Prawidłowa flora jelitowa wpływa nie tylko na sprawne działanie układu pokarmowego, ale również w znacznym stopniu na układ immunologiczny, metabolizm, alergie, gospodarkę hormonalną i funkcje rozrodcze. Okazuje się też, że brak równowagi między dobrymi i złymi bakteriami w naszym organizmie, czyli dysbioza jelitowa, jest czynnikiem warunkującym wystąpienie zaburzeń endometrialnych. To bardzo ważne odkrycie, które pozwala znacznie zwiększyć skuteczność leczenia niepłodności wywołanej m.in. endometriozą, ale też zwraca uwagę na przeciwzapalną rolę diety – w tym probiotyków.
Czym jest dysbioza jelitowa?
Dysbioza jelitowa to zaburzenie równowagi pomiędzy mikrobami zasiedlającymi nasz organizm. O chorobie tej mówimy, gdy bakterii korzystnie oddziałujących na nasz organizm jest zbyt mało, a bakterii patogennych – zbyt dużo.
Flora jelitowa, nazywana inaczej mikrobiomem, to wszystkie mikroorganizmy – bakterie, wirusy, grzyby i pasożyty – zamieszkujące jelita człowieka. Aby uzmysłowić sobie, jak ogromną rolę odgrywa mikrobiom w naszym organizmie, warto porównać liczbę komórek ludzkiego ciała z liczbą bytujących w nim jednokomórkowych organizmów. Okazuje się, iż tych drugich jest aż 10 razy więcej! Jeszcze większe dysproporcje cechują materiał genetyczny człowieka. Liczby te pokazują, jak ogromny wpływ ma flora jelitowa na zdrowie człowieka.
Jeśli proporcje mikroorganizmów dobrych i tych chorobotwórczych zostają zachowane, nasz organizm działa prawidłowo. Jeśli jednak tych „złych” baterii zaczyna być zbyt dużo, zaczynamy odczuwać objawy związane z dysbiozą jelitową.
Jak rozpoznać dysbiozę jelitową?
Objawy dysbiozy jelitowej możemy odczuwać ze strony nie tylko układu pokarmowego, ale też m.in. układu nerwowego. Obok dolegliwości takich jak biegunki, wzdęcia czy zaparcia, pojawiają się zaburzenia nastroju, bóle głowy, obniżenie koncentracji, spadek libido i przewlekłe zmęczenie, problemy ze snem, a nawet depresja.
Pewne dane o stanie flory jelitowej może dać badanie kału. Mikrobiom człowieka jest jednak tak rozległy, że trudno byłoby poszukiwać w tym badaniu jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o przyczyny nieprawidłowości w organizmie. Zamiast tego lepiej skupić się na diecie, aktywności fizycznej, unikaniu używek i stresu.
Dysbioza jelitowa przyczyną endometriozy
Zaburzenia mikrobiomu mogą przejawiać się m.in. przerostem gnilnej flory bakteryjnej w jelitach. Pacjentka zmagająca się z dysbiozą jelitową odczuwa wtedy wzdęcia i zaparcia wywołane zahamowaniem perystaltyki jelit. Nadmiar czynnych metabolicznie bakterii prowadzi do endotoksemii, czyli wewnętrznego zatrucia toksynami. Gdy szkodliwe substancje wynikają do krwi, pojawia się zaburzenie metabolizmu estrogenów. To z kolei stanowi kluczowy czynnik sprawczy w endometriozie. Innymi objawami są w tym wypadku bóle głowy i znaczne obciążenie wątroby.
Zadaniem symbiotycznych baterii występujących w jelitach jest też produkcja krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych. Związki te są kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania układu immunologicznego człowieka. W dysbiozie jelitowej układ immunologiczny nie pracuje tak, jak powinien. Stan taki przyczynia się do rozwoju endometriozy. Słaba kondycja układu odpornościowego często idzie w parze z występowaniem alergii oraz różnego rodzaju chorób autoimmunologicznych.
Warto również wiedzieć, iż w organizmie kobiety oprócz mikrobiomu znajduje się też tzw. waginom – flora jamy macicy, czyli wszystkie drobnoustroje bytujące m.in. w pochwie. Jeśli naturalna flora maciczna ulega zaburzeniom, w wyniku reakcji układu immunologicznego może pojawić się stan zapalny. U pacjentek z endometriozą często stwierdza się nieprawidłowości flory macicznej. Stan ten nie tylko przyczynia się do niepłodności, ale też zmniejsza szansę na powodzenie zapłodnienia pozaustrojowego. Nieprawidłowy poziom drobnoustrojów w macicy obniża szansę na ciążę z in vitro nawet 3-krotnie!
Nie tylko endometrioza, czyli jak dysbioza jelitowa wpływa na płodność
Zaburzenia równowagi flory jelitowej mogą prowadzić nie tylko do endometriozy, ale też do wielu innych chorób, które obniżają płodność – zarówno u kobiety, jak i u mężczyzny.
Dysbioza jelitowa może wpływać na rozwój chorób takich jak:
- Hashimoto
- Cukrzyca
- Otyłość
- Alergia
- Astma
- Choroba Crohna
- Wrzodowe zapalenie jelita grubego
- Choroba autoimmunologiczna
- Rak piersi
- depresja
- infekcje intymne.
Większość z nich pośrednio lub bezpośrednio wpływa na niepłodność. Okazuje się więc, iż dysbioza jelitowa może znacząco obniżać szanse na zajście w ciążę „atakując” nasz organizm powikłaniami z kilku stron.
Nowe leczenie endometriozy
Zdiagnozowanie endometriozy to początek drogi, dzięki której pary starające się o ciążę mają szansę na upragnione potomstwo. Leczenie tej choroby jest trudne, jednak najnowsze odkrycia naukowców dotyczące powiązania endometriozy z dysbiozą jelitową mogą przyczynić się do zwiększenia skuteczności w tym zakresie.
Skuteczne leczenie endometriozy powinno obejmować m.in. przyjmowanie probiotyków oraz kwasów Omega-3. Związki te działają przeciwzapalnie, dzięki czemu znacząco przyczyniają się do zmniejszenia ognisk zapalnych endometriozy. Probiotyki dbają o właściwą florę bakteryjną w jelitach – sprzyjają namnażaniu dobroczynnych bakterii, jednocześnie zapobiegając kolonizacji „złych” drobnoustrojów.
Ogromne znaczenie w leczeniu dysbiozy jelitowej, a co za tym idzie także endometriozy, ma dieta. Przede wszystkim unikanie wszelkich produktów zawierających cukier. Nadmiar cukru jest doskonałą pożywką dla grzybów candida, których przerost w jelitach wpływa bardzo niekorzystnie na organizm.
Wybierajmy przede wszystkim produkty nieprzetworzone. Stosowane w przetworzonej żywności konserwanty hamują namnażanie bakterii – zarówno tych w jedzeniu, jak i tych dobrych w naszych jelitach. Unikajmy też surowych produktów odzwierzęcych, ponieważ wraz z nimi możemy łatwo wprowadzić do organizmu niepożądane mikroby.
Bardzo negatywny wpływ na mikrobiom człowieka mają antybiotyki. Po jednorazowej antybiotykoterapii flora jelitowa potrzebuje aż 6 miesięcy na dojście do równowagi. Jeśli leczymy się w ten sposób częściej niż raz w roku, praktycznie nigdy nie zostaje ona unormowana. Trwałe zmiany w mikrobiomie pogłębiają zły stan organizmu.
Duże znaczenie w leczeniu dysbiozy jelitowej ma też higiena. Nie chodzi jednak wyłącznie o częste mycie ciała. To także dbanie o przestrzeń wokół nas – ścieranie blatów, mycie deski do krojenia i noży za każdym razem, gdy używamy ich do obróbki surowego mięsa itp. Dzięki temu ochronimy swój organizm przed groźnymi drobnoustrojami.
Dieta przeciwzapalna w endometriozie
Warto wiedzieć, że nasza flora jelitowa każdego dnia narażana jest na działanie szkodliwych czynników. A często zaburzamy ją sami poprzez niewłaściwe odżywianie. Dlatego w codziennym jadłospisie kobiety zmagającej się z endometriozą, ale także każdej starającej się o dziecko, powinny znaleźć się składniki, które hamują lub przeciwdziałają rozwojowi ognisk zapalnych. Dieta przeciwzapalna w endometriozie jest nastawiona przede wszystkim na zwiększenie odporności organizmu, oczyszczanie z toksyn i stanów zapalnych, obniżenie poziomu cholesterolu we krwi, regulację pracy gruczołów tarczycowy i przywrócenie równowagi hormonalnej. Korzystna może się okazać eliminacja glutenu.
W leczeniu zarówno dysbiozy jelitowej, jak i endometriozy, a także w profilaktyce zaburzeń związanych z nieprawidłową mikrobiotą, dużą rolę ogrywa suplementacja – nie tylko probiotykami. Najlepiej, aby została ona indywidualne dobrana przez lekarza, który dobrze zna stan pacjentki i potrzeby jej organizmu. To, na co jednak szczególnie warto zwrócić uwagę, to czysty skład takich produktów – zwłaszcza brak cukru!
Dobrym wyborem pod tym względem są preparaty takie jak PRENACAPS, które pozbawione są wszelkich sztucznych dodatków takich jak słodziki, barwniki, przeciwzbrylacze i wypełniacze. Dodatkowo wszystkie produkty z linii PRENACAPS są przebadane na zawartość zanieczyszczeń i wpisane do Rejestru Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz w Bazy Leków i Środków Ochrony Zdrowia KS- BLOZ.
Warto pamiętać, że zaburzenia mikroflory i nierównowaga między dobrymi i szkodliwymi bakteriami w naszym organizmie mogą być przyczyną wydłużonych starań o ciążę nie tylko w kontekście niepłodności. Dlatego troska o odpowiednią dietę oraz suplementację wspierającą płodność, to podstawa, o jakiej nie może zapomnieć żadna kobieta planująca potomstwo.
Partnerem artykułu jest Formeds, producent suplementów PRENACAPS dla kobiet starających się o ciążę, w ciąży i karmiących.
Źródło:
https://journals.viamedica.pl/forum_medycyny_rodzinnej/article/download/58042/44579
https://www.miracolo.clinic/pl_PL/blog/blog-o-endometriozie-1/post/webinar-odcinek-4-dysbioza-jelitowa-54
https://www.mindbodygreen.com/articles/beating-endo-excerpt-how-endometriosis-triggers-gastrointestinal-symptoms
https://diag.pl/pacjent/dysbioza-jelitowa/
WARTO WIEDZIEĆ: Endometrioza niszczy komórki jajowe. Embriolog: Nie mamy, czego zapładniać podczas in vitro
Endometrioza niszczy komórki jajowe. Embriolog: Nie mamy, czego zapładniać podczas in vitro
Dodaj komentarz