7. Zrób coś dla siebie

Daj sobie porządny wycisk na siłowni lub idź na disco i tańcz tak, aż połamiesz obcasy. Odwiedzaj swoją kosmetyczkę, fryzjera i manikiurzystkę tak często, że w końcu wszyscy oni cię znienawidzą. Jeśli tylko masz okazję – wysypiaj się do dwunastej, oglądaj całymi godzinami ulubione seriale w telewizji, czytaj zalegające na półce książki, pij gorącą kawę zamiast letniej i bierz gorącą kąpiel zamiast szybkiego, chłodnego prysznica. Dlaczego? To proste! Przy dziecku najprawdopodobniej nie będziesz miała na to wszystko już ani czasu, ani tym bardziej siły. A poza tym – jesteś przecież kobietą oczekującą, nawet jeśli twój „stan błogosławiony” nieco różni się od tego w ciąży biologicznej, to zasługujesz na spełnianie swoich zachcianek i na sprawianie sobie drobnych przyjemności.

Dodaj komentarz