Ilość i rodzaj spożywanych słodyczy oraz czas przed ekranem komputera i telewizora to najczęstsze obszary, w jakich dochodzi do nieporozumień między rodzicami i dziadkami dziecka. O to, jak wytłumaczyć dziadkom, aby przestrzegali zasad ustalonych przez rodziców, zapytaliśmy psycholog, Annę Wietrzykowską.
Konflikty na linii rodzice-dziadkowie nie należą niestety do najrzadszych, a przedmiotem dyskusji staje się sposób wychowywania dziecka. Dziadkowie, którzy proces wychowawczy mają za sobą, czują się niekiedy bardziej kompetentni w tym zakresie, czasami wręcz deprecjonując zasady i przekonania rodziców dziecka. Co więcej czasami babciom i dziadkom wciąż przyświeca zasada: rodzice są od wychowywania, a dziadkowie od rozpieszczania.
Brak wprowadzonych zasad i pozwolenie na wiele (aby nie powiedzieć wszystko) zawsze będzie pozytywniej odbierane przez dziecko niż ograniczenia wprowadzane przez rodziców. Jednak, jak podkreśla psycholog Anna Wietrzykowska: „Wychowywanie się w świecie pełnym spójnych zasad sprawia, że dziecko ma większe poczucie bezpieczeństwa w relacji z dorosłymi.”
Rozmowa między rodzicami i dziadkami
Jak z szacunkiem i spokojnie wytłumaczyć dziadkom, aby nie łamali zasad wychowawczych rodziców?
Psycholog, Anna Wietrzykowska: Każde pojawienie się dziecka w systemie rodzinnym zmienia jego strukturę na zawsze. Choć wydawać by się mogło, że zmiany te dotyczą głównie rodziców, to występują one także u dalszych członków rodziny – dziadków, wujków i cioć, czyli rodziców i rodzeństwa pary. Jedną z głównych zmian jest zmiana w obszarze tożsamości człowieka. Wejście w rolę dziadka/babci może oznaczać w perspektywie danej osoby pojawienie się nowych oczekiwań ze strony innych (rodziny lub społeczeństwa). Reakcje na te oczekiwania bywają różne: od dużego zaangażowania, by je spełniać, po ich odrzucenie. Co ważne, zwykle nie są one przez nikogo werbalizowane wprost. Jest to jeden z głównych powodów nieporozumień na linii dziadkowie-rodzice.
Pomocna może okazać się rozmowa, podczas której obie strony opowiedzą o swoich wyobrażeniach na temat roli dziadków w życiu dziecka oraz w jego procesie wychowania. Ustalenie wspólnego frontu wychowawczego stwarza dziecku najlepsze warunki do rozwoju.
Dziadkowie mogą mieć trudność w przestrzeganiu wspólnych ustaleń, dlatego warto, aby wiedzieli, jakie są konsekwencje ich nieprzestrzegania przez którąś ze stron oraz, że te konsekwencje w dużej mierze spadają na samo dziecko.
To jemu jest trudniej zaadaptować się do kolejnych środowisk, w jakie wchodzi wraz z wkraczaniem w kolejne etapy rozwoju – żłobek, przedszkole, szkoła. I to ono traci zaufanie w relacji z dorosłymi, jeśli oni przejawiają różne zachowania lub jeśli wzajemnie podważają swoje kompetencje.
Przeczytaj także: Więź między babcią i dziadkiem a wnukami – dlaczego ważne jest, aby wnuczęta spędzały czas z dziadkami?
Dlaczego przestrzeganie zasad jest trudne dla babć i dziadków?
„Druga istotną informacją jest dowiedzenie się, dlaczego dziadkowie nie chcą przestrzegać tych zasad? Czy mają obawę, że nie będą wtedy postrzegani przez dziecko jako wystarczająco dobrzy? Lub czy chcieliby jeszcze raz przeżyć czas dzieciństwa swoich dzieci, ale że jest to niemożliwe, angażują się w jego wychowanie, wykraczając czasem poza role dziadków (np. przejawiając zachowania typowe dla rodziców)”? – podpowiada Anna Wietrzykowska.
Szczera rozmowa może uświadomić rodzicom, że dziadkowie działają z konkretnych pobudek i łatwiej będzie przeanalizować sytuację oraz podjąć wspólne kroki ku jej poprawie.
Anna Wietrzykowska wskazuje, jak może wyglądać taki komunikat:
Przykładowa sytuacja: dziadkowie przyzwalają na większą ilość słodyczy niż rodzice
Jak może wyglądać komunikat do dziadków: Mamo, tato (do dziadków) wiemy, że bardzo kochacie … (imię dziecka/ci) i że staracie się być najlepszymi dziadkami. Ustaliliśmy wspólną ilość słodyczy, które dajemy i chcemy, żebyście tego przestrzegali. Jeśli czujecie, że dajecie/robicie za mało, kupcie następnym razem kolorowankę, modelinę, zorganizujcie fajne wspólne wyjście. Dzięki temu dalej będziecie najlepszymi dziadkami i przy okazji zadbacie o zdrowie i rozwój swoich wnuków. To najlepsze, co możecie im dać!
Siła konsekwencji
Jak wskazuje specjalistka: „Dziecko w świecie przewidywalnym i spójnym czuje się bezpiecznie. Jeśli jest to zaburzone np. w jednym z miejsc, w których przebywa, panują inne zasady, wówczas wpływa to na jego poczucie bezpieczeństwa oraz zaufanie do osób dorosłych. Jeśli dorośli sami nie przestrzegają swoich zasad, dzieci nie czują się przy nich bezpiecznie. Dodatkowo zaczynają kategoryzować bliskich na tych dobrych (co przyzwalają na więcej) i tych złych (którzy przyzwalają na mniej). Niestety, ale z perspektywy dziecka ci, którzy przyzwalają na więcej zwykle w swoich przyzwoleniach nie zaspokajają jego najbardziej podstawowych potrzeb (ruchu, zdrowego odżywiania się, rozwoju), a tych najprzyjemniejszych dla niego (duża ilość czasu przed ekranem, duża ilość słodyczy itd.)”.
„Ważne, aby obie strony wiedziały, że konsekwencje nieprzestrzegania wspólnych zasad ponosi głównie dziecko, ponieważ wpływa to na jego rozwój. Tymczasem potrzeby dorosłych np. związane z tym, aby dziecko postrzegało ich jako dobrych i życzliwych mogą być realizowane różnymi drogami (droga przyzwalania na więcej niż rodzice jest drogą na skróty i pozornie dającą szczęście samemu dziecku).”
Wskazanie babciom i dziadkom dobrego kierunku
Znaczna część współczesnych rodziców jest bardzo świadoma i zaangażowana w wychowywanie dzieci. Posiadają wiedzę i narzędzia, które ułatwiają im to zadanie, a których to często nie mają w swoich zasobach dziadkowie. Dobrze jest więc nie tylko pouczać dziadków, co mają, a czego nie mają robić, ale też nieco ich edukować i podpowiadać dobre praktyki.
Np. Zamiast wyliczać, ile słodyczy mogą dawać dziecku, skupić się w równej mierze na wytłumaczeniu babci i dziadkowi, jaki mają one wpływ na zdrowie dziecka (konkretnie: zęby, wagę, uzależnienie od cukru, przyszłe choroby cywilizacyjne, ryzyko cukrzycy typu 2 itp.). Można kupić i pokazać, jakie słodycze akceptujecie, jakie przekąski są zdrowszym wyborem itp.
„Pomocne w tym wszystkim może okazać się wyznaczenie kilku zadań rozwojowych, za które będą odpowiedzialni sami dziadkowie np. babcia za pieczenie ciast, dziadek za jazdę na rowerze, aby czuli się wyróżnieni i aby mieli obszar, który jest tylko ich polem do realizacji w relacji z dzieckiem (ale również taki, który rodzice byliby gotowi oddać dziadkom).” mówi Anna Wietrzykowska
Relacja z dziadkiem czy babcią może być jedną z bardziej istotnych w życiu dziecka, więc warto jak najwcześniej zadbać o wypracowanie wspólnego frontu wychowawczego, szczególnie jeśli dziecko spędza u dziadków sporo czasu. Oszczędzi to konfliktów w rodzinie i przede wszystkim będzie stanowiło dużą wartość dla dziecka.
Anna Wietrzykowska, jest psychologiem, psychoterapeutą pracującym w nurcie systemowym. Specjalizuje się w pracy indywidualnej z osobami dorosłymi, parami oraz rodzinami. Od 2014 roku jest Członkiem Nadzwyczajnym Wielkopolskiego Towarzystwa Terapii Systemowej. Swoją pracę terapeutyczną poddaje superwizji. W obszarze jej zainteresowań zawodowych znajduje się praca z parami zmagającymi się z niepłodnością, rodzicami przygotowującymi się na narodziny dziecka, rodzicami, którzy stracili dziecko oraz rodzicami potrzebującymi wsparcia w wychowaniu. Więcej informacji na www.psycholognieplodnosci.pl
POLECAMY TAKŻE:
fot. pexels.com/Michael Morse
Dodaj komentarz