Znalezienie dobrego kremu na odparzenia pupy dziecka, który będzie nie tylko skuteczny, ale też o dobrym składzie, to nie lada wyzwanie dla wszystkich rodziców. Dlatego dzisiaj testujemy krem przeciw odparzeniom Mustela 1>2>3 – czy działa, jaki ma skład, ile kosztuje i jakie daje efekty? Przytaczamy także opinie naszych czytelniczek.
Krem do przewijania Mustela 1>2>3 – co obiecuje producent?
Zapewnienia producenta są bardzo kuszące: krem ma nie tylko redukować już istniejące odparzenia, ale też zapobiegać ich powstawaniu na co dzień. Producent zapewnia także, że 98% składników kremu ma naturalne pochodzenie. Jeśli to prawda, na pewno produktem zainteresowaliby się szczególnie ci rodzice, którzy bacznie analizują składy produktów.
Według producenta krem Mustela:
- Zapobiega – 100% pediatrów i dermatologów potwierdza działanie zapobiegawcze kremu, co zostało ocenione w grupie badawczej składającej się z 60 dzieci.
- Koi – podrażnienia i zaczerwienia były zredukowane już od 1. dnia stosowania w ponad 80% przypadków.
- Regeneruje – ryzyko nawrotów odparzeń jest zmniejszone o 80%
Testowanie kremu Mustela powierzyliśmy naszej czytelniczce, Martynie i jej małej córeczce Zuzi (10 miesięcy). Przez miesiąc używały kremu Mustela o pojemności 100 ml podczas codziennej pielęgnacji. Oto, jaka jest ich opinia:
Rozpoczęliśmy testowania w „idealnym” momencie, bo akurat u naszej Zuzi pojawiły się odparzenia. Pierwsze co zwraca uwagę to poręczne opakowanie w postaci tuby. Ja akurat takie lubię najbardziej, bo mogę je wrzucić do torebki czy zabrać w podróż, co nie jest już tak wygodne, gdy kremy mają pompkę lub duże opakowanie. I szczegół, ale dla mnie ważny – tuba ma nie odkręcaną zakrętkę, ale otwieraną. Nie zliczę, ile takich zakrętek zupełnie odkręcanych gdzieś zgubiliśmy, poupadały pod meble itp. Drobiazg, ale mi ułatwia życie.
Konsystencja jest bardzo przyjemna, ani nie za gęsta, ani nie za rzadka. Wiem, że są mamy, które wolą gęste kremy, żeby grubo pokryły pupę dziecka. Dla mnie konsystencja Musteli jest właśnie idealna, akurat.
Zapach dość ładny, ale moim zdaniem większość kosmetyków dla dzieci pachnie przyjemnie.
Wchłania się bardzo dobrze – to dla mnie duży plus. Lekka warstwa kremu została na pupie Zuzki, ale nie musiałam jej wcierać jakoś długo. Czasami przy innych kremach z cynkiem miałam wrażenie, że one są tak suche, że ich nakładanie aż trze skórę dziecka. Tutaj tego wrażenia nie miałam.
Odparzenia Zuzi były raczej średnie, ale i tak zaskoczyło mnie tempo, w jakim zniknęły. Przy wieczornej kąpieli były już minimalne, a rano zupełnie zniknęły – skuteczność oceniam więc na duży plus.
Mustelę stosowaliśmy jeszcze w ramach testów przez miesiąc profilaktycznie. Przez ten czas ani razu nie pojawiły się odparzenia ani żadne inne podrażnienia. Pupa była gładka, bez żadnych problemów. Krem jest bardzo wydajny, mam wrażenie, że przez ten miesiąc niewiele nam ubyło z tubki.
Moje wnioski: ja jestem bardzo zadowolona, odparzenia zniknęły, a o to przecież chodziło. Nie pojawiły się też nowe, więc profilaktyczne działanie także oceniam wysoko. Ja doceniam też bardzo rodzaj opakowania i konsystencję. Jedyny minus wg mnie to cena – ok. 40 zł za 100 ml to trochę dużo, tym bardziej, jeśli krem miałby być stosowany profilaktycznie. Jednak myślę, że dla mam, które mają dzieci z trudną skórą i często muszą leczyć odparzenia, ta cena i tak będzie nieduża jak za super efekty, jakie daje.
Krem do przewijania Mustela 1>2>3 – skład
Na pierwszym miejscu w składzie widnieje woda, a zaraz za nią tlenek cynku, który przeciwdziała odparzeniom, dzięki swojemu działaniu antybakteryjnemu. Tlenek cynku łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia delikatnej skóry dziecka i przyśpiesza gojenie się stanów zapalnych.
W składzie kremu znajduje się także m.in.: emolient natłuszczający, gliceryna, wosk pszczeli, olej z awokado, olej słonecznikowy, pochodna witaminy F.
Krem zawiera dobre konserwanty i nie posiada w składzie olejów mineralnych, parabenów czy PEG, które są szkodliwe, a niestety często dodawane do kremów na odparzenia.
Wnioski: skład jest naprawdę bardzo przyzwoity, brak jest szkodliwych składników, a duża część jest pochodzenia naturalnego, czyli tak jak obiecuje producent. Jest to bezpieczny krem do delikatnej skóry dziecka.
Krem do przewijania Mustela 1>2>3 – stosowanie, konsystencja, wygoda w użyciu, skuteczność
- Pierwsze, co docenia się podczas stosowania, to przyjemna i lekka konsystencja – krem nie oblepia palców i łatwo go rozsmarować na pupie dziecka, co nie jest takie oczywiste porównując do innych kremów na odparzenia. Krem dobrze się wchłania, pozostawiając na skórze dziecka delikatną warstwę.
- Produkt ma bardzo ładny, delikatny, ale wyczuwalny zapach, co jest jego niewątpliwą zaletą. I tu znowu warto się odnieść do konkurencji, bowiem wiele kremów z tlenkiem cynku ma niezbyt przyjemny, lekko chemiczny zapach. Tutaj zapach jest zdecydowanie na plus.
- Po dłuższym czasie stosowania daje się poznać kolejna zaleta, a mianowicie wydajność. Produkt starcza na długo, gdyż konsystencja nie wymusza smarowania dużą ilością kremu na raz. Łatwo wycisnąć go z tubki do samego końca.
- Skuteczność Musteli przeciw odparzeniom można ocenić na 5+. Odparzenia znikają bardzo szybko. W przypadku mniejszych podrażnień widać było różnicę już przy kolejnej zmianie pieluszki. Krem dobrze sprawdza się także na co dzień, w celu uniknięcia odparzeń. Przy regularnym stosowaniu, skutecznie można uniknąć zaczerwienień i podrażnień.
- Cena: 100 ml opakowanie kosztuje ok. 41 zł. Czy to mało, czy dużo jest sprawą subiektywną, Na rynku dostępne są kremy na odparzenia zarówno tańsze, jak i sporo droższe, więc Mustela 1>2>3 znajduje się gdzieś pośrodku półki cenowej. Na pewno trzeba podkreślić, że to 100 ml jest naprawdę wydajne i starcza na dość długo.
Pozostałe opinie naszych czytelniczek o Mustella 1>2>3:
Magda, mama 9-miesięcznej Igi: Moja córcia ma trudną skórę, lekko atopową, i tylko Mustela zdziałała cuda – po odparzeniach nie ma śladu, a ja stosuję ją profilaktycznie już 4 miesiące i chyba dzięki temu nie mamy już problemu odparzonej pupy. Wcześniej mieliśmy duże kłopoty z jej skórą, niestety wiele kremów nie działało, a nawet szkodziło. Dlatego jak już udało się znaleźć krem, który jest dla niej dobry, to się go trzymamy.
Kasia, mama 11-miesięcznego Tymona: Z Mustelą pierwszy raz zetknęłam się dzięki poleceniu koleżanki. U niej się sprawdzał, a na pupę mojego Tymona nic nie działało, więc to była ostatnia deska ratunku. Ten krem nie tylko podziałał, ale i jak szybko! Bardzo polecam! Używamy od tej pory tylko jego 🙂
Ewelina, mama 1,5-rocznej Anielki: Bardzo ładny zapach, dobra konsystencja i super działanie. Odparzenia zniknęły już następnego dnia! Mógłby być trochę tańszy, ale i tak go używamy, bo działa!
Joanna, mama 5-miesięcznego Kornelka i 2-letniej Nadi: Polecam z czystym sumieniem, bo to krem o dobrym składzie i bezpieczny dla dziecka. Odkąd zostałam mamą, zwracam na to dużą uwagę. I na skład jedzenia, i kosmetyków. Musteli nic nie mogę zarzucić… żadnych parabenów, PEG, olejów mineralnych, żadnych świństw w składzie, a przy tym rzeczywiście działa!!! Zdziwić się można, co potrafi być dodawane do produktów dla dzieci. Dużo się mówi o śmieciowym jedzeniu, umieszczaniu na potęgę syropu glukozowo-fruktozowego w produktach dla dzieci, ale musimy też czytać składy kosmetyków! To bardzo ważne!
Krem Mustala do przewijania 1>2>3>
Przeznaczanie | Krem do codziennej pielęgnacji okolicy pieluszkowej i regenerujący odparzenia |
Opakowanie | Tuba z otwieraną zakrętką |
Pojemność opakowania | 50 ml, 100 ml, 150 ml |
Cena | 50 m = 20 zł, 100 ml = 31 zł, 150 ml = 41 zł |
Krem do przewijania Mustela 1>2>3 – wnioski
Naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Skład bardzo dobry: większość składników rzeczywiście jest naturalnego pochodzenia jak zapewnia producent, a przy tym przy produkcji nie użyto szkodliwych olejów mineralnych, PEG i parabenów. Krem jest sprzedawany w opakowaniach o różnej wielkości (50, 100, 150 ml) i jest bardzo wydajny. Lekka konsystencja i przyjemny zapach to dodatkowy plus, który sprawia, że kremu po prostu dobrze się używa.
I najważniejsze, czyli skuteczność. Odparzenia znikają bardzo szybko, a te lżejsze zaczerwienienia niemal błyskawicznie. Dobrze jest widzieć tak szybkie efekty i nie martwić się o pielęgnację malucha. Zarówno nasza testerka, jak i kilka innych mam zauważyło, że cena kremu jest nieco wysoka. Jednak podkreślają przy tym dużą wydajność kosmetyku.
Podsumowując, krem do przewijania Mustela 1>2>3 to produkt o dobrym składzie i skutecznym działaniu. Śmiało można go używać zarówno zapobiegawczo w codziennej pielęgnacji, jak i regenerująco na odparzenia.
OCENA 4/5
POLECAMY TAKŻE
Test ciążowy dla niecierpliwych – wiarygodny wynik na 5 dni przed okresem. Sprawdzamy, czy działa
Dodaj komentarz