2 lata dyskusji we francuskim parlamencie, tysiące poprawek, liczne protesty środowisk prawicowych, 326 posłów za (115 przeciw, 42 wstrzymało się od głosu) – i w końcu we Francji dostęp do bezpłatnego in vitro zyskały kobiety w związkach jednopłciowych i singielki. To ważne wydarzenie, wyrównujące dostęp do bezpłatnych metod wspomaganego rozrodu dla każdej Francuzki.
We Francji in vitro dla kobiet w związkach jednopłciowych i singielek
Przegłosowana w Zgromadzeniu Narodowym ustawa to część obszerniejszego prawa o bioetyce, które oprócz poszerzonego dostępu do in vitro, umożliwi także poznanie biologicznego dawcy, jeśli ten wyrazi na to zgodę a dziecko skończy 18 lat. Ponadto szansę zamrożenia komórek jajowych zyskają wszystkie kobiety w wieku 30 lat, a nie – jak było do tej pory – wyłącznie te, których płodność jest zagrożona w wyniku leczenia onkologicznego.
Tym samym Francja stanie się 11. europejskim krajem, który pokrywa koszty procedury wspomaganego rozrodu wszystkim kobietom, w tym singielkom i parom żeńskim. Inne kraje to m.in.: Belgia, Holandia, Hiszpania, Portugalia.
Sondaże pokazują, że 67% społeczeństwa francuskiego popiera nowe prawo.
Francuski Minister Zdrowia, Olivier Véran, pragnie dostosować przepisy na tyle szybko, aby pierwsze kobiety objęte ustawą mogły skorzystać z bezpłatnego in vitro jeszcze w 2021 r.
Rozszerzony dostęp do in vitro był jedną z głównych obietnic wyborczych prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Dotychczas bezpłatne in vitro było w zasięgu małżeństw oraz par heteroseksualnych mieszkających ze sobą od co najmniej dwóch lat.
In vitro w Polsce
Ustawa z 2015 r. o leczeniu niepłodności kwalifikuje do zapłodnienia metodą wspomaganego rozrodu wyłącznie pary, które posiadają udokumentowany 12-miesięczny proces leczenia niepłodności innymi metodami lub krótszy niż 12 miesięcy w sytuacji par, gdzie wskazane metody nie rokują ciąży.
Singielka, która pragnie zostać matką i skorzystać z dawstwa nasienia w Polsce nie ma do tego prawa.
Dostęp do in vitro w Polsce możliwy jest wyłącznie dla par heteroseksualnych pozostających w związku małżeńskim lub w związku partnerskim. Przy czym większość klinik leczenia niepłodności nie wymaga okazania aktu małżeństwa, a wyłącznie podpisania stosownych, zgodnych z ustawą, dokumentów i oświadczeń.
Ciężar dofinansowania in vitro w Polsce od 2016 r. przejęły samorządy, gdy partia rządząca uznała tę metodę za nieskuteczną i nieetyczną, finansując w to miejsce naprotechnologię. Mimo to Kaja Godek wraz z Fundacją Życie i Rodzina dąży do zlikwidowania jakiegokolwiek dofinansowania a zaczęła od wystosowania petycji do Członków Zarządu i Radnych Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego o uchylenie ustawy przyznającej środki finansowe na in vitro. Więcej na ten temat tutaj: Kaja Godek chce cofnięcia dofinansowania in vitro: „Ta metoda nie leczy, a dzieci obarczone są wadami genetycznymi!”
Źródło:
https://www.france24.com/
POLECAMY TAKŻE:
In vitro krok po kroku. Specjalista obala mity na temat zapłodnienia pozaustrojowego
Dodaj komentarz