Tabletka „dzień po” bez recepty i lekarskiej konsultacji? Lewica ma projekt ustawy

Tabletka „dzień po” bez konieczności konsultacji lekarskiej i recepty? Tego chcą posłanki Lewicy, które przygotowały propozycję odpowiednich zmian w prawie. Ma to sprawić, że Polki poczują się wreszcie bezpieczniej. – W Polsce zgodnie z prawem 15-letnie dziewczynki mogą odbywać stosunek, ale nie mają prawa same udać się do lekarza – twierdzą posłanki.

Posłanki Lewicy podczas konferencji prasowej w Sejmie przekazały, że składają projekt noweli ustawy Prawo farmaceutyczne, który zakłada umożliwienie dostępu do antykoncepcji awaryjnej bez recepty i bez konieczności wizyty u lekarza.

Tabletka „dzień po” to nie cukierki

Wśród polityków i lekarzy toczy się obecnie dyskusja dotycząca limitów na recepty jakie od 3 lipca wprowadziło Ministerstwo Zdrowia. Liczba przepisanych przez lekarza recept w dziesięciogodzinnym cyklu pracy nie może przekroczyć 300. Lekarze protestują przeciwko tym ograniczeniom, MZ twierdzi, że to sposób na ukrócenie działalności “automatów z receptami”. W tle tej dyskusji pojawił się inny problem, na który zwraca uwagę Lewica: od 2017 r. Polki nie mogą bez recepty kupić w aptece tabletki dzień po. Część z nich w potrzebie ratuje się właśnie stronami internetowymi, gdzie za opłatą można uzyskać recepty na niektóre leki.

“W Unii Europejskiej tylko w Polsce i na Węgrzech antykoncepcja awaryjna dostępna jest na receptę. W 2014 r. UE wydała zalecenie, bazując na badaniach WHO, że antykoncepcja awaryjna może i powinna być dostępna bez recepty. (…) Takie kraje jak Francja, Niemcy, Grecja czy Portugalia i wiele innych mają dostępne tabletki dzień po bez recepty. (…) W Polsce nie tylko mamy problem z dostępnością do tabletek “dzień po”, ale również z tym, żeby je uzyskać, tzn. z dostępem do ginekologa (…) My domagamy się tego, żeby tabletka “dzień po”, antykoncepcja awaryjna była dostępna bez recepty. Dzisiaj składamy projekt ustawy, który to zapewnia i gwarantuje dostęp Polkom do takich samych praw, z jakich mogą korzystać Niemki, Hiszpanki czy Czeszki” – mówi Marcelina Zawisza.

Przypomniała też, że są w Europie kraje, gdzie antykoncepcja awaryjna dostępna jest bezpłatnie (dla niektórych grup wiekowych), a nawet sprzedawana w drogeriach, tak aby kobiety miały do niej jak najszerszy dostęp.

-Minister Niedzielski twierdzi, że antykoncepcja nie będzie objęta wprowadzonym limitem na recepty. To jest hipokryzja. Pokazuje to, że tak naprawdę ministrowi nie chodzi o to, by kobiety bez wizyty u lekarza uzyskały receptę, pod warunkiem że za nią zapłacą: albo w internecie, albo w prywatnym gabinecie – dodała.

Posłanka Katarzyna Kotula przypomniała, że Polska odnotowuje jeden z najgorszych w Europie wskaźników dostępności do antykoncepcji, a dostępność do tabletki “dzień po” na receptę to dodatkowa bariera finansowa. Przypomniała też, że w 2017 r. politycy twierdzili, że recepta na antykoncepcję awaryjną chroni kobiety “przed łykaniem tabletek jak cukierki”, co jest jawnym kłamstwem.

“Trzeba przypomnieć, że w Polsce zgodnie z prawem 15-letnie dziewczynki mogą odbywać stosunek, ale nie mają prawa same udać się do lekarza. Muszą uzyskać na to zgodę rodzica. Widzimy, że państwo stawia kolejne przeszkody na drodze do tego, żeby kobiety w Polsce miały łatwy dostęp do antykoncepcji, w tym antykoncepcji awaryjnej” – powiedziała Kotula.

Zgodnie z propozycją Lewicy produkty lecznicze stosowane w antykoncepcji miałyby zostać dodane do kategorii wydawanych bez przepisu lekarza. Przepis miałby wejść w życie w dniu ogłoszenia.

 

 

PRZECZYTAJ TAKŻE: 

II edycja Ogólnopolskiej Konferencji „Płodność. Strefa Specjalistycznej Wiedzy” – zapisz się i dołącz do nas!

 

 


Emilia Grzela - dziennikarka, absolwentka Wydziału Polonistyki oraz Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Dla serwisu Płodność.pl tworzy materiały z obszaru medycyny rozrodu oraz ginekologii i położnictwa, dotyczące diagnostyki i leczenia niepłodności, starań o dziecko, przebiegu ciąży i różnorodnie uwarunkowanych powikłań ginekologiczno-położniczych. Współpracuje również z Pulsem Medycyny. Kontakt: emilia.grzela@brubenpolska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *