W XXI wieku kobiety rodzą już tylko w szpitalach lub podczas starannie zaplanowanych porodów domowych, podczas których mają pomoc profesjonalnych położnych – niekoniecznie! Ta ciężarna nie spodziewała się, że przyjdzie jej urodzić w bardzo nietypowym miejscu. Na szczęście zarówno mama, jak i dziecko czują się dobrze.
Nietypowy poród w Wiśle
Nic nie zapowiadało tak zaskakującego porodu. Pani Arleta, mieszkanka województwa śląskiego zaplanowała swój poród w szpitalu, w otoczeniu profesjonalnego sprzętu, wykwalifikowanych specjalistów oraz sterylnych wnętrz. Życie napisało jednak dla niej zupełnie inny scenariusz. Ciężarna była w drodze do szpitala, jednak nie zdążyła nawet przekroczyć progu budynku. Poród rozpoczął się na ulicy przed Cieszyńskim Pogotowiem Ratunkowym oraz centrum zdrowia Medikool w Wiśle-Dziechcince, a uczestniczyli w nim lekarz, położna, wujek dziecka i… pacjentka przychodni.
Szczęśliwe zakończenie
Pomimo niesprzyjających okoliczności i niecodziennych warunków, lekarz, położna oraz rodząca spisali się na edal, a na świat bez żadnych komplikacji przyszła zdrowa dziewczynka. Kobieta i noworodek zostały przewiezione do Szpitala Śląskiego w Cieszynie.
Klub Zdrowia Medikool poinformował o tym niezwykłym porodzie na swoim Facebooku, gdzie od razu posypały się gratulacje i podobne historie – jak widać, porody w taksówce, na ulicy czy parkingu nie należą do rzadkości.
Pod wpisem nie brakuje podobnych historii. Poród na parkingu to nie jedyne nietypowe miejsce:
Też urodziłam w aucie na parkingu pod szpitalem lepiej tak niż się męczyć godzinami na sali porodowej .najlepiej wyglądal wypis ze szpitala. ” Poród uliczny spontaniczny”.Gratulacje
Ja córkę urodziłam w domu i zanim przyjechało pogotowie mąż sam odebrałWitam ja urodziłam się w karetce.
Źródło i fot: radiobielsko.pl, facebook.com/medicool
Dodaj komentarz