Odporność przedszkolaka – jak przygotować się na sezon grypowy + 3 niezawodne domowe sposoby na odporność

Jesień to trudny czas pod względem zdrowotnym najmłodszych. Dzieci w przedszkolu zazwyczaj dużo chorują i trzeba ten najtrudniejszy okres przetrwać, jednak są sposoby, aby wzmocnić odporność przedszkolaka tak, by maluch nie przechodził z jednej choroby w drugą.

Lekarze pediatrzy podkreślają, że nie ma magicznych sposobów na odporność. Reklamowane syropki czy cukierki, które mają zapobiegać chorobom, to zazwyczaj produkty, które nie mają prawa w żaden sposób wzmocnić odporności dziecka, a wręcz są szkodliwe z uwagi na dużą zawartość cukru. A właściwa dieta, z ograniczeniem spożycia cukru, to ważny krok do odporności.

Do znudzenia natomiast powtarzają, że proste sposoby są najlepsze, a o odporność dziecka warto dbać cały rok – odpowiednią dietą, zajęciami, ubiorem, sposobem spędzania wolnego czasu.  

Oto najważniejsze zasady, które powinny przyświecać rodzicom, którzy zastanawiają się, jak wzmocnić odporność dziecka.

Hartowanie i nieprzegrzewanie – sposób znany od lat, a wciąż niedoceniany

Bieganie boso po trawie, kąpiel w jeziorze, jedna warstwa odzieży przy 20 stopniach na termometrze, spacery w śnieżny dzień, popołudnia spędzane na powietrzu – to najlepsze, a w dodatku darmowe sposoby, jak hartować dziecko, aby nie chorowało.

Naprawdę warto pozwolić dziecku chodzić boso – nie tylko hartuje się wtedy przed sezonem grypowym, ale też wspaniale kształtuje stopę. Niech maluch chodzi bez butów na działce, w przydomowym ogródku i wszędzie tam, gdzie jest bezpieczne i sprawdzone podłoże.

Kilkumiesięczne dziecko kąpiące się latem w jeziorze? A dlaczego nie! Poznawanie nowych faktur, przestrzeni, dotyk wody na skórze, możliwość poruszania nóżkami w zupełnie nowym środowisku – to bezcenne doświadczenia dla małego dziecka. Jeśli tylko zadba się o kapelusik na słońce i krem z filtrem dla dzieci, to można pozwolić maluchom na zabawę w wodzie.

Hartowanie dziecka to także nieprzegrzewanie go i ubieranie adekwatnie do pogody: nieubieranie mu czapeczki w środku upalnego lata, niezakładanie jednej warstwy więcej niż ma rodzic (przy 30 stopniach raczej się nie sprawdzi), ubieranie „na cebulkę”, żeby łatwo przystosować strój do zmiennej aury.

Witamina D – dla małych i dużych

Zarówno dzieci, jak i dorośli, w naszym klimacie, powinni suplementować witaminę D od września do kwietnia. Noworodkom i niemowlakom zaleca się całoroczną suplementację, gdyż ich zapotrzebowanie na witaminę D jest aż 6-krotnie wyższe na 1 kg masy ciała niż u osób dorosłych.

Witaminę D należy podawać najmłodszym, gdyż jest niezbędna do ich prawidłowego rozwoju: wspiera funkcjonowanie układu kostnego, przeciwdziała krzywicy, wspomaga mineralizację kości i zębów. Jej niedobór może nawet prowadzić do cukrzycy i zapalenia stawów. Witamina D często jest wymieniana jako sposób na zbudowanie odporności. Nie ma to jednoznacznego potwierdzenia w badaniach, niemniej jej pozostałe właściwości zdrowotne sprawiają, że powinna się znaleźć w domowej apteczce i być regularnie przyjmowana.

Właściwa dieta: kiszonki, jogurty z bakteriami, zakwas z buraków, złote mleko

Zbilansowana dieta, w której jest dużo warzyw i owoców, za to niewiele cukru to filar odporności. Należy pamiętać, że wirusy i bakterie kochają cukier, więc jego zminimalizowanie jest niezwykle istotne w celu unikania infekcji. A gdy już do przeziębienia dojdzie, nie powinno się podawać choremu dziecku ciastek i batoników na pocieszenie. W ten sposób tylko przedłuża się chorobę, gdyż tworzy się wirusom lub bakteriom doskonałe warunki bytowania.

Po spożyciu cukru, organizm jest mniej odporny na bakterie i wirusy, gdyż zaburzone zostaje działanie układu odpornościowego.

Warto włączyć do diety dziecka kiszonki: kapustę kiszoną, ogórki kiszone a także zakwas z buraków (przepis poniżej). Kiszonki to naturalny probiotyk, który dzięki zawartości kwasu mlekowego, znakomicie wzmacnia organizm i pozytywnie wpływa na florę bakteryjną. Dzięki regularnemu spożywaniu kiszonek dostarcza się organizmowi cennych witamin (B1, B2, B3, C, A, K, PP), minerałów (magnez, potas, wapń, fosfor), błonnika, przeciwutleniaczy.

Dobrym rozwiązaniem jest także podawanie dziecku jogurtów naturalnych z zawartością bakterii probiotycznych. Ważne, żeby nie miały w składzie mleka w proszku i oczywiście cukru. Jeśli maluch nie toleruje smaku jogurtu naturalnego, można go początkowo miksować z bananem, borówkami, malinami itp.

Wielu rodziców podaje dzieciom tran na odporność – z pewnością warto włączyć go do codziennej diety z uwagi na dużą zawartość kwasów omega-3 i omega-6, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju dzieci. Jednak należy pamiętać, że nawet tran nie jest magicznym środkiem na odporność. Jeśli nie zostaną spełnione pozostałe warunki, które pomagają wzmacniać odporność dziecka, to nawet tran nie pomoże.

Ruch na świeżym powietrzu – przez cały rok

Warto brać przykład ze skandynawskich przedszkolaków, które wychodzą na dwór przez cały rok – nawet w deszcz i zimą. Grunt to dobre ubranie i zabezpieczenie przed warunkami atmosferycznymi. W Polsce już jesienią widać opustoszałe place zabaw i parki – maluchy są trzymane w domach, przy zamkniętych oknach i temperaturze domowej sięgającej nawet 26-28 stopni.

Tymczasem codzienne spacery, bieganie po placu zabaw, przejażdżka rowerowa to najprostszy sposób na wzmocnienie odporności u dziecka. Do tego należy dodać regularnie wietrzone mieszkanie (szczególnie przed snem) oraz właściwą temperaturę w nim panującą, czyli 20-21 stopni, a nie blisko 30.

Śpij dobrze, czyli sen na odporność

Właściwa dawka snu jest istotna dla zdrowia i samopoczucia nie tylko dzieci, ale także dorosłych. Niewyspanie powoduje rozdrażnienie i zmęczenie, ale także znacząco zmniejsza odporność. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Kalifornijskim wykazały, że osoby śpiące mniej niż 6 godzin dziennie są aż 4-krotnie bardziej narażone na infekcje wirusowe niż te, które śpią dłużej.

Właściwa przestrzeń do spania dla dziecka to także pomieszczenia, w których nie czuć dymu tytoniowego. O szkodliwości biernego palenia wiadomo od dawna, ale pamiętać należy, że nie chodzi tylko o niepalenie w mieszkaniu. Dym tytoniowy czuć na ubraniach, włosach, dłoniach osoby palącej. Najzdrowiej dla dziecka, gdy jego rodzice nie palą w ogóle!

Higiena – mycie rąk to podstawa

Dzieci wracające z przedszkola mają na swoich dłoniach całe spektrum drobnoustrojów. Niech tradycją będzie, że po przyjściu z przedszkola trzeba od razu umyć ręce. Dbałość o higienę to podstawa zdrowia – naucz malucha częstego (ale w granicach zdrowego rozsądku) mycia dłoni.

Naturalne sposoby na odporność dziecka

  • ZAKWAS Z BURAKÓW

Buraki to wciąż niedoceniane a niezwykle wartościowe warzywo. Łatwo dostępne, tanie, lokalne, a przede wszystkim posiadające moc wartości odżywczych. To prawdziwy polski superfoods, który je się zdecydowanie za rzadko. Buraki doskonale wspomagają odporność, są cennym wsparciem w kuracjach nowotworowych (ale też w profilaktyce nowotworowej), zmniejszą poziom cholesterolu, obniżają ciśnienie, niszczą wolne rodniki, zapobiegają anemii, wspomagają układ krwionośny, dodają energii, poprawiają koncentrację.

Szczególnie warto polecenia jest zakwas z buraków. To napój idealny!

Jak przyrządzić zakwas z buraków na odporność?

Potrzebne będą:

  • 1 kg buraków (najlepiej ekologicznych),
  • 1 litr przegotowanej wody,
  • 3-5 ząbków czosnku,
  • 3-4 liście laurowe,
  • Kilka ziarenek ziela angielskiego,
  • Kilka ziarenek pieprzu,
  • 1 łyżka soli,
  • Opcjonalnie: można dodać 1 marchewkę i 1 pietruszkę

Wykonanie:

Buraki i ewentualnie pozostałe warzywa posiekać w kawałki (dobrze jest robić to w rękawiczkach gumowych, aby uniknąć zabarwienia dłoni). Układać pokrojone buraki w szklanym słoju lub naczyniu kamionkowym – naprzemiennie i tak, aby większe kawałki przykryły drobniejsze części. Całość zalać przestudzoną, zagotowaną wodą z dodatkiem soli. Woda powinna zakrywać całą zawartość słoika. Przykryć talerzem albo gazą z zawiązaną na niej gumką. Kisić 5-7 dni. Ważne, aby obserwować zakwas – jeśli wypłynie czosnek, należy go wyjąć i wyrzucić. Gdy zakwas będzie gotowy, należy go przecedzić i odlać do butelki.

 

  • SYROP Z CEBULI

Syrop z cebuli na przeziębienie to stary sposób stosowany przez nasze mamy, które kiedyś nie miały do wyboru tylu gotowych syropów wzmacniających odporność. Można zaryzykować tezę, że ten syrop jest dużo lepszy niż wiele specyfików z apteki, które bazują głównie na cukrze. Warto go stosować przy początkach infekcji lub jako wsparcie w leczeniu farmakologicznym.

Z uwagi na intensywny zapach warto pokusić się o przyrządzenie syropu z cebuli z aromatycznymi i równie cennymi składnikami jak imbir, czosnek, miód, cytryna, cynamon, tymianek.

Jak przyrządzić syrop z cebuli z dodatkami?

  • 3-4 dość duże cebule (mogą być białe lub czerwone),
  • 2 cytryny,
  • 3-4 ząbki czosnku,
  • 2-3 łyżeczki miodu (w zależności jak słodki ma być syrop, ilość można zwiększyć lub zmniejszyć)
  • 1 łyżeczka kurkumy,
  • Kilka goździków,
  • Szczypta cynamonu,
  • Opcjonalnie: gałązka świeżego tymianku

Wykonanie:

Cebulę, imbir, 1 cytrynę i czosnek pokroić w plastry. Układać w słoiku warstwami: najpierw pokrojone składniki i przyprawy, następnie miód, ponownie pokrojone składniki i znowu miód. Całość zalać 1 sokiem z cytryny i wysypać dodatkową łyżkę cukru. Zawartość słoika mocno ugnieść. Gdy cebula zmniejszy swoją objętość, można dokroić jeszcze kilka plastrów.

Syrop należy przykryć, ale nie zakrywać szczelnie pokrywką. Jest gotowy do spożycia po ok. 24-48h.

  • ZŁOTE MLEKO

Złoty mleko to idealny napój na zimne, jesienne i zimowe wieczory. Doskonale rozgrzewa organizm i ma szereg właściwości zdrowotnych: wzmacnia odporność, ale też jest pomocny w początkach infekcji (m.in. działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, wykrztuśnie), zwalcza wolne rodniki, działa przeciwnowotworowo, wycisza i uspokaja.

Jak zrobić złote mleko? Potrzebne będą:

  • 1 łyżeczka kurkumy – dobrej jakości, najlepiej ekologiczna; może być sproszkowana lub w korzeniu;
  • 1 szklanka mleka roślinnego, np. kokosowego, migdałowego,
  • 1 łyżeczka oleju kokosowego – kurkuma lubi się z tłuszczami, bo w nich się najlepiej rozpuszcza,
  • Szczypta pieprzu,
  • 0,5 łyżeczki imbiru,
  • 1 łyżka miodu (lub więcej, wedle uznania)

Wykonanie:

Wszystkie składniki, oprócz miodu, włożyć do rondla i podgrzać, ale nie zagotować. Gdy zawartość przestygnie, dodać miód. Nie należy umieszczać go w gorących płynach, gdyż traci wtedy wiele ze swoich cennych właściwości.

>> Wzmacnianie odporności – ściągnij 3 przepisy, wydrukuj, powieś na lodówce i korzystaj!<< 

 

POLECAMY TAKŻE:

Położna radzi: Witamina D – jak podawać, gdy dziecko karmione jest piersią, a jak gdy mlekiem mieszanym?

 


Polonistka, redaktorka i korektorka językowa. Specjalizuje się w artykułach z obszarów tematycznych: Ciąża, Dziecko, Pielęgnacja Dziecka, Rozwój Dziecka, a także Starania o ciążę, Niepłodność. Od 10 lat tworzy materiały edukacyjne do internetu. Pisała m.in. dla serwisów Rankomat.pl, Allegro.pl, 2Drink.pl, Naoko-store.pl, Skincarelovers.pl, Szafawpigulce.pl. Kontakt: agnieszka.banasiak@brubenpolska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *