Dieta dr Ewy Dąbrowskiej. Naturalny sposób wspomagania płodności?
Dieta warzywno-owocowa dr Ewy Dąbrowskiej budzi skrajne emocje – zarówno wśród lekarzy, jak i dietetyków. Wśród osób ją stosujących bije jednak rekordy popularności ze względu na jej skuteczność. Wśród schorzeń, z jakimi jest w stanie sobie poradzić, jest także niepłodność, a liczne historie kobiet potwierdzają, że to właśnie post dr Dąbrowskiej sprawił, że nareszcie zostały matkami – przy często licznych przyczynach niepłodności.
Dieta warzywno-owocowa dr Ewy Dąbrowskiej to jedna z najpopularniejszych diet, jakie stosują kobiety i mężczyźni w Polsce. W założeniu nie jest to dieta odchudzająca, choć spadek kilogramów siłą rzeczy jest znaczny, a mająca na celu przywrócenie organizmowi prawidłowego funkcjonowania i uleczenie z wielu schorzeń, m.in. migren, alergii, problemów z gospodarką hormonalną, pracą tarczycy. Choć proponowana przez dr Dąbrowską kuracja odżywcza budzi sporo zamieszania wśród wielu lekarzy i dietetyków, osoby, które zdecydowały się na podjęcie 6-tygodniowego odżywiania na zasadach postu, niemal jednogłośnie komentują, że właśnie ten sposób odżywiania, a potem racjonalnego powrotu do normalnej, zbilansowanej diety, pomógł im pokonać wiele schorzeń, z którymi nie radziły sobie metody konwencjonalne.
Dieta warzywno-owocowa metodą na niepłodność?
Wśród osób stosujących post dr Dąbrowskiej jest także wiele kobiet, które zmagają się czy zmagały z niepłodnością. Jak się okazuje – dla wielu z nich, dieta warzywno-owocowa stała się najlepszą metodą na zajście w ciążę. Świadczy o tym wiele historii kobiet i mężczyzn, którzy po przejściu postu doczekali się ciąży i zdrowego potomstwa. Wśród zaburzeń, jakie były przyczyną ich niepłodności, panie wymieniają zarówno PCOS i insulinooporność, nietolerancje pokarmowe, ale także Hashimoto, endometriozę czy nawet niedrożność jajowodów. Utrata kilogramów miała dla wielu z nich też niemałe znaczenie – nadwaga czy otyłość to potwierdzone przyczyny trudności z zajściem w ciążę.
Dieta warzywno-owocowa szczególnie popularna jest wśród niepłodnych par, które nie chcą lub odkładają decyzję o leczeniu za pomocą in vitro, ale także tych, które mają za sobą taką metodę bez sukcesu w postaci ciąży.
Dr Ewa Dąbrowska nie ma wątpliwości, że taka terapia odżywcza ma pozytywny wpływ na płodność i niepłodność. Jak sama mówi, ma liczne pacjentki, które dzięki kuracji mogły po wielu latach bezskutecznych starań zajść w ciążę. Jak tłumaczy, ma to związek z wyregulowaniem procesów metabolicznych i hormonalnych, oczyszczeniem organizmu ze złogów i toksyn. Dieta przywraca do normy główne układy „sterownicze”, czyli układ immunologiczny, nerwowy i hormonalny – zapewnia.
Skuteczność diety a badania naukowe
Autorka diety ma też świadomość, że aby potwierdzić skuteczność tej nowatorskiej metody leczenia niepłodności i móc ją upowszechnić, niewątpliwie potrzeba przeprowadzenia badań naukowych na dużych grupach osób z problemem niepłodności leczonych dietą warzywno-owocową. – Gdyby udało się potwierdzić efektywność takiego leczenia, wtedy metoda ta mogłaby wzbogacić naprotechnologię o dodatkowe narzędzie terapeutyczne, jakim jest leczenie żywieniem (postem) niepłodności – mówi.
A ponieważ wszystko wymaga czasu i nie wiadomo, czy takie badania będą kiedyś podjęte na szerszą skalę, więc w każdym przypadku problemów z płodnością, proponuje spróbować tej diety, gdyż okresowe spożywanie warzyw i owoców nie jest obciążone żadnym ryzykiem, a korzyści są niewspółmierne, gdyż istnieje realna szansa normalizacji zaburzeń i przywrócenia płodności, a także wyleczenia innych chorób, a także wydłużenia życia.
Dr Dąbrowska podkreśla także, że chcąc utrwalić korzystne wyniki leczenia dietą, należy rozważyć zmianę dotychczasowego stylu życia na prozdrowotny i wprowadzić praktyki okresowych postów, gdyż powrót do dawnych nawyków może spowodować nawrót wcześniejszych chorób i niepłodności.
Ciąża – efekt diety dr Dąbrowskiej: historie kobiet
To tylko nieliczne z setek historii, którymi dzielą się kobiety, które doświadczyły niepłodności uleczonej za pomocą diety warzywno-owocowej. Choć nie ma na to naukowych badań, dla wielu kobiet świadectwa te są motywacją do spróbowania takiej metody.
„Po wielu latach leczenia hormonalnego z powodu nieregularnych cyklów, lekarze orzekli, że nie będę mogła mieć dzieci. Od półtora roku staraliśmy się o dziecko bezskutecznie, wykryto u mnie wodniaka jajowodu. Ginekolog uznał, że trzeba wyciąć cały jajowód, bo przy zajściu w ciążę dziecko mogłoby się zagnieździć w wodniaku i byłaby ciąża pozamaciczna niebezpieczna dla mojego życia. Twierdził, że po operacji wchodzi w grę tylko metoda in vitro, jeśli chcę mieć dzieci. Nie zgodziłam się na tę propozycję i zastosowałam dietę warzywno-owocową przez 3 tygodnie, a po diecie USG nie było śladu po wodniaku, jajowód był zdrowy, cieniutki. Kilka miesięcy później zauważono u mnie policystyczne jajniki.
Ginekolog stwierdził, iż będę musiała brać hormony do końca i że jest niezwykle mała szansa zajścia w ciążę, a ja przeszłam znowu na dietę 3,5 tygodnia.
W trakcie diety miałam kryzys ozdrowieńczy z wysoką gorączką i bólem w okolicy nerek, a po dwóch dniach temperatura samoistnie spadła, czułam że dieta zadziałała, cykle się unormowały. W następnym miesiącu zaszłam w ciążę, 9 miesięcy później urodził się synek, przenoszony 2 tygodnie, urodził się z wagą 4,300 kg, 62 cm. Niezwykle szybko się rozwijał, zaczął raczkować w wieku 6 miesięcy, a w wieku 10 miesięcy zaczął chodzić, ma niezwykłą pamięć recytuje z pamięci 6-stronowe narracyjne bajki z książki. W wieku 1,5 roku umie narysować głowę umiejscawiając w dobrym miejscu oczy, nos, usta, uszy, włosy, nie uczyłam go tego – sam to wymyślił, poszedł do przedszkola w wieku 1,5 roku, gdzie dorównywał dzieciom o rok starszym. Obecnie synek ma już 8 lat, a moje cykle miesiączkowe mam do dnia dzisiejszego unormowane, nie mam żadnych wcześniejszych problemów z hormonami, które miałam całymi latami. Przed czterema laty udało mi się bez problemu zajść w drugą ciążę i również przed rokiem trzecia ciąża przebiegała bez problemu, jestem bardzo szczęśliwa, mam troje zdrowych i mądrych dzieci.”
„Po kilku latach starań i po 2 latach leczenia zdiagnozowano u mnie niepłodność wtórną – wygasłą czynność jajników. Wyniki były jednoznaczne, czarno na białym. Nie zdecydowałam się na in vitro. Tyłam, leciały mi włosy i wpadłam w depresję. Jajeczkowania brak. Post zrobiłam 2 razy. Raz pełny, raz 21 dni. Niespełna rok później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Mój ginekolog uważa, że nie ma medycznego uzasadnienia dla tej ciąży. Ale dla mnie to już nie jest istotne. Moja córeczka skończyła 3 miesiące. A ja, żeby było ciekawiej, mam 42 lata”
„Miałam 33 lata, Hashimoto i endometriozę III stopnia i cztery lata bezowocnych starań o ciążę. Po 42 dniach pełnego postu było mnie mniej o 10 kilogramów (moja waga wyjściowa to były 73 kg przy 171 cm wzrostu), znakomite samopoczucie, jaśniejsza cera, wyregulowany okres. Ale to wszystko, może poza okresem, było przyjemnym skutkiem ubocznym. To, co było najważniejsze, to usg. Trzeba było widzieć minę mojego lekarza. Ani jednej torbieli! Nie wiem, jak to możliwe – mądrzejsi ode mnie tłumaczą to tym, że to działanie antyoksydantów zawartych w warzywach, ale także czymś, co się nazywać ma odżywianie wewnętrzne, na które przechodzi organizm podczas takiej kuracji. Dziś jestem mamą 5-letniej córeczki”.
Sama dr Dąbrowska ma dziesiątki historii kobiet, które po zastosowaniu jej diety, zostały mamami. Wśród nich wymienia np. niepłodną kobietę w wieku 26 lat zmagającą się z insulinoopornością, policystycznymi jajnikami, endometriozą, wysoką prolaktyną, niedoczynnością tarczycy, która dwukrotnie poroniła i choć wydawać się mogło, że przy takiej ilości zaburzeń już nie ma szans na urodzenia dziecka, jednak dzięki diecie warzywno-owocowej, którą przeprowadziła trzykrotnie po 6 tygodni na przestrzeni dwóch lat, mogła urodzić śliczną córeczkę.
Na czym polega dieta dr Dąbrowskiej
Post dr Ewy Dąbrowskiej to rodzaj kuracji leczniczej opierającej się na spożywaniu jedynie wybranych warzyw i owoców. W skład diety wchodzą warzywa niskoskrobiowe, takie jak marchew, kapusta, kalafior, kalarepka, jarmuż, szpinak, brukselka, rzodkiewka, brokuł, cukinia, cebula, czosnek, sałata, ogórki, buraki, seler, pietruszka, pomidor, papryka, roszponka, rukola, kiełki, przyprawy naturalne (zioła), susze warzywne itp. oraz nieduży dodatek owoców niskocukrowych takich jak na przykład: jabłka, jagody, cytryna, grejpfrut. Surowe warzywa powinny stanowić większość diety, ale dopuszczone są również warzywa krótkogotowane w postaci zup, leczo, warzyw gotowanych na parze. Dieta zawiera także warzywa kiszone, soki z warzyw i nieduży dodatek soków owocowych, jako przyprawę można używać ocet jabłkowy oraz sól nierafinowaną.
Ważną informacją jest, żeby w czasie kuracji dietą warzywno-owocową nie spożywać innych odżywczych pokarmów, gdyż wówczas zostanie przerwany post, czego objawem będzie pojawienie się uczucia głodu.
Czas kontynuacji diety warzywno-owocowej należy określać indywidualnie. Przykładowo dietę można przeprowadzić przez okres: 2 tygodni, 4 tygodni, a nawet 6 tygodni, jeśli mamy rezerwy w postaci nadwagi. Również można przeprowadzać okresowe kuracje np. dwa dni w tygodniu.
Więcej na temat wpływu diety warzywno-owocowej na płodność i niepłodność można przeczytać w najnowszej książce dr Dąbrowskiej „Dieta dr Ewy Dąbrowskiej. Fenomen samouzdrawiającego się organizmu. Naturalny sposób wspomagania płodności”. Dla czytelników plodnosc.pl wydawnictwo przygotowało rabat na zakup książki w wysokości 35%. Książkę można kupić TU: https://wydawnictwowam.pl/prod.dieta-dr-ewy-dabrowskiejr.31748.htm?sku=90032 , a rabat naliczy się po wpisaniu kodu PLODNOSC.
Zapraszamy także na webinar, gościem którego będzie dr Ewa Dąbrowska. Transmisja LIVE na profilu Facebookowym Niepłodni Razem 19 lipca o g. 19:00. W trakcie spotkania będzie można zadawać pytania dr Dąbrowskiej.
Źródło:
- Artykuł dr Ewy Dąbrowskiej „Dieta warzywno-owocowa w leczeniu niepłodności” opublikowany na łamach Rocznika Naukowego Instytutu Zdrowia Sofra: Acta Salutem Scientiae https://sofra.com.pl/blog/wspieranie-nieplodnosci-dieta/
- Instytut Promocji Zdrowia Dr Ewy Dąbrowskiej
- Post dr Dąbrowskiej – porady, przepisy, wsparcie.
POLECAMY TAKŻE:
Pomyślała: Jeśli post Dąbrowskiej nie pomoże, zdecyduję się na in vitro
Dodaj komentarz