Ona ma żal do męża, ponieważ w jej ocenie on się nie angażuje w starania o dziecko. On z kolei ma żal do niej, że zbyt długo spędza czas na forach dla niepłodnych zamiast z nim. Codzienność pary długo starającej się o ciążę i leczącej niepłodność często zamienia się w rutynę i schemat: dom – praca – klinika. Bliskość znika, a partnerzy zaczynają żyć w innych rzeczywistościach i z niezaspokojonymi potrzebami. Jak poprawić komunikację w związku podczas starań o dziecko, pisze psycholog niepłodności Anna Wietrzykowska.
Dom – praca – klinika. I tak w kółko
Kiedy starania o dziecko się przedłużają, wiele par doświadcza wzrostu napięcia i stresu w swoim codziennym funkcjonowaniu. Jeśli przywołamy obraz statystycznej sytuacji, w której nagle znajduje się para w procesie leczenia niepłodności, wygląda on tak: od pracy do kliniki, od kliniki do laboratorium od laboratorium znowu do pracy. Ten schemat wydaje się nigdy niekończącą się walką z chorobą (gdy mamy postanowioną diagnozę) lub z niewidzialnym wrogim (gdy nie znaleziono przyczyn niepowodzeń prokreacyjnych i mamy do czynienia z tak zwaną niepłodnością idiopatyczną).
Życie pary zmienia się pod każdym względem, ponieważ od teraz funkcjonują w roli pacjentów. Ich wolny czas, zasoby finansowe i nastrój w dużej mierze zależą od przebiegu leczenia, a funkcjonowanie na dwóch biegunach – od nadziei, że się uda w czasie owulacji, po rozpacz, gdy przychodzi miesiączka – jest wyzwaniem dla relacji partnerskiej.
Dziś, w trosce o tą najważniejszą podczas starań o dziecko relację, chciałabym pozostawić wskazówkę, która może pomóc w sposób znaczący poprawić komunikację pary, a mianowicie używać komunikatu z poziomu POTRZEB. Im więcej stresu i napięcia doświadczamy w swoim życiu, tym większym ułatwieniem w funkcjonowaniu z innymi będzie ukonkretyzowanie naszych komunikatów. W praktyce oznacza to, że zaczynamy komunikować się z innymi w sposób uproszczony i dosłowny.
Przykład: Ona ma żal do męża, ponieważ w jej ocenie on się nie angażuje w starania o dziecko. On z kolei ma żal do niej, że zbyt długo spędza czas na forach zamiast z nim.
Jest to częsty problem, zgłaszany w gabinecie psychoterapeutycznym. Dotychczasowe działania podjęte przez parę mogłyby w tym przypadku wyglądać następująco: dystans emocjonalny (każdy pozostaje sam ze swoimi emocjami i odcina się od partnera, unika rozmowy na temat, którego dotyczy problem) lub eskalacja konfliktu, w postaci częstych kłótni, w których padają raniące słowa. Dzieje się tu pewien paradoks, ponieważ im bardziej ona chce, aby on się angażował tym on ma większe pretensje o to, że ona tylko tym się zajmuje w związku. Obie postawy się w ten sposób umacniają u partnerów i trudniej wrócić do siebie nawzajem.
Komunikacja z poziomu potrzeb mogłaby wyglądać następująco:
Ona: ,,Potrzebuję, żebyś bardziej się zaangażował w nasze leczenie.”
On: ,,Co mógłbym zrobić?”
I w tym miejscu para mogłaby wypisać wszystkie zadania, jakie ma w najbliższym czasie do zrealizowania, np. przeprowadzenie konkretnych badań, wyszukanie konkretnego specjalisty. Można wspólnie podzielić się listą zadań i każdemu z partnerów przyporządkować dane obowiązki. Zwykle większość zadań spoczywa na kobiecie, ale nie musi tak to wyglądać. Niepłodność jest wspólnym problemem pary, w związku z tym sprawy związane z leczeniem także należą do obowiązków obojga.
Jednym z nielicznych forów wsparcia i źródłem wiedzy na temat leczenia niepłodności dla mężczyzn jest zamknięta anglojęzyczna grupa na Facebooku: Mens fertility support – IVF/IUI/ICSI – secure place for men only to talk, w której pacjenci mogą otrzymać wsparcie i pomoc merytoryczną od innych pacjentów – także mężczyzn.
Niezaspokojone potrzeby
Teraz czas poruszyć problem zgłaszany przez mężczyznę w tym przykładzie:
On: ,,Potrzebuję wspólnie spędzić z Tobą czas, bez rozmowy o staraniach.”
Ona: ,,Co mogłabym zrobić?”
Tutaj para może zaplanować swój czas wolny, np. ustalić, że w sobotnie popołudnie będzie to tak zwany czas na randki, czyli wspólne wyjścia pary. Wielu pacjentów zgłasza trudności finansowe podczas leczenia niepłodności i ma obawy, odnośnie takiego rozwiązania. Uwzględniając wspólny budżet i zasoby finansowe pary, można zorganizować wyjścia, które nie będą generować kosztów, np. do parku, do muzeum (są darmowe w soboty w większości dużych miast) lub uwzględniając zagrożenie epidemiologiczne związane z COVID-19 udać się w miejsce, rzadziej uczęszczane przez innych na łonie natury. Można także zadbać o jakość wspólnie spędzanego czasu w domu i organizować wspólne oglądanie filmu, serialu lub innej aktywności, jaka cieszy obie strony.
Wsłuchując się w komunikaty wysyłane przez partnera i siebie możemy zauważyć, że każda ze stron ma swoją ważną potrzebę, która od dłuższego czasu jest niezaspokojona w związku.
Gdy zaczynamy komunikować o tym, czego potrzebujemy i wypowiadamy się ze swojej perspektywy, jednocześnie unikamy uogólnień, pretensji, zarzutów oraz wszystkich tych utrudnień, które zwykle stoją na drodze do porozumienia.
Zmieniając swój sposób komunikacji, zmieniamy komunikację w związku. Warto także zauważyć, że najczęściej każdej ze stron wystarczy, aby partner jedynie w jakimś stopniu stanął po jego stronie i był zaangażowany w to samo. Ani jej nie zależy, aby nagle on przejął całkowicie wszystkie obowiązki i działania związane ze staraniami, ani jemu nie zależy, aby ona spędzała z nim 24 godziny na dobę.
Każdy w relacji z ważną osoba potrzebuje być zauważonym. Spełniając potrzebę ukochanej osoby i mówiąc o swojej potrzebie mamy szansę być bliżej ze sobą, zwłaszcza wtedy gdy doświadczamy więcej stresu w życiu codziennym.
Anna Wietrzykowska – jest psychologiem, psychoterapeutą pracującym w nurcie systemowym. Specjalizuje się w pracy indywidualnej z osobami dorosłymi, parami oraz rodzinami. Od 2014 roku jest Członkiem Nadzwyczajnym Wielkopolskiego Towarzystwa Terapii Systemowej. Swoją pracę terapeutyczną poddaje superwizji. W obszarze jej zainteresowań zawodowych znajduje się praca z parami zmagającymi się z niepłodnością, rodzicami przygotowującymi się na narodziny dziecka, rodzicami, którzy stracili dziecko oraz rodzicami potrzebującymi wsparcia w wychowaniu. Więcej informacji na www.psycholognieplodnosci.pl
POLECAMY TAKŻE: Czy i jak rozmawiać o niepłodności z ludźmi, którzy jej nie rozumieją
Czy i jak rozmawiać o niepłodności z ludźmi, którzy jej nie rozumieją
Dodaj komentarz