„Nie mam dziecka – nie jestem kobietą”. „Jak mogę czuć się kobieco, jeśli nie mogę zajść w ciążę i wydać na świat potomstwa?” „Niepłodność to przeciwieństwo kobiecości” – takie zdania padają bardzo często z ust kobiet, które dotknęła niepłodność i problemy z poczęciem. Jak poradzić sobie z niską samooceną i poczuciem winy podczas starań o ciążę?

Wiele kobiet podczas nieskutecznych starań o dziecko boryka się z trudnymi, negatywnymi emocjami. Okazuje się, że problemy emocjonalne, występujące wśród par leczących się z powodu niepłodności, częściej dotykają płci pięknej. Zdarza się, że kobiety w takiej sytuacji doświadczają obniżenia nastroju oraz poczucia winy. Część z nich przyznaje także, że ich poczucie kobiecości zostało nadszarpnięte.

Kobieta niepłodna – napiętnowana przez innych

Dziewczynki od najmłodszych lat przygotowywane są do roli matki. Prawdopodobnie sama jako dziecko woziłaś lalki w wózku, byłaś uczona opiekuńczości oraz empatii wobec innych. Nie da się ukryć, że macierzyństwo jest wciąż uznawane w społeczeństwie za ważny aspekt kobiecości.

Bezdzietność wśród osób pozostających w związkach małżeńskich jest niejednokrotnie uznawana za odchylenie od normy. Szczególnie dzieje się tak w małych miejscowościach. W większych miastach pary mogą cieszyć się większą anonimowością. Ich jednak również nie omijają pewne sugestie ze strony rodziny. Badania pokazują, że jeszcze pięć lat temu aż 40% bezdzietnych par przyznawało, że doświadczyli ze strony rodziny nacisków, by zostać rodzicami. Z pewnością takie reakcje społeczeństwa powodują, że niepłodność staje się jeszcze trudniejszym problemem.

Na początku tego stulecia niemal ¾ Polaków przypisywało kobietom niepłodnym cechy o negatywnym zabarwieniu. Uważano, że osoby takie są nieszczęśliwe, niespełnione, zakompleksione oraz mają niskie poczucie własnej wartości. Optymizmem napawa jednak fakt, że stereotypy w społeczeństwie na ten temat powoli ulegają zmianie. Obecnie rola kobiety już w mniejszym stopniu odnosi się do życia rodzinnego, a coraz bardziej wiązana jest z obowiązkami zawodowymi.

Twoja definicja kobiecości

Przypisywanie pewnych etykiet przez społeczeństwo może powodować zmianę obrazu siebie. Okazuje się jednak, że osoby niepłodne doznają kompleksów nawet wtedy, gdy nie spotykają się z negatywnymi reakcjami otoczenia. Może dojść do sytuacji, w której kobieta bezdzietna sama siebie „naznacza” jako człowieka o niższej wartości.

Zastanów się przez chwilę, jaka jest Twoja własna definicja kobiecości? Co rozumiesz przez to pojęcie? Od Twojej odpowiedzi na to pytanie prawdopodobnie w znacznej mierze będzie zależeć Twoje samopoczucie.

PRZECZYTAJ: Niepłodność kontra ciąże znajomych kobiet – jak sobie poradzić z emocjami?

Osoby, które bycie kobietą rozumieją wyłącznie poprzez pełnienie roli matki, zazwyczaj wraz z niemożnością posiadania potomstwa tracą poczucie własnej kobiecości. Nieco lepiej w tym aspekcie radzą sobie panie, dla których kobiecość wiąże się także z wypełnianiem swoich obowiązków jako żony. Problemów ze swoim poczuciem kobiecości nie mają zwykle te osoby, które uzależniają je również od aspektów niezwiązanych z życiem rodzinnym. Może być ono rozumiane jako odznaczanie się pewnymi cechami zewnętrznymi i wewnętrznymi, np. zadbanym wyglądem, emocjonalnością, opiekuńczością, empatią. Kobiecość może także uwidaczniać się w sukcesach w pracy oraz umiejętności łączenia obowiązków domowych z zawodowymi.

Co zrobić, by znów poczuć się kobietą?

Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie: Czy odczuwasz potrzebę odbudowania swojego poczucia kobiecości? Zastanów się, w jaki sposób mogłabyś realizować je poza życiem rodzinnym. Niepłodność potrafi wywrócić życie do góry nogami, zdominować każdy jego aspekt. Ale poza chorobą jest życie i dobry, piękny świat, a Ty jesteś jego częścią. Nie daj sobie wmówić, że różnisz się od innych. Że tylko te kobiety, które mogą cieszyć się macierzyństwem, mogą czuć się kobieco. Nie!

Niepłodność to choroba, która z pewnością podcina skrzydła, ale to od ciebie zależy, czy pozwolisz im wyrosnąć na nowo.

To od Ciebie zależy, jaka będziesz dla samej siebie. A potrzebujesz miłości – nie tylko od innych, ale przede wszystkim miłości do siebie. Brak dziecka nie oznacza, że przestałaś być kobietą! Kobiecość to nie tylko macierzyństwo, ale także sposób, w jaki żyjesz, myślisz, mówisz – także o sobie.

Kobieta=siła

Pamiętaj, że z wewnętrznej siły płynie siła do tego, by walczyć o marzenia. Nie rób jednak tego ze spuszczoną głową, w poczuciu bycia gorszą. Nie chowaj się, a walcz z dumą. Nie zaniedbuj się – także zewnętrznie. Dbaj o swoje ciało i popracuj nad wyglądem. Sprawi to, że nabierzesz szacunku do własnej fizyczności, a jest to ważne dla pełnego odczuwania własnej kobiecości. Poszukaj także wsparcia u partnera. To on powinien dawać Ci sygnały, że widzi w Tobie prawdziwą kobietę. Nie bez znaczenia jest także udane współżycie seksualne, gdyż pozwala ono poczuć się kobieco.

Spontaniczny seks bez myśli o ciąży daje większą radość, przywraca poczucie kobiecości, wyzwala dobre hormony, wpływa nie tylko na stan psychiczny, ale także ogólne zdrowie.

Postaraj się także realizować się w wielu różnych dziedzinach. Zadbaj o swoje wykształcenie, poszukaj możliwości rozwoju zawodowego. Możesz także zacząć oddawać się nowemu hobby lub zainteresowaniom. Wszelkie formy pozarodzinnego rozwoju mogą pomóc Ci w odnalezieniu nowej definicji kobiecości, a tym samym poczuć się pełnoprawną przedstawicielką płci pięknej. Pamiętaj – masz mnóstwo zasobów, które mogą Ci pomóc w przetrwaniu niepłodności – wykorzystaj je.

Sabina Dłuska – z wykształcenia psycholog, z zawodu i z zamiłowania dydaktyk medialny.