Jest nazywana superbakterią, bo niektóre jej szczepy są oporne na wszystkie antybiotyki. Oznacza to brak możliwości wyleczenia wywołanych przez nią chorób. W Polsce jest już około 3 tysięcy nosicieli tej niebezpiecznej bakterii. Jak się przed nią chronić?
Czym jest bakteria New Delhi
Klebsiella pneumoniae jest drobnoustrojem powszechnie występującym w przewodzie pokarmowym. Szacuje się, że około 5-38% populacji w Polsce jest nosicielem tej bakterii, tzn., że u tego odsetka osób nie występują objawy kliniczne, a mimo to mogą one zakażać innych pacjentów.
Klebsiella pneumoniae, mimo swojej nazwy (pneumo – wskazuje na płuca i/lub opłucną, inna jej nazwa to pałeczka zapalenia płuc), najczęściej wywołuje zakażenie układu moczowego, a dopiero w drugiej kolejności zapalenia płuc, zakażenia krwi mogące prowadzić do posocznicy (sepsa), zakażenia ran pooperacyjnych i inne. U noworodków jest ponadto czynnikiem etiologicznym zapalenia opon mózgowych.
Pierwszy szczep Klebsiella pneumoniae New Delhi został zidentyfikowany w 2008 roku u Belga, który powrócił z podróży do Indii. W Polsce po raz pierwszy bakterię wykryto w 2012 r. w jednym z poznańskich szpitali. W ciągu dwóch lat doszło do zakażeń bądź kolonizacji u około 150 pacjentów hospitalizowanych na terenie Wielkopolski. W roku 2013 pacjent z niewykrytym nosicielstwem w przewodzie pokarmowym został przeniesiony do warszawskiego szpitala i od połowy 2013 r. nastąpiło lawinowe rozprzestrzenianie się drobnoustroju na terenie stołecznych szpitali.
Obecnie nosicielstwo lub zachorowania odnotowano u ok. 3 tys. pacjentów. Są to zakażenia i kolonizacje potwierdzone przez Krajowy Ośrodek Referencyjny ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów KORLD. Rozprzestrzenianie się zakażeń na inne województwa związane jest w dużym stopniu z migracjami chorych. Z raportu opracowanego przez KORLD o występowaniu Klebsiella pneumoniae New Delhi na terenie Polski w I kwartale 2017 wynika, że najwięcej zachorowań dotyczy Warszawy i okolic oraz województwa podlaskiego, w następnej kolejności województw warmińsko-mazurskiego i świętokrzyskiego, pojedynczy pacjenci byli notowani w województwach dolnośląskim, lubelskim, zachodniopomorskim, łódzkim, małopolskim, pomorskim, śląskim i wielkopolskim. Ogółem w tym okresie odnotowano 785 zachorowań. W tym roku wykryto tę bakterię również w województwie lubuskim.
– Większość szczepów Klebsiella dotychczas była wrażliwa na wiele antybiotyków, ale są też takie szczepy, które produkują tzw. betalaktamazy powodujące oporność bakterii na podawane leki. Wówczas stosowane są antybiotyki ostatniej szansy. Zostały zidentyfikowane jednak także szczepy Klebsiella pneumoniae New Delhi, które charakteryzują się skrajną opornością na wszystkie dostępne antybiotyki i stąd zostały nazwane „superbakterią”. Zakażenia wywołane przez ten drobnoustrój obarczone są dużo większą śmiertelnością. W wielu przypadkach zakażeń spowodowanych New Delhi nie mamy do dyspozycji skutecznego antybiotyku – mówi dr n. med. Iwona Kozak-Michałowska, Dyrektor ds. Nauki i Rozwoju Synevo.
Dodatkowo cechą unikalną tego szczepu jest przekazywanie materiału genetycznego pod postacią „genów oporności” innym drobnoustrojom powszechnie występującym w przewodzie pokarmowym, jak np. Escherichia coli, co powoduje narastanie oporności różnych bakterii na antybiotyki stosowane dotychczas z dobrym skutkiem.
Gdzie się można zarazić bakterią New Delhi
New Delhi rozprzestrzenia się głównie między pacjentami w szpitalach. Znajduje się w przewodzie pokarmowym pacjentów, ale może być również przenoszony na rękach personelu medycznego, przedmiotach podręcznych noszonych przez personel medyczny (telefon, słuchawki, długopisy, pieczątka i inne) oraz mankietów fartuchów lekarskich. Wynika to z zaniedbań w zakresie przestrzegania podstawowych procedur profilaktyki zakażeń. Ponadto nasze szpitale mają bardzo mało możliwości izolacji pacjentów. Zwykle sale są kilkuosobowe i oddziały szpitalne rzadko dysponują salami dla pojedynczych pacjentów.
Wg KORLD zalecane są dwie płaszczyzny zapobiegania rozprzestrzeniania się szczepu New Delhi – działania szpitali oraz działania regionalne koordynowane przez Wojewódzkie Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne.
Działania szpitala obejmują m.in. higienę rąk przed każdym kontaktem z chorym, zasadę „nic poniżej łokci” (rękawy ubrań ochronnych personelu kończą się na wysokości łokci, ręce są wolne od biżuterii), zasadę noszenia przez personel w kieszeniach fartuchów tylko przedmiotów niezbędnych do wykonywania pracy, które są poddawane rutynowej dezynfekcji, szkolenia dla personelu prowadzącego toaletę pacjentów ze szczególnym zwróceniem uwagi na postępowanie przy wymianie pampersów, prowadzenie badań przesiewowych (wykonywanie przy przyjęciu do szpitala posiewów wymazów z odbytu u pacjentów, u których istnieje podejrzenie nosicielstwa) oraz izolacja chorych z objawami infekcji, nie stosowanie antybiotyków „na wszelki wypadek”.
Warto wiedzieć: Grypa w ciąży lub przed in vitro. 5 sposobów, by zwalczyć wirusa
Celem działań regionalnych jest wdrożenie jednolitych zasad postępowania we wszystkich szpitalach regionu, monitorowanie rozprzestrzeniania zakażeń z informacją zwrotną, współpraca między ośrodkami w zakresie wymiany informacji o przenoszeniu pacjentów z rozpoznanym zakażeniem szczepem New Delhi.
Objawy zakażenia bakterią New Delhi
O zakażeniu bakterią New Delhi świadczyć mogą objawy, które łatwo pomylić z grypą:
- gorączka (nagła, z bardzo wysoką temperaturą),
- kaszel i duszności,
- dreszcze/zimne poty,
- dotkliwy ból w obrębie klatki piersiowej,
- krztuszenie się krwią z gęstą, ropną wydzieliną,
- osłabienie całego organizmu,
- zawroty głowy
- ból nerek
W razie powyższych objawów, zwłaszcza u dziecka, należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza.
Więcej na ten temat: www.synevo.pl
PRZECZYTAJ TAKŻE: Odporność przedszkolaka – jak przygotować się na sezon grypowy + 3 niezawodne domowe sposoby na odporność
Dodaj komentarz