Gratulacje i radość, ale też fala krytyki – z tym spotkała się Kasia Sokołowska, która w kwietniu ogłosiła radosną nowinę o ciąży. Choć późne macierzyństwo 49-letniej reżyserki pokazów mody nie każdemu się podoba, ona cieszy się ze swojej decyzji i nie kryje, że w zajściu w ciążę pomogło jej in vitro.
Ciąża Kasi nadzieją dla niepłodnych kobiet
Katarzyna Sokołowska – reżyserka pokazów mody, jurorka w programie „Top Model” działa w polskim show biznesie już od lat. Znana ze swojej energii i pogodnego usposobienia, cieszy się wielką popularnością i chętnie dzieli z fanami informacjami ze swojego życia zawodowego i osobistego. Przez lata oceniana jako osoba, która na rzecz kariery poświęciła założenie rodziny, w kwietniu ogłosiła, że wraz z parterem Arturem Kozieją spodziewa się dziecka.
W komentarzach na Instagramie, gdzie zamieściła post o ciąży, posypały się gratulacje. W krótkim czasie jurorka zdradziła więcej szczegółów na temat tej decyzji i drogi, która doprowadziła ją do upragnionego macierzyństwa. Pojawiły się pozytywne głosy kobiet, którym przykład Kasi Sokołowskiej dał nadzieję na ciążę w niepłodności. Nie zabrakło też krytyki.
Kasia Sokołowska o późnym macierzyństwie
Reżyserka zdecydowała się na ciążę w wieku 49 lat. Już kilka lat wcześniej, m.in. w wywiadzie dla TVN Style podkreślała, że jest kobietą w sile wieku i czuje się młodo. Szczerze mówiła jednak o cenie, jaką musi płacić za niezależność. W życiu prywatnym tą ceną był brak rodziny.
W ostatnim wywiadzie dla „Miasta kobiet” szczerze przyznała, dlaczego nie zdecydowała się na ciążę wiele lat wcześniej:
U mnie starania zaczęły się, nie wiem, czy później czy późno. Po prostu stało się to w momencie, w którym uznałam, że jestem gotowa. Teraz jestem w związku, w którym czułam, że to już jest ten moment na to, żeby ta rodzina była pełna – mówi Sokołowska.
Na krytykę jej późnej ciąży odpowiada spokojnie, bez niepotrzebnego poczucia winy przekonując, że dla niej to najlepszy moment na założenie rodziny.
To jest zawsze wypadkowa bardzo wielu spraw w życiu. Tego, w jakim czasie dojrzewamy, dorastamy, kim chcemy być, jacy jesteśmy. Patrząc na to moje życie, jestem pewna, że to jest dla mnie najlepszy moment. Wiele osób może z tym dyskutować, ale to jest zupełnie inny temat – dodaje.
„Zdecydowałam się na in vitro”
Nie jest tajemnicą, że zajście w ciążę po 40. roku życia bardzo często wiąże się z trudnościami. Nie ominęły one również Kasi Sokołowskiej, która szczerze powiedziała o bolesnej utracie pierwszej ciąży.
Zdecydowałam się na procedurę in vitro. Pewne zdarzenia upewniły mnie w tym, że bardzo chcę mieć dziecko. Po naturalnej ciąży, którą straciłam, pojawiło się to uczucie i potrzeba macierzyństwa i taka pewność, że trzeba o to zawalczyć, że chcę o to walczyć. Jestem jeszcze młoda, zdrowa, jak się okazało, i wszystko działa – powiedziała w wywiadzie Kasia Sokołowska.
Pod postem o spodziewanym dziecku pojawiło się też wiele pozytywnych komentarzy. Niektóre z nich napisały kobiety, które od lat zmagają się z niepłodnością.
Ten news dał im wiele siły i wiele wiary, przez co często zaczynają się na nowo starać o dziecko
Napisała jedna z fanek
Wiele kobiet, które decydują się na dziecko po 40-stce, spotyka się z negatywnymi reakcjami otoczenia. W Polsce wciąż bowiem panuje kult „młodej mamy”, a kobiety decydujące się na późniejsze macierzyństwo nieraz uznawane są za karierowiczki, które nie liczą się z konsekwencjami swoich decyzji. Z hejtem spotkała się też Kasia Sokołowska. Śmiało odpiera jednak stawiane jej zarzuty i cieszy się z upragnionej ciąży:
Oczywiście, biologia jest biologią, ale medycyna też się posunęła do przodu. Wciąż jednak słyszę oceny: “No jak to, to dziecko będzie miało starą mamę?”. Ja powiedziałabym raczej, że dojrzałą. Ta druga strona ocenia mnie jako niedojrzałą, nieświadomą tego, co się zdarzyło, że nie zaopiekowałam się pewnymi sytuacjami. Taka ocena ma wiele konsekwencji, szalenie negatywnych – powiedziała Kasia Sokołowska.
Jurorka „Top Model” jest jedną z wielu znanych osób, które zdecydowały się na procedurę in vitro i cieszą z upragnionej ciąży. Wśród światowych gwiazd taką drogę przeszły m.in. Celine Dion, Julia Roberts, Courtney Cox i Nicole Kidman. W Polsce – Małgorzata Rozenek czy II wice Miss Polonia ’87 Bogna Sworowska.
Teraz mam piękny etap życia, nigdy nie byłam w piękniejszym. […] Doceniam to, że jestem zdrowa, mam wspaniałych ludzi wokół siebie, lekarzy. I to jest dla mnie tak wspaniałe, tak cenne. Wszystkim kobietom życzę tego uczucia – dodaje na koniec.
ZOBACZ TAKŻE:
Koniec stanu epidemii. Stan zagrożenia epidemicznego a porody. Co się zmieni?
Dodaj komentarz