeczy, których:

– nie lubisz

– tylko uważasz, że nie lubisz

– nie lubiłaś kiedyś – może coś się w tej kwestii zmieniło?

A może „zawsze” chciałaś coś mieć, zrobić, tylko jakoś tak brakowało czasu, pieniędzy, motywacji? Zrób to teraz!

Uczyń z ciekawości oś swojego dnia. Interesuj się tematami, których unikałaś.

Codziennie zaplanuj coś co rozbudzi i zaspokoi Twoją ciekawość!

Życie, nawet w czasie czekania na dziecko stanie się przyjemniejsze i bardziej znośne, kiedy zaczniesz się nim interesować i będziesz nim szczerze zaciekawiona.

Pomocny plan zaspokajania ciekawości na najbliższe dni:

– rób zdjęcia dziwnym, ładnym, ciekawym rzeczom i miejscom – pokaż je innym, niech również się zaciekawią!

– codziennie zjedz nową rzecz (owoc, warzywo, którego nie lubisz – ja co jakiś czas sprawdzam czy lubię już pomidory. Na razie jeszcze ich nie lubię…)

– słuchaj innego niż zazwyczaj nurtu muzycznego – cały dzień, może Twój gust się zmienia? Czy w tej muzyce jest coś inspirującego?

– idź w dziwne, nietypowe dla siebie miejsce. Dla kogoś będzie to dyskoteka, dla kogoś muzeum, dla kogoś galeria handlowa, dla kogoś ścianka wspinaczkowa…

Cały czas doświadczając nowych inspiracji zastanawiaj się:

Co czujesz?

Jak te rzeczy Cię zmieniają?

Co jest w nich ciekawego?

Co jeszcze innego możesz zrobić, żeby rozbudzić w sobie ciekawość świata?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *