Owulacja to kluczowy moment dla kobiety, która stara się o ciążę. Bez prawidłowego jajeczkowania po prostu nie dojdzie do zapłodnienia. Okazuje się jednak, iż zaburzenia owulacji stanowią jedną z najczęstszych przyczyn niepłodności. Skąd biorą się nieregularne cykle i jak sobie z nimi poradzić? Jak prawidłowo monitorować owulację? Czym jest zespół niepękniętego pęcherzyka? Na te i wiele innych pytań odpowiada doktor Bartosz Chrostowski – ginekolog-położnik, specjalista endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości, a także specjalista leczenia niepłodności w klinice ARTVIMED.
Jak rozpoznać zaburzenia owulacji?
W przeciwieństwie do wielu innych nieprawidłowości prowadzących do niepłodności, zaburzenia owulacji do pewnego stopnia można rozpoznać nawet bez badań. U kobiety występują przede wszystkim problemy z długością lub regularnością cyklu.
Najczęstszym zaburzeniem jest rzadka owulacja lub jej brak. Objawia się brakiem miesiączek – czasem nawet przez wiele miesięcy lub lat, jeśli jajeczkowanie nie jest wywoływane, bądź też długimi, nieregularnymi cyklami. To właśnie te objawy występują u najszerszej grupy kobiet, które mają problemy z owulacją. W mniejszej grupie znajdują się pacjentki o cyklach zbyt krótkich – trwających mniej niż 21 dni. To również może być sygnał, że owulacja nie wystąpiła w cyklu. Inne, szczególne postaci zaburzeń to m.in. skrócenie fazy lutealnej oraz zespół niepękającego pęcherzyka – mówi doktor Bartosz Chrostowski.
Kiedy można podejrzewać niewydolność fazy lutealnej?
Niewydolność fazy lutealnej uznawana jest za łagodną postać zaburzeń owulacji. Nieprawidłowość można podejrzewać, gdy II faza trwa krócej niż 13 dni. Jednakże większość autorów uważa, że dopiero gdy skraca się ona do 11 dni, można mówić o rzeczywistej niewydolności lutealnej.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną niewydolności fazy lutealnej jest nieprawidłowe dojrzewanie pęcherzyka w danym cyklu. Może być również sytuacja, gdy pęcherzyk dojrzewał prawidłowo, ale sam w sobie był nieprawidłowy, np. miał zbyt małą ilość komórek ziarnistych, które potem przekształcają się w komórki produkujące progesteron. Pęcherzyk mógł mieć też mniej receptorów dla LH, które stymuluje produkcję progesteronu – wyjaśnia doktor Bartosz Chrostowski.
Jak leczy się zaburzenia owulacji?
Zaburzenia owulacji to duży problem, który znacznie utrudnia, a czasem wręcz uniemożliwia zajście w ciążę. Na szczęście w większości przypadków nieprawidłowość tę leczy się stosunkowo łatwo.
Metody leczenia zaburzeń owulacji to:
Leczenie przyczynowe
Indukcja jajeczkowania:
- Letrozol
- Cytrynian klomifenu
- Gonadotropiny
- Leczenie operacyjne
Program IVF
Letrozol okazuje się skuteczny w zdecydowanej większości przypadków. U pacjentek, które wykazują oporność na ten lek, można zrobić krok wstecz i zastosować klomifen. Jeśli farmakologiczne leczenie zaburzeń jajeczkowania nie daje rezultatu w postaci ciąży, w następnym etapie można stymulować jajeczkowanie gonadotropinami. Jeśli również to okazuje się nieskuteczne, pozostają dwa wyjścia: leczenie operacyjne – można je zarezerwować dla kobiet młodych, które mają wysoką rezerwę jajnikową i nie do końca chcą leczyć się metodą zapłodnienia pozaustrojowego jeszcze na tym etapie, a także program IVF – tłumacz doktor Chrostowski.
POLECAMY TAKŻE: Ciąża biochemiczna – przyczyny, objawy. Jak uniknąć wczesnego poronienia?
Ciąża biochemiczna – przyczyny, objawy. Jak uniknąć wczesnego poronienia?
Dodaj komentarz