Na czym polega integracyjne leczenie niepłodności? Czy medycyna integracyjna jest skuteczną alternatywą dla leczenia konwencjonalnego? – Większość par, które trafiają także do mojego gabinetu, nie zdaje sobie sprawy, że poczęcie dziecka to proces. Potrzeba czasu, by poznać swoje ciało, jego potrzeby. Przy wyborze sposobu leczenia niepłodności biorę pod uwagę wiele nieoczywistych dla pacjentów obszarów ich życia. Potem okazuje się, że to właśnie w nich tkwiło źródło wielu problemów zdrowotnych – mówi dr n. med. Preeti Agrawal, specjalista medycyny integracyjnej i założycielka pierwszego w Polsce Centrum Medycyny Integracyjnej. I tłumaczy, co tak naprawdę oznacza holistyczne podejście do leczenia niepłodności.
Holistycznie – określenie to coraz częściej słyszy się w kontekście leczenia, zdrowia, życia, rozwoju. Dla wielu ludzi, w tym pacjentów, brzmi to jednak wciąż nie do końca zrozumiale, a skojarzenia wędrują bardziej w stronę praktyk budzących wątpliwość niż zaufanie, jeśli chodzi o ich skuteczność. Bo czy rzeczywiście naturalne metody lecznicze takie jak Ajurweda, masaże, refleksoterapia, medytacja czy ziołoterapia mogą skutecznie podnieść parametry płodności, a wręcz sprawić, że para, mimo konwencjonalnego leczenia i długich starań się o ciążę, doczeka się biologicznego dziecka? Okazuje się, że jest to możliwe, zwłaszcza gdy naturalne terapie zintegrowane są z medycyną zachodnią – o czym przekonuje coraz więcej par, które leczyły się właśnie w ten sposób.
Co to jest integracyjne leczenie niepłodności
Integracja to proces tworzenia się całości z części. Dlatego właśnie w podejściu integracyjnym człowiek-pacjent jest traktowany jako całość. Oznacza to, że ważna jest nie tyle sama niepłodność, co jej przyczyny. Zgodnie z takim podejściem wpływ na poczęcie mają zatem nie tylko czynniki fizyczne, ale także otoczenie, emocje, dieta, tryb życia.
Medycyna Integracyjna traktuje kobiety jako integralną całość, a nie zbiór organów wymagających wyłącznie specjalistycznej wiedzy. Lekarz z podejściem integracyjnym łączy najnowsze osiągnięcia medycyny zachodniej ze sprawdzonymi terapiami naturalnymi oraz podejściem psychologicznym.
– Przy wyborze sposobu leczenia biorę pod uwagę: typ psychologiczny, środowisko, związki z innymi ludźmi, zawód, zainteresowania, dietę oraz bagaż życiowych doświadczeń. Przygotowuję dla każdej z pacjentek indywidualny plan leczenia, bo każda z nich jest inna. Poznanie pacjenta jest najważniejszym punktem w ustalaniu planu leczenia – mówi dr Preeti Agrawal, specjalista medycyny integracyjnej i specjalista II stopnia ginekologii i położnictwa, założycielka pierwszego w Polsce Centrum Medycyny Integracyjnej.
Niepłodność rozebrana na czynniki pierwsze
W systemie integracyjnym para, która zgłasza się na leczenie z powodu niepłodności, poddana jest wnikliwej analizie, uwzględniającej inne – i czasem dla samej pary nie do końca istotne, aspekty płodności: przyczyny psychosomatyczne, immunologiczne, sposób odżywiania, tryb życia czy nawet relacje rodzinne.
– Podczas pierwszej wizyty pytam swoich pacjentów również o tryb życia, relacje rodzinne i przeszłość. To, jak byliśmy wychowywani, czy mamy dobre wzorce rodzinne w kwestii posiadania dzieci, czy jako dziecko nie doświadczyliśmy przemocy, alkoholizmu, nieobecności któregoś z rodziców, czy mieliśmy poczucie krzywdy – to wszystko wbrew pozorom bardzo istotnie wpływa na naszą płodność. Istnieje prawdopodobieństwo, że w podświadomości boimy się mieć dzieci, boimy się, że nasze dzieci będą czuły się nieszczęśliwe. Bardzo ważne jest więc uświadomienie sobie tego lęku i zbadanie poziomu wiary w płodność i posiadanie dzieci – tłumaczy dr Agrawal.
Wywiad medyczny
Medycyna Integracyjna nie oznacza jednak braku zainteresowania aspektami medycznymi. I oprócz informacji na temat czynników psychologicznych, konieczny jest tu także dokładny wywiad medyczny.
– Bardzo ważne jest to, jakie badania były wykonane dotychczas, jeśli było już prowadzone leczenie, na czym polegało to leczenie. Czy cykle są regularne, czy jajowody są drożne, czy są jakiekolwiek zmiany patologiczne w obrębie miednicy małej, czy robiono podstawowe badania krwi, czy jest niedobór witaminy D, B12, czy były wykonywane badania pod kątem tarczycy, przysadki mózgowej, nadnerczy i ukrytej cukrzycy, jakie hormony stosowano dotychczas i dlaczego nie skutkowały, a także czy były wykonywane badania u mężczyzny. Ta analiza jest fundamentalna, żeby nie przeoczyć czynników medycznych. To podstawowa część, od której zaczynam leczenie integracyjne – wymienia dr Agrawal.
– Dopiero, kiedy zorientuję się, że w sferze medycznej wszystko jest w porządku, zaczynam badać czynniki emocjonalne i wtedy zaczynam leczenie naturalne, wykorzystując różnego rodzaju zioła, suplementy, hormony naturalne, sposób odżywiania oraz różnorodne terapie dla ciała – dodaje.
Odżywianie – integralny element leczenia niepłodności
Każda para na pierwszej wizycie w Centrum Medycyny Integracyjnej dostaje ankietę dotyczącą codziennego odżywiania. Na jej podstawie specjalista medycyny integracyjnej ustala indywidualną dietę, uwzględniając wszystkie zmiany, które pomogą wzmocnić płodność.
– Zaczynam od wyeliminowania czynników, które przeszkadzają: nadmiaru cukru, produktów rafinowanych, paczkowanych, mrożonych, z puszki – brak świeżych produktów oznacza najczęściej brak bardzo cennych minerałów i witamin. Przeszkadza też nadmiar kawy i używki: alkohol, papierosy. Dieta w dużej mierze musi być uporządkowana, a świadomość tego faktu jest często bardzo słaba – podkreśla specjalistka.
Według dr Agrawal szczególnie ważne jest funkcjonowanie systemu trawiennego, ponieważ niewłaściwa praca jelit może zaburzyć system hormonalny. – Wywiad z parą zawiera więc także pytania o regularność wypróżnień i problemy z zaparciami. Często poprawiając dietę, leczy się u pacjentów jednocześnie alergię. Ale dodatkowo ważna jest suplementacja. Dodawanie do programu diety witamy E, tranu, spiruliny, witaminy C i suplementów zawierających cynk, selen – często jest konieczne. Ale to wymaga indywidualnych ustaleń – podkreśla doktor.
Zioła na niepłodność – nie wszystko dla każdego
W integracyjnym leczeniu niepłodności często pomagają też zioła. Ich zastosowanie jest jednak uzależnione od rodzaju zaburzeń, jakie ma dana osoba. – Skąpe miesiączki to ewidentny brak estrogenu i progesteronu. Gdy druga faza cyklu jest zbyt krótka, oznacza to, że trzeba podnieść poziom progesteronu i na to wszystko są odpowiednie zestawy ziół. Gdy problemy są bardziej złożone, trzeba stworzyć mieszkankę o indywidualnym składzie lub suplementację bioidentycznymi hormonami, która np. wzmocni pracę tarczycy lub nadnerczy – tłumaczy dr Agrawal.
Starania o ciążę – lekcja cierpliwości
Dr Agrawal szczególnie mocno podkreśla znaczenie stylu życia, który ma olbrzymi wpływ na wiele zaburzeń płodności i to u coraz młodszych ludzi.
– Młodzi ludzie, którzy nieustannie żyją w biegu i wszystko chcieliby mieć od razu – także dziecko – często nie pojmują, że akurat ten aspekt wymaga spokoju, wyciszenia się, zatrzymania, zwolnienia tempa. Potrzeba czasu, by poznać swoje ciało, jego potrzeby, dostarczyć mu wraz z pożywieniem odpowiednich wartości odżywczych. Bo przecież one nie od razu wypełnią braki i uregulują układ hormonalny. To czasem wymaga wielkiej cierpliwości i wielkich zmian w sposobie życia, funkcjonowania, opiekowania się własnym ciałem – zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz – wyjaśnia.
Ta lekcja cierpliwości jest zdaniem dr Agrawal konieczna. Przestrzega wręcz pary przed zbagatelizowaniem tej kwestii. – Nie można pracować sześć dni w tygodniu, od rana do nocy, i codziennie jeść przetworzoną żywność, nie mieć czasu na spokojny obiad, na sen, na relaks. Jeśli nie wprowadzi się tych zmian, albo zbagatelizuje ich znaczenie, ta droga nie doprowadzi do celu: do ciąży i dziecka – podkreśla.
Korzystając ze wschodnich terapii, dr Agrawal proponuje parom wiele możliwości, jak choćby refleksoterapia stóp, shiatsu, akupunktura czy masaże ajurwedyjskie, które wzmacniają i uruchamiają samoleczenie. Oddziałują nie tylko fizycznie, ale też na psychikę – co przy poziomie stresu, zabiegania, nerwów ma olbrzymi wpływ na procesy wyciszające. Elementem leczenia niepłodności w IMC są także programy: Detox and Life Balancing Retreat oraz Medyczny program regenarycyjny.
A in vitro?
To pytanie pada bardzo często – zwłaszcza z ust tych, którzy mają już jakiś czas prób leczenia naturalnego. Czy medycyna integracyjna dopuszcza tę metodę?
– Są pary, którym nie da się pomóc naturalnymi metodami leczenia. Np. gdy kobieta ma zablokowane oba jajowody – możemy jedynie przygotować jej organizm, uporządkować go, aby mogła urodzić zdrowe dziecko. Bardzo trudno natomiast jest pomóc takiej osobie zajść w ciążę w sposób naturalny. Medycyna integracyjna nie wyklucza żadnej metody leczenia. Samo słowo oznacza połączenie – a więc wszystko, co medycyna, zarówno starożytna, jak i współczesna, ma do zaoferowania. Jeśli więc metoda in vitro może być jedynym rozwiązaniem, nie należy jej odrzucać – podkreśla dr Agrawal.
I od razu dodaje: – Nie może być jednak tak, jak jest teraz: że tylko dlatego, że nie znajdujemy żadnych przyczyn medycznych, a nie potrafimy pomóc, nawet u bardzo młodych osób, sięgamy po tę metodę.
Porażka przy metodzie in vitro jest nie tylko bardzo kosztowna finansowo, ale też obciążająca psychicznie i emocjonalnie. – Gdy się nie uda, poczucie straty jest bardzo duże. Do tego podawanie dużych dawek hormonów rozstraja organizm. Po takim doświadczeniu często pary wpadają w depresję, zaczynają się wzajemnie obwiniać, a niejednokrotnie nawet rozstają się. Decyzja o wyborze metody leczenia niepłodności należy jednak do pary, lekarz powinien jedynie ją ukierunkować – kończy dr Agrawal.
Dr n. med. Preeti Agrawal, specjalista medycyny integracyjnej, doktor nauk medycznych, specjalista II stopnia z ginekologii i położnictwa. Prezes Fundacji Kobieta i Natura, założycielka pierwszego w Polsce ośrodka leczenia integracyjnego Centrum Medycyny Integracyjnej Od wielu lat leczy i propaguje holistyczne podejście do zdrowia i choroby. Za swoją działalność na rzecz kobiet otrzymała w 2009 roku Kryształowe Zwierciadło, jest także laureatką nagrody Niezwykła Polka Roku 2008 w woj. dolnośląskim, a w 2017 roku została odznaczona Złotym krzyżem od Prezydenta RP za zasługi w działalności społecznej na rzecz rozwoju świadomości zdrowotnej społeczeństwa. Odbyła szereg staży naukowych specjalizacyjnych w Niemczech, Danii, Anglii i Kanadzie. W 2018 r. ukończyła prestiżową specjalizację w dziedzinie integrative medicine na Wydziale Medycyny Uniwersytetu w Arizonie (University of Arizona College of Medicine–Tucson).
Źródło:
https://imc.wroc.pl/baza_wiedzy/
https://plodnosc.pl/dr-preeti-agrawal-pomagam-odzyskaniu-utraconej-plodnosci/
POLECAMY TAKŻE: Każdy ma w sobie zapisaną płodność! Czasem trzeba ją tylko odblokować. [Webinar dr n. med. Preeti Agrawal]
Dodaj komentarz