W Boże Narodzenie obiegła świat smutna wiadomość. Zmarł George Michael, twórca utworu “Last Christmas”, który co roku zwiastuje początek przygotowań do świąt w galeriach handlowych, rozgłośniach radiowych i domach wielu Polaków. Artysta był bardzo hojny – jak się okazało przekazywał miliony funtów na cele charytatywne. Dowiedziano się również, że zapłacił za in vitro. Komu i dlaczego to zrobił?
Śmierć artysty poruszyła cały świat. 53-letni piosenkarz zmarł z powodu niewydolności serca. Od tamtego momentu, co rusz dowiadujemy się kolejnych ciekawostek i faktów z życia artysty. Jak się okazuje, George Michael miał wiele sekretów. Dopiero teraz wychodzi na jaw, jak dobrym był człowiekiem.
Przez wiele lat prowadził działalność charytatywną przekazując miliony funtów na najróżniejsze cele.
Nie chwalił się tym, najczęściej była to pomoc anonimowa. Był istotnym elementem w walce o szczęście wielu ludzi.
George Michael worked anonymously at a homeless shelter I was volunteering at. I’ve never told anyone, he asked we didn’t. That’s who he was
— EMILYNE MONDO (@EmilyneMondo) 26 grudnia 2016
George Michael – zwolennik in vitro
Artysta nigdy nie ukrywał tego, że jest zwolennikiem in vitro. W wypowiedziach dla mediów zawsze otwarcie o tym mówił. Po jego śmierci ujawniono kolejną informację. Wokalista zespołu Wham! zdecydował się anonimowo zapłacić za zapłodnienie pozaustrojowe zupełnie obcej, zobaczonej w telewizji kobiety.
A woman on ‘Deal Or No Deal’ told us she needed £15k for IVF treatment. George Michael secretly phoned the next day and gave her the £15k.
— Richard Osman (@richardosman) 26 grudnia 2016
“Dziecko-cud” – jak pojawiło się na świecie?
W 2010 roku na antenie jednego z programów telewizyjnych pojawiła się para, która opowiedziała swoją historię niepłodności. Jo Maidment wraz z mężem starali się o dziecko, jednak ciągle bezskutecznie. Zdecydowali się na zapłodnienie in vitro. Nie mogli jednak skorzystać z refundacji zabiegu, gdyż mąż Jo posiadał już dziecko z poprzedniego małżeństwa. Po emisji programu para otrzymała telefon z wiadomością, że anonimowy biznesmen chce sfinansować ich zabieg. Początkowo, para nie chciała się na to zgodzić, jednak po wielu prośbach uległa. Jak się później okazało pomoc okazał im George Michael, który za pośrednictwem swojej asystentki kontaktował się z parą borykającą się z niepłodnością.
Zabieg in vitro niestety zakończył się poronieniem. Również na tym etapie otrzymali wsparcie artysty – przesłał im kwiaty z wyrazami otuchy. Do kolejnej próby przystąpili za rok. Tym razem na świat przyszła długo wyczekiwana przez rodziców Betsy. Rodzice otrzymali karteczkę z gratulacjami:
“Gratulacje dla was, wiele miłości dla Betsy. Z wyrazami miłości – Michelle i George Michael (A.K.A Nieznajomi) xx”
Betsy nazywana jest “dzieckiem-cudem” George’a Michaela. Artysta był niewątpliwie wspaniałym człowiekiem, którego będzie brakować światu.
Źródło: RadioZET.pl/AS
Polecamy także:
Zagraniczne gwiazdy otwarcie mówią o in vitro. Polski show-biznes milczy?
Starasz się o dziecko? Nowy rok to nowa szansa – wykorzystaj ją trochę inaczej
O człowieku bez marzeń, za to bardzo szczęśliwym. Jak to możliwe?
Dodaj komentarz