Darmowe in vitro – w szpitalu przy Polnej ustawiają się kolejki chętnych

Program in vitro w Poznaniu cieszy się ogromnym zainteresowaniem niepłodnych. Od roku, kiedy zaczął działać, 132 kobiety zaszły w ciążę, na świecie pojawiło się 17 dzieci, a w drodze są kolejne. Chętnych wciąż jednak nie brakuje, a do szpitala przy ul. Polnej ustawiają się kolejki.

W Poznaniu miejski program in vitro, dzięki któremu niepłodni mogą skorzystać z refundacji trzech procedur zapłodnienia pozaustrojowego, od roku cieszy się wielkim zainteresowaniem niepłodnych par. Do programu wciąż można się zgłaszać.

PRZECZYTAJ: SĄ PIENIĄDZE NA IN VITRO: KOLEJNE MIASTA REFUNDUJĄ ZAPŁODNIENIE POZAUSTROJOWE. SPRAWDŹ

Realizatorami programu są aż trzy kliniki – InviMed, Ivita oraz szpital ginekologiczno-położniczy przy ulicy Polnej. To właśnie ta ostatnia placówka notuje największe zainteresowanie, a w związku z tym czas oczekiwania dla kolejnych par nieznacznie może się wydłużyć. Jak poinformowała Joanna Olenderek, zastępczyni dyrektora ds. zdrowia Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej UM, najwięcej wolnych miejsc jest w klinice Ivita oraz InviMed i jeśli pacjentom zależy na szybszej rekrutacji, właśnie do tych placówek powinni się udać.

Pary, które pomyślnie przejdą kwalifikację, dostaną 5 tysięcy złotych na trzy procedury in vitro. Niepłodni mogą również starać się o dofinansowanie w wysokości 2 tysięcy złotych na adopcję zarodka. Warunkiem przystąpienia do programu jest m.in. dokumentacja wcześniejszego nieskutecznego leczenia, zamieszkanie na terenie Poznania oraz wiek kobiety mieszczący się w granicach 20-43 lata.

Program w Poznaniu ma działać do 2020 roku, a na jego realizację samorząd co roku przeznaczy 1,8 mln złotych.