Nikt by pewnie nie słyszał o takim mieście jak Guntur, gdyby nie news o tym, że właśnie tam 74-letnia kobieta, po kilku dekadach starań o dziecko, urodziła bliźnięta. Jak sama mówi: „Bóg nas wysłuchał”.
W środkowo-wschodnich Indiach, w mieście Guntur, na świat przyszły bliźnięta, których matka ma… 74 lata. Informacja ta obiegła świat z prędkością światła za sprawą artykułów w lokalnej prasie i mediów społecznościowych.
Jak czytamy w Times of India, kobieta nazywa się Erramatti Mangayamma i od ponad 50 lat jest w jednym związku ze swoim mężem. Niestety, przez wiele lat, kilka dekad, małżeństwo nie doczekało się potomstwa, mimo że się o nie starali i bardzo chcieli zostać rodzicami. Jak podają media, para próbowała leczenia w wielu klinikach, ale bez efektu. Nie przestali jednak wierzyć i marzyć o rodzicielstwie.
Przełom nastąpił w ubiegłym roku (2018), gdy trafili do dr Sanakkayala Umasankara. Dzięki specjalistycznym badaniom i obserwacji, lekarze uznali, że mimo wieku, kobieta jest w pełni zdrowa i możliwe jest przeprowadzenie zapłodnienia in vitro. To szok, biorąc pod uwagę, że w tym wieku kobieta powinna być już dawno po menopauzie. Wiadomo wszak, że już po 30 r.ż. płodność kobiety zauważalnie spada.
“Jesteśmy zaskoczeni jej siłą woli. Przeprowadziliśmy testy i okazało się, że zapłodnienie jest możliwe za pomocą in vitro” – mówił w rozmowie z Daily Mail dyrektor kliniki z prowincji Andhra Pradesh.
Procedura ivf się udała, a Erramatti Mangayamma zaszła w ciążę, która przez dziewięć miesięcy była pod szczególną medyczną obserwacją.
5 września tego roku kobieta urodziła za pomocą cesarskiego cięcia bliźnięta, dwie dziewczynki. Stan zdrowia zarówno mamy, jak i dzieci jest dobry. Sama Mangayamma mówiła lokalnym dziennikarzom: „Jestem szczęśliwa. Bóg nas wysłuchał. Te dzieci mnie dopełniają…” Kobieta ustanowiła rekord, jeśli chodzi o wiek zajścia w ciążę i urodzenia dzieci.
Źródło: Times of India/Twitter/Daily Mail
PRZECZYTAJ TAKŻE: 16 lat starań, 18 poronień, a mimo to nie poddali się. „Teraz czuję się spełniona”
16 lat starań, 18 poronień, a mimo to nie poddali się. “Teraz czuję się spełniona”
Dodaj komentarz