Czy nauka znalazła skuteczne rozwiązanie problemu niepłodności męskiej? Badania potwierdzają, że witaminopodobny związek – koenzym Q10 może pomóc niepłodnym mężczyznom w ich staraniach o poczęcie dziecka.
Według szacunkowych badań problem z poczęciem dziecka ma jedna na pięć par. Dlaczego wskaźnik niepłodności jest aż tak wysoki? Trudno to wytłumaczyć, ale specjaliści uważają, że istnieje kilka przyczyn, które odgrywają kluczową rolę na tym polu. Choć niepłodność u kobiet jest o wiele bardziej skomplikowana i trudniej ją rozszyfrować, ponieważ może być związana z szeregiem powikłań, u mężczyzn problem ten zwykle sprowadza się do siły witalnej – „żywotności” – plemników.
Według najnowszych doniesień, z pomocą mogą przyjść wyniki badań przeprowadzonych przez włoskich naukowców. Badania te wykazały, że witaminopodobny związek zwany koenzymem Q10, który napędza metabolizm energetyczny w niewielkich “elektrowniach” (mitochondriach) we wszystkich komórkach organizmu, może zwiększyć ruchliwość komórek plemników – dzięki temu plemniki poruszają się z większą prędkością i dokładnością. Obydwie właściwości są bardzo istotne, jeśli chodzi o sukces w staraniach o poczęcie dziecka.
Zbadany przez naukowców
W badaniu z podwójnie ślepą próbą, z grupą kontrolną otrzymującą placebo, wzięło udział 60 zdrowych (ale niepłodnych) mężczyzn w wieku 27-39 lat. Część uczestników przyjmowała placebo, a część otrzymywała 200 mg koenzymu Q10 w kapsułkach dwa razy na dobę przez sześć miesięcy. Ani mężczyźni biorący udział w badaniu, ani naukowcy nie wiedzieli, którzy z uczestników otrzymują placebo, a którzy przyjmują aktywny środek w postaci koenzymu Q10. Informacja na ten temat została ujawniona dopiero po zakończeniu badania.
Paliwo dla komórek spermy
Naukowcy pod kierunkiem dr Balercia z Uniwersytetu w Marche w Ancona, Włochy, skontrolowali poziom koenzymu Q10 we krwi uczestników i zmierzyli ruchliwość komórek plemników zarówno przed, jak i po badaniu. Zgodnie z przewidywaniami odnotowano znaczny wzrost poziomu koenzymu Q10 w osoczu nasiennym i wewnątrz komórek nasiennych w wyniku przyjmowania kapsułek z Q10. Ponadto, odnotowano także poprawę w zakresie ruchliwości plemników w grupie uczestników przyjmujących Q10. Wyniki potwierdziły istotną rolę koenzymu Q10 w pobudzaniu i zwiększaniu efektywności komórek plemników.
Ratunek dla „pływaków”
Skuteczność leczenia koenzymem Q10 została potwierdzona, ponieważ dzięki suplementacji stwierdzono zwiększoną ruchliwość (intensywniejsze „pływanie”) i większą precyzję ruchów komórek plemnikowych.
Wyniki badania są tym bardziej interesujące, ponieważ w chwili obecnej nie istnieje jeszcze standardowa terapia leczenia niskiej ruchliwości plemników.
W poprzednim badaniu grupa 22 mężczyzn w wieku 25-39 lat otrzymywała 200 mg koenzymu Q10 dwa razy na dobę przez pół roku. W wyniku leczenia poziom koenzymu Q10 w osoczu nasiennym wzrósł trzykrotnie i zaobserwowano także znaczący wzrost poziomu Q10 w komórkach plemników. Chociaż nie był to jeszcze koniec badania, prawie 14% uczestników zostało ojcami.
Silny przeciwutleniacz
Oprócz zwiększania tempa gospodarki energetycznej w komórkach plemników, koenzym Q10 – jako skuteczny środek na poprawę funkcjonowania komórek – to bardzo silny przeciwutleniacz, który chroni komórki przed tzw. stresem oksydacyjnym spowodowanym przez wolne rodniki. Wiadomo, że uszkodzenie komórek plemnikowych w wyniku utlenienia powoduje fragmentację DNA komórek spermy, przyczyniając się do powstawania deformacji, które mogą wpływać na kształt komórek nasiennych. Deformacje takie mogą obniżać zdolność komórek plemnikowych do prawidłowego i precyzyjnego poruszania się.
Chroniąc DNA komórkowe, koenzym Q10 jest w stanie zapobiegać nieprawidłowym kształtom komórek spermy.
Jak znaleźć właściwy suplement Q10
Miliony ludzi na całym świecie codziennie przyjmuje suplementy koenzymu Q10, aby wykorzystać dobroczynne działanie tego naturalnego źródła energii. Oprócz zwiększonego poziomu energii oraz mniejszego znużenia i zmęczenia, udowodniono, że koenzym Q10 wzmacnia mięśnie serca, a nawet łagodzi stan zapalny dziąseł.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że proces wchłaniania koenzymu Q10 jest utrudniony ze względu na fakt, że jego cząsteczki mają tendencję do łączenia się i tworzenia dużych kryształków, które nie są w stanie przeniknąć przez ścianę jelita i wejść do krwiobiegu.
Niektórym producentom koenzymu Q10 udało się rozwiązać ten problem za pomocą specjalnych olejów i techniki podgrzewania, która pozwala na utrzymanie cząsteczek Q10 w postaci nieskumulowanej (zapobiega ich łączeniu się w kryształki).
WAŻNE: Przy wyborze preparatów z koenzymem Q10 zawsze warto trzymać się produktów, które posiadają udokumentowaną biodostępność.
Partnerem artykułu jest
Polecamy także:
Z niepłodnością sobie poradzę, ale nie umiem poradzić sobie z rozpaczą żony
Gdzie leży granica kontroli w nieustannych staraniach o ciążę
Weź się w garść, skoro chcesz być ojcem! Tak poprawisz wyniki badań
Dodaj komentarz