Jak stymulować rozwój dziecka w pierwszych dwóch miesiącach życia

Bardzo często, kiedy rozmawiam z rodzicami o tym, co robią ze swoimi noworodkami, słyszę, że poza czynnościami pielęgnacyjnymi, patrzą na dziecko godzinami, „bo przecież ono tylko leży”. Nie należy doszukiwać się w tym winy młodych opiekunów, bo o tym, jak stymulować noworodka oraz na co zwrócić uwagę, mówi się bardzo mało. Dowiedz się, jak wiele mówi dziecko w pierwszych dwóch miesiącach życia oraz w jaki sposób możesz uchronić go od powstania wielu dysfunkcji i cieszyć się jego prawidłowym rozwojem.

Od narodzin do przewracania

Wielu młodych rodziców, zanim przyjdzie na świat ich pociecha, korzystają z pomocy szkół rodzenia. Programy zdecydowanie różnią się od siebie, ale bez względu na to, czy korzystamy z darmowych szkoleń, czy płatnych, zdarza się, że brakuje w nich jednej rzeczy, a mianowicie jak układać noworodka w łóżeczku. Z tego powodu większość rodziców kładzie malucha po prostu na plecach. Kiedy pozycja ta może okazać się nieodpowiednia dla naszego maleństwa? Wtedy, gdy się po prostu boi.

Jeżeli Twoje dziecko usypia, kiedy je tulisz, a odłożone do łóżeczka, od razu budzi się z płaczem, najczęściej oznacza to, że została zaburzona jego potrzeba bezpieczeństwa.

Jak sobie z tym poradzić? Można mieć pieluszkę tetrową, która jest z nami cały dzień i ma nasz zapach lub jakiś element garderoby jak na przykład bluzka. Wystarczy wtedy przy usypianiu włożyć tę rzecz między siebie, a dziecko i razem z nią odłożyć malucha to łóżeczka. W niektórych przypadkach pomagają rożki i otulacze. Maluch, który jest ciasno okryty, czuje się bezpiecznie, ponieważ przypomina mu to środowisko, jakie pamięta jeszcze z brzucha mamy.

PRZECZYTAJ:

Twoje dziecko nie lubi łóżeczka? Zobacz, jak i gdzie powinno spać niemowlę

Mamo, tato jest mi zimno!

Jednym z najbardziej nurtujących młodych rodziców pytaniem w przypadku dziecka do drugiego miesiąca życia jest to, dlaczego ono płacze. Wbrew pozorom odpowiedź jest bardzo prosta: pełna pieluszka, głód lub zimno. Dlaczego akurat te przyczyny? Dziecko jest jeszcze za małe na ząbkowanie czy inne powody mogące wywołać ból. Pozostaje więc zaspokojenie podstawowych potrzeb maleństwa. Bardzo rzadko bowiem zdarza się, aby kolki czy infekcje dotykały dziecko, które nie ukończyło 2 miesiąca życia. Najczęstszym błędem rodziców jest niedostateczne ogrzanie maleństwa. Aktualnie mamy bardzo niebezpieczny trend, że dziecka nie można przegrzewać i to się oczywiście zgadza, ale nie należy również doprowadzać do sytuacji, kiedy organizm się wychładza. Maleństwo urodzone latem powinno być przykrywane, kiedy śpi na dworze nawet w upały. Oczywiście nie grubym kocem, ale na przykład lekkim bambusowym kocykiem, który ma właściwości oddychające. Dziecko nie przegrzeje się, a chronimy je dodatkowo przed owadami. Należy również pamiętać, że noworodka nie wolno wystawiać na bezpośrednie działanie promienie słonecznych, gdyż ich skóra nie ma jeszcze ochrony przed szkodliwym ich działaniem. Jak sprawdzić, czy dziecko nie jest przegrzane? Patrzymy, czy nie ma wypieków na policzkach oraz przykładamy palec do karku – jeżeli nie jest gorący, wszystko jest w porządku. Z kolei zimne dłonie, stopy oraz chłodne kolanka jednoznacznie mówią, że maleństwu jest za zimno.

Jak rozpoznać asymetrię u malucha

Czym jest asymetria u niemowlęcia? To nic innego jak nieprawidłowe napięcie mięśniowe powstałe po jednej stronie ciała. W dzisiejszych czasach jest to dysfunkcja, która dotyczy większości dzieci. Wynika ona głównie z nieprawidłowego wykonywania czynności pielęgnacyjnych. Jak rozpoznać czy dziecko ma asymetrię? Wystarczy obserwacja. Zwracamy uwagę, czy maleństwo układa główkę tylko w jedną stronę. Najlepiej jest to widoczne, kiedy niemowlę leży, czyli w łóżeczku lub foteliku samochodowym. Co robimy z asymetrią? Oczywiście ćwiczymy i wyprowadzamy i to jak najszybciej. Im wcześniej zostaną podjęte działania, tym mniej skutków ubocznych a efekty wręcz natychmiastowe.

Jeżeli wszystkie czynności będziemy wykonywać konsekwentnie, to w przypadku dziecka, które nie ukończyło 2 miesiąca życia, może wystarczyć 2 tygodnie, aby asymetrię zlikwidować. Należy jednak pamiętać, że terapeuta uczy jedynie prawidłowego noszenia oraz daje wskazówki co robić, ale to rodzice przez cały dzień i przy każdej czynności muszą się stosować do tych zaleceń – w innym wypadku efektów nie będzie.

Drodzy rodzice pamiętajcie również, że jeżeli nie będziecie wykonywać tych prostych czynności za każdym razem, na wizycie kontrolnej terapeuta to zobaczy, bez względu na to, co powiecie.

Działania profilaktyczne i terapeutyczne

Jak uniknąć asymetrii i wzmożonych napięć mięśniowych? Wystarczy stosować się do kilku prostych zasad. Przede wszystkim nie układamy malucha tylko na jednej stronie. Zawsze stosujemy zasadę raz na prawej raz na lewej. Jak to wygląda w praktyce? Jeżeli odkładamy maleństwo do łóżeczka na plecach, to obracamy całe jego ciałko raz w jedną stronę raz w drugą. Jeżeli więc łóżeczko stoi przodem do okna to główka dziecka, będzie raz przodem do okna, a raz stópki. Ta sama zasada dotyczy noszenia na rękach. Raz układamy maleństwo na jednej ręce, a raz na drugiej. Co zrobić, kiedy mama preferuje jedną stronę noszenia? Korzystamy z bezpiecznej pozycji, czyli nie przytulamy malucha główką do siebie, a ustawiamy ją równolegle do swojego ciała tak, aby obydwie rączki malucha były koło siebie. Takie ułożenie również sprawi, że niemowlę będzie czuło się komfortowo i bezpiecznie.

PRZECZYTAJ:

Co lubią, a czego nie lubią noworodki?

Kładziesz malucha na brzuchu? Obserwuj go!

Niektórzy rodzice od narodzin układają dziecko na brzuchu. Jest to pozycja, która powinna być przyjmowana za zgodą lekarza. Powszechnie stosuje się zasadę, że dziecko powinno mieć przynajmniej skończony miesiąc, aby stosować tę pozycję.

Czemu służy ułożenie na brzuchu? Przede wszystkim dziecko już wtedy rozpoczyna swoją ciężką pracę, która za około 11 miesięcy będzie miała swój finisz w staniu i chodzeniu. Dziecko leżące na brzuchu rozpoczyna bowiem ćwiczenie obręczy barkowej oraz wzmacnia górne partie kręgosłupa – utrzymanie proporcjonalnie dużej i ciężkiej główki to prawdziwe wyzwanie na malucha.

Niektóre dzieci położone na brzuchu zaczynają bardzo płakać. Może to świadczyć o tym, że się boją lub o zablokowaniu obręczy barkowej. Jak rozpoznać czy mamy do czynienia z dysfunkcją? Przede wszystkim należy odpowiedzieć sobie na pytanie, kiedy maluch obrócił się w brzuchu do wyjścia, w którym tygodniu się urodził oraz z jaką masą. Dziecko, które już w 30 tygodniu było obrócone główką w dół, przyszło na świat po 40 tygodniu i z wagą powyżej 3,5 kg może mieć zablokowaną obręcz barkową.

Czym jest przebodźcowanie i jak go uniknąć

Przebodźcowanie to nic innego jak nadmiar kolorów i bodźców. Z tego powodu pokój noworodka powinien być urządzony w stonowanych barwach. Intensywne kolory na dużych powierzchniach mogą powodować przebodźcowanie, co objawia się płaczem. Niemowlęciu nie dajmy również więcej niż jednej zabawki jednocześnie. Nadmiar kolorów, światełek i dźwięków również może być powodem przebodźcowania.

Tekst: Beata Pękosławska, masażysta-fizjoterapeuta

POLECAMY TAKŻE:

Raczkowanie – czy dziecko musi przejść przez ten etap?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *