coaching kryzysowy w leczeniu niepłodności

Ciało i umysł w kryzysie. Coaching kryzysowy pomoże w walce z niepłodnością

Walka z niepłodnością często jest długotrwała, trudna i wyczerpująca. Z czasem pozytywne nastawienie i nadzieja ustępują miejsca smutkowi, bezradności i innym negatywnym emocjom. Kryzys w trakcie starań o dziecko nie jest niecodziennym zjawiskiem. O tym, jak sobie z nim radzić, opowiada Joanna Płuciennik, certyfikowany coach kryzysowy specjalizujący się w pomocy osobom z problemem niepłodności. 

Czym jest coaching kryzysowy?

Coaching kryzysowy jest szczególną formą wsparcia dla osób, które przeżywają różnego rodzaju trudności. Jego celem jest pomoc w  znalezieniu siły, aby móc poprawić swoją sytuację i zmobilizować do tego, aby ten trudny czas wykorzystać z korzyścią dla siebie i doprowadzić do zmian w swoim życiu.

Pomagam innym poczuć, że nie jest się samemu. Jest to pierwsza rzecz, którą robię, jako coach kryzysowy. Wspieram swoją obecnością, pomagam odnaleźć właściwą drogę. Moja praca polega na aktywnym byciu obok, byciu z kimś. Niepłodność to szczególny problem, który bardzo wymaga podjęcia trudnych decyzji. Często są one związane z emocjami lub głęboko zakorzenione w naszych wartościach – tłumaczy Joanna Płuciennik.

Jedną ze szczególnych sytuacji, które mogą powodować kryzys jest niepłodność. Podczas starań o dziecko – często długotrwałych i kończących się niepowodzeniem – zarówno kobieta, jak i mężczyzna doświadczają skrajnych emocji. Pojawia się wyczerpanie fizyczne i psychiczne, wątpliwości, zastanawianie się nad powiedzeniem sobie STOP i odpuszczeniem. A często też problemy w komunikacji, rozumieniu swoich wzajemnych potrzeb i emocji. Warto pamiętać, że kryzys jest jednym z elementów rozwoju i człowiek sam decyduje, co z nim zrobi. Jest to jednak trudne, dlatego zrozumiałe jest poszukiwanie pomocy.

Kryzys jest momentem zwrotnym – wyjaśnia coach kryzysowy, Joanna Płuciennik. – Jest to punkt załamania, z którego można pójść albo w górę, albo w dół. Gdy się pojawia, jest szok, odrętwienie, dzieją się różne rzeczy z organizmem. Dopiero później możemy podjąć decyzję, czy go wykorzystamy, aby zmienić coś na lepsze, a może popadniemy we frustrację i permanentny kryzys.

Jak dbać o siebie w trakcie starań o dziecko, aby nie popadać w kryzys?

Kryzysy nigdy nie są łatwe. Nie ma sposobu na to, aby się na nie przygotować. Można jednak odpowiednio o siebie zadbać, aby znaleźć siłę, by z nich wyjść. Warto:

  • myśleć o sobie, jako o swoim najlepszym przyjacielu lub dziecku;
  • myśleć o sobie z troską i czułością;
  • pozwolić sobie na odpoczynek (fizyczny i psychiczny);
  • zrobić dla siebie coś, co sprawia przyjemność;
  • pozwolić sobie na emocje;
  • pozwolić sobie przeżywać trudności na swój własny sposób;
  • szukać wsparcia.

Najważniejsze jest to, żeby w ogóle o siebie dbać – podkreśla Joanna Płuciennik. – To jest to, o czym często zapominamy. Kobiety często troszczą się o partnera, męża, rodziców, pomijając swoje potrzeby i uczucia. Właśnie to jest moment, w którym należy się zatrzymać. Bo walka o dziecko to też walka o swoje szczęście. Często podkreśla się, że kobieta zadbana, zdrowa i szczęśliwa ma większe szanse na zajście w ciążę.

Kryzys w walce z niepłodnością oraz coaching kryzysowy to temat naszej rozmowy z Joanną Płuciennik – certyfikowanym coachem kryzysowym i współautorką poradnika „Coaching w sytuacji kryzysu. Jak przekuć trudności w dobre doświadczenie”. 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *