W ostatnim czasie coraz więcej pojawia się badań na temat zdrowia psychicznego dzieci poczętych dzięki in vitro. Według australijskich naukowców, nastolatkowie, których rodzice skorzystali z zapłodnienia pozaustrojowego są mniej agresywni i bardziej odpowiedzialni niż ich rówieśnicy. Dzieci te są też lepszymi uczniami w szkołach.
Publikacje dotyczące zdrowia psychicznego dzieci urodzonych dzięki in vitro pojawiają coraz częściej. Nic dziwnego, coraz większa liczba takich dzieci wchodzi w dorosłość, dzięki czemu naukowcy są w stanie przeanalizować ich stan psychiczny. Wcześniej takie badania nie były możliwe, głównie ze względu na zbyt małą ilość danych.
Australijskie badania
Jedno z najnowszych badań zostało przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Australijskiego. Wykazano, że dzieci poczęte metodą in vitro są mniej agresywne i bardziej odpowiedzialne niż rówieśnicy.
Badacze przeprowadzili badanie w ramach projektu „Raine”, które jest jednym z najdłużej trwających badań dotyczących zdrowia dzieci urodzonych dzięki IVF. Nie bez przyczyny badanie wykonano w Australii. Patrząc statystycznie w tym kraju w każdej klasie jedno dziecko jest poczęte dzięki metodzie in vitro.
Wyniki analizy opublikowano w czasopiśmie Human Reproduction.
Przeczytaj także: Czy in vitro wpływa na zdrowie psychiczne dzieci? Jest nowe badanie – Plodnosc.pl
Lepsi w nauce
Wyniki badań wykazały, że dzieci w wieku od 14 do 17 lat zachowywały się ogólnie lepiej niż ich rówieśnicy. Wykazywali oni mniejsze prawdopodobieństwo zachowań antyspołecznych, takich jak przestępczość i agresja. Dodatkowo, badani nastolatkowie mieli osiągać lepsze wyniki w nauce.
Jednocześnie są oni jednak bardziej skłonni do popadania w stany depresyjnie. Takie przypadki zaobserwowano w we wczesnym okresie dojrzewania, około 14 roku życia. Według profesora Rogera Harta z UWA Medical School, który realizował badanie, tezę tę potwierdzają wcześniejsze opracowania naukowe.
Przeczytaj także: Skandaliczne słowa księdza na spotkaniu przed pierwszą komunią: „Dzieci z in vitro nie mają duszy” – Plodnosc.pl
Nastolatkowie skłonni do depresji
Jednym z nich jest badanie przeprowadzone przez naukowców z University College London we współpracy z fińskim Uniwersytetem w Helsinkach. Wykazało ono, że podczas gdy dzieci z IVF radziły sobie lepiej w szkole, były bardziej podatne na lęki i depresję w wieku nastoletnim. Zespół odkrył również, że nastolatki poczęte dzięki in vitro rzadziej opuszczały szkołę, były również mniej narażone na ryzyko bycia bezrobotnym, później opuszczały rodzinny dom w porównaniu z dziećmi poczętymi naturalnie.
Autorzy badania zwrócili jednak uwagę na fakt, iż dzieci poczęte metodą in vitro często pochodzą z zamożniejszych rodzin, dzięki czemu mają one lepsze zabezpieczenie finansowe, rodzice poświęcają im również więcej czasu, a to korzystnie wpływa na osiągane wyniki w nauce. Z drugiej strony badacze podkreślają, że trudności z poczęciem mogą narażać rodziców na problemy ze zdrowiem psychicznym, a to z kolei może wpływać na ich dzieci, narażając je na większe ryzyko niepokoju psychicznego.
– Nie mamy wystarczająco danych, aby wyjaśnić, dlaczego osoby urodzone w wyniku medycznie wspomaganego rozrodu są obciążone nieco wyższym ryzykiem zaburzeń zdrowia psychicznego, może to wynikać z różnych mechanizmów – powiedziała główna autorka dr Hanna Remes z Uniwersytetu w Helsinkach. – Dzieci poczęte dzięki in vitro mają tendencję do bycia pierworodnymi, dotyczyły to ok. 60 procent przebadanych dzieci. Możliwe jest również, że ze względu na proces, przez który przeszli rodzice dzieci poczętych przez IVF, mogli być oni narażeni na problemy ze zdrowiem psychicznym, takie jak depresja i lęk, a to z kolei mogło narazić same dzieci na wyższe ryzyko wystąpienia problemów ze zdrowiem psychicznym – mówi badaczka.
Jednak co ważne, w australijskim badaniu zauważono, że w wieku 17 lat różnice się zacierały i na ewentualną depresję cierpieli zarówno nastolatkowie poczęci dzięki in vitro jak i Ci, których rodzice zaszli w naturalną ciążę.
Warto jednak podkreślić, że jak w większości podobnych badań, naukowcy zwracają uwagę na zbyt małą liczbę przebadanych osób, by móc definitywnie potwierdzić potwierdzać związek między IVF a problemami zdrowia psychicznego nastolatków.
Przeczytaj także: Małgorzata Rozenek „Moje dzieci wiedzą, co to jest in vitro”. Przeciwnicy nie pozostawiają na niej suchej nitki! – Plodnosc.pl
Skandynawskie badanie
Przy okazji publikacji dotyczących zdrowia psychicznego dzieci urodzonych dzięki in vitro, warto przytoczyć jedne z większych badań, które opracowali szwedzcy naukowcy. W 2021 poddali oni obserwacji ponad 1,2 mln ludzi, z czego 31,565 urodziło się dzięki metodom wspomaganego rozrodu. Uczestnicy w trakcie badania mieli od 12 do 25 lat.
Badacze starali się oddzielać ważne aspekty, które mają wpływ na zdrowie psychiczne takie jak środowisko, w którym się wychowywali czy rodzina. Ostatecznie stwierdzono, że stosowanie metod wspomaganego rozrodu nie ma negatywnego wpływu na zdrowie psychiczne dzieci w okresie dojrzewania. Osoby poczęte dzięki in vitro miały jedynie lekko podwyższone ryzyko zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych, jednak wytłumaczono to różnicami zależnymi od sposobu wychowania przez rodziców.
In vitro nie ma wpływu ani na rozwój fizyczny, ani umysłowy dziecka
Inne badanie przeprowadzone przez Centra Płodności w Illinois (USA) również potwierdziło, że techniki wspomaganego rozrodu nie mają żadnego wpływu na rozwój psychiczny dzieci. Badanie polegało na przeprowadzeniu ankiet wśród rodziców dzieci poczętych metodą IVF. Zapytano o kluczowe umiejętności, które powinny być osiągnięte w danym wieku dziecka, np. pierwszy uśmiech w wieku dwóch miesięcy, czy mówienie pełnymi zdaniami w wieku 5 lat.
Wyniki wykazały, że kluczowe umiejętności osiągnęło 64,2 proc. dzieci poczętych w sposób naturalny. Wynik wśród dzieci poczętych przy pomocy technik wspomagania rozrodu to 64,6 proc.
Kluczowy wniosek powyższych badań jest jeden: dzieci poczęte z in vitro zasadniczo nie różnią się od swoich rówieśników poczętych w sposób naturalny.
Ewentualne różnice są raczej drobne, a mała skala badawcza budzi wątpliwości nawet u samych naukowców.
Fot.:Freepik/Racool_studio
Źródło.: www.uwa.edu.au, www.english.alarabiya.net, www.academic.oup.com
Polecamy także:
Dodaj komentarz