Gdzie wznowione zostały porody rodzinne

Powoli wracają porody rodzinne – czy wszędzie?

Zakaz odwiedzin w szpitalach, w tym także u matek i nowonarodzonych dzieci, wciąż jest utrzymywany, jednak coraz więcej szpitali zdecydowało się przywrócić porody rodzinne. Kobiety nie posiadają się z radości, bo dla wielu poród bez osoby towarzyszącej jawił się jako niezwykle trudne doświadczenie. Gdzie aktualnie możliwy jest poród rodzinny? Sprawdzamy.

Poród rodzinny – wskazania NFZ

Dopuszczenie osoby towarzyszącej do porodu w szpitalu publicznym zostało formalnie potwierdzone już w lipcu 2020 r.  (szczegóły na stronie NFZ), a porody rodzinne wróciły na krótko od maja 2020 r. Krajowi konsultanci ds. ginekologii, położnictwa oraz perinatologii wydali zalecenie dotyczące zniesienia zakazu porodów rodzinnych. Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia przeznaczył dodatkowe środki finansowe na wsparcie szpitali w celu odpowiedniego zabezpieczenia porodów rodzinnych w reżimie sanitarnym, m.in. na środki ochrony osobistej dla osoby towarzyszącej podczas porodu.

W warunkach niepandemicznych przeszło ¾ rodzących kobiet decyduje się na udział osoby towarzyszącej podczas porodu. W większości przypadków w porodzie uczestniczy ojciec dziecka. Rzadziej mama, siostra lub przyjaciółka.

Test na COVID-19 do porodu

Wiele placówek, które umożliwiły odbywanie się porodów rodzinnych wymagało i wciąż wymaga aktualnego testu na COVID-19 dla osoby towarzyszącej, wykonanego w okresie nie dłuższym niż 5 dni przed porodem (takie było wcześniejsze zalecenie krajowych konsultantów). Jak czytamy na stronie NFZ jest to „nieuzasadnione i nieracjonalne (…) gdyż poród jest – co do zasady – zdarzeniem nieplanowanym.”

W praktyce obecnie wszystko zależy od dyrekcji szpitala. Cześć placówek wymaga, aby osoba uczestnicząca w porodzie posiadała własne środki ochrony osobistej (fartuch i maseczki regularnie wymieniane), mieszkała z rodzącą co najmniej 14 dni przed porodem, poddała się możliwej samoizolacji społecznej (zalecenie) oraz okazała wykonany na własny koszt ujemny test na COVID-19. W innych placówkach z kolei okazanie ujemnego testu PCR nie jest konieczne – wystarczy wywiad lekarski i wypełniona ankieta.  

Stanowisko szpitali w sprawie porodów rodzinnych

W praktyce o dopuszczeniu do porodu osoby towarzyszącej decyduje kierownik szpitala lub upoważniony przez niego lekarz. Kobieta pragnąca rodzić wspólnie z partnerem lub inną osobą, powinna uprzednio zgłosić się do ordynatora po zgodę na poród rodzinny i dopełnić związane z tym formalności.

Mimo zielonego światła dla porodów rodzinnych, część szpitali nadal nie wpuszcza na oddział nikogo poza rodzącą. Jak dla Polskiego Radia tłumaczył prof. Mariusz Zimmer z wrocławskiej kliniki, podtrzymanie zakazu porodów rodzinnych wynika z troski o personel medyczny oraz pozostałych pacjentów oddziału położniczego. Koronawirus w szpitalu wiązałby się z wykluczeniem z pracy personelu i całkowitym paraliżem funkcjonowania placówki – wtedy nie tylko nie ma mowy o porodach rodzinnych, ale porodach w szpitalu specjalistycznym w ogóle.

Które szpitale przywróciły porody rodzinne?

Niektóre ze szpitali*, które na chwilę obecną (22.01.2021 r.), wznowiły możliwość porodów rodzinnych to:

  • Szpital im. M. Madurowicza – Położnictwo, Patologia Ciąży, Neonatologia – Łódź
  • Mazowiecki Szpital Bródnowski w Warszawie
  • Szpital Specjalistyczny „Inflancka” im. Krysi Niżyńskiej „Zakurzonej”
  • Pabianickie Centrum Medyczne
  • Wojewódzki Szpital Zespolony im. L. Rydygiera w Toruniu
  • Szpital im. Falkiewicza we Wrocław
  • Szpital MSWiA w Bydgoszczy
  • Klinika Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. J. Biziela w Bydgoszczy
  • Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Świdniku
  • Szpital Uniwersytecki im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy
  • Samodzielny Publiczny Wielospecjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Bydgoszczy
  • Szpital na Siemiradzkiego w Krakowie
  • UJASTEK Szpital Położniczo-Ginekologiczny w Krakowie

*Lista placówek ze wznowionymi porodami rodzinnymi jest dłuższa a zmiany odbywają się na bieżąco. Warto śledzić aktualności szpitala, w którym planuje się rodzić. 

Większość placówek, w których wróciły porody z osobą towarzyszącą, wprowadziły równolegle szereg obostrzeń w celu jak najlepszego zabezpieczenia innych pacjentek szpitala oraz personelu. Każdy szpital ma swoje indywidualne zasady, z którymi należy zapoznać się odpowiednio wcześniej, jednak najczęstsze rekomendacje to:

– posiadanie przez osobę towarzyszącą ujemnego testu na COVID-19 (do wykonania na miejscu lub w zewnętrznym laboratorium). W zależności od placówki test powinien być wykonany od 72h do 7 dni wcześniej.

– zalecana samoizolacja ok. 14 dni przed planowaną datą porodu (osoba rodząca i towarzysząca),

– osoba towarzysząca w chwili porodu nie może przebywać na kwarantannie lub izolacji a także mieć kontakt z osobą zarażoną,

– osoba towarzysząca powinna posiadać środki ochrony osobistej (maseczka, rękawiczki, fartuch) i nie zdejmować ich przez cały czas obecności w szpitalu – środki powinny być wymieniane co kilka godzin i zakupione przez osoby zainteresowane,

– osoba towarzysząca może przebywać w szpitalu do ok. 2h po porodzie.

Przeczytaj także: Oddech podczas porodu – twój najlepszy sprzymierzeniec. Naucz się robić to prawidłowo

Znaczenie porodu rodzinnego

Fundacja Rodzić po Ludzku wysłała swoje stanowisko dotyczące konieczności wznowienia porodów rodzinnych do dyrektorów wszystkich szpitali w Polsce. Jak piszą przedstawiciele Fundacji:

Wskazujemy w nim [red. stanowisku], że w przypadku, gdy szpital spełnia wszystkie wymogi zaleceń Konsultantów krajowych  z dnia 15 lipca 2020 r. porody rodzinne powinny się odbywać! Naszym zdaniem, sytuacja, w której pomimo, że szpital spełnia zalecenia i nie zezwala się na porody rodzinne jest naruszeniem zbiorowych praw pacjenta!

O tym, jak ważne jest wsparcie bliskiej osoby podczas porodu, wie każda kobieta, która rodziła. Względy praktyczne – szczególnie przy brakach personelu medycznego – są nie do podważenia.

Rodząca, dzięki partnerowi otrzymuje niezbędną pomoc przy zaspokojeniu podstawowych potrzeb, m.in. skorzystaniu z toalety, przemieszczaniu się, podtrzymaniu czy rozmasowaniu obolałych pleców itp. Względy emocjonalne – psychiczne wsparcie, dodanie sił, zmotywowanie, podtrzymanie na duchu – jest nieocenione i mało która rodząca świadomie decyduje się na samodzielny poród.

Obecność partnera pomaga też w lepszej komunikacji z personelem, a czasami – niestety – poszanowaniu praw kobiety. Skupiona na porodzie, skurczach i bólu kobieta rzadko ma moce i siłę, aby jasno wyrazić swoją wolę, a przede wszystkim ją egzekwować.

Wstrzymanie porodów rodzinnych zostało podyktowane względami bezpieczeństwa. Jest tu zupełnie zrozumiałe. W końcu wiele ze szpitali z oddziałami położniczymi ma trzeci stopień referencyjności, a więc trafiają tam w dużej mierze poważne przypadki, ciąże zagrożone, przedwczesne porody. Zarówno wcześniaki, jak i dzieci z wadami wrodzonymi w razie zarażenia SARS-CoV-2 mogą znacznie ciężej przejść chorobę.

Jednak warto podkreślić fakt, że nie tylko osoby towarzyszące mogą być potencjalnymi źródłami zarażenia, ale choćby także personel medyczny, który przecież pracuje w różnych placówkach, przychodniach i prowadzi normalne życie. Stąd część szpitali, z najwyższą dbałością, powróciła do porodów rodzinnych jako nieodzownego wsparcia kobiet podczas porodu.

POLECAMY TAKŻE:

Podczas porodu nie musisz na wszystko się zgadzać. Jak napisać plan porodu? Podpowiada dr Magdalena Szemryk

 


Polonistka, redaktorka i korektorka językowa. Specjalizuje się w artykułach z obszarów tematycznych: Ciąża, Dziecko, Pielęgnacja Dziecka, Rozwój Dziecka, a także Starania o ciążę, Niepłodność. Od 10 lat tworzy materiały edukacyjne do internetu. Pisała m.in. dla serwisów Rankomat.pl, Allegro.pl, 2Drink.pl, Naoko-store.pl, Skincarelovers.pl, Szafawpigulce.pl. Kontakt: agnieszka.banasiak@brubenpolska.pl
Komentarze: 1

na szczescie nie wszedzie porody rodzinne zostaly zablokowane, ja rodzilam w szpitalu Medicover i pomimo pandemii moj maz mogl byc ze mna caly czas, to dla mnie wiele znaczylo i bylam dzieki temu spokojniejsza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *