Nieważne czy chłopiec, czy dziewczynka, byle było zdrowe. Takie zdanie słyszy i wypowiada wiele par planujących potomstwo. A co wtedy, gdy z różnych przyczyn bardzo chcemy mieć dziecko określonej płci? Nie ma nic złego w tym, że np. rodzice trzech synów chcieliby mieć jeszcze córkę. Wśród wielu metod planowania płci dziecka, niektóre warto od razu włożyć między bajki. Okazuje się jednak, iż część z nich rzeczywiście może zwiększyć prawdopodobieństwo „sukcesu”. Jednak czy można to przewidzieć na sto procent?
Płeć dziecka – określona już od zapłodnienia
Zapłodnienie to połączenie dwóch komórek rozrodczych: komórki jajowej i plemnika. Każda z nich zawiera tylko jeden chromosom: X w przypadku komórki jajowej oraz X lub Y w przypadku plemnika. Gdy do komórki jajowej wniknie plemnik z chromosomem X, zapłodniony zarodek będzie miał płeć żeńską, gdy Y – męską.
Oznacza to, iż wpływ na płeć dziecka możemy mieć wyłącznie przed momentem zapłodnienia. Od tej pory bowiem wszystko jest już ustalone i pozostaje tylko czekać na badanie USG w celu rozpoznania, czy oczekiwane maleństwo będzie chłopcem, czy dziewczynką.
Planowanie płci dziecka – badanie naukowe
Zanim zaczniemy starać się o syna lub córkę, przyjmijmy do wiadomości, że żadna z naturalnych metod nie znalazła potwierdzenia w badaniach naukowych. Co nie znaczy, że takich analiz nie prowadzono. Różnorakie studia z udziałem wielu par wskazują m.in. na zależność płci dziecka od wspólnego mieszkania rodziców, poziomu stresu u matki czy kaloryczności jej diety. Wyniki były jednak na tyle zbliżone, a ewentualne przyczyny takiego stanu rzeczy – niejasne, że równie dobrze przewaga jednej płci nad drugą mogła być wyłącznie przypadkiem.
Metoda owulacyjna na płeć dziecka
Uznawana za najbardziej precyzyjną, metoda owulacyjna sprawdziła się w przypadku wielu par. Uzasadnienie jej skuteczności jest całkiem wiarygodne, opiera się bowiem na różnicach w budowie plemników żeńskich i męskich.
Metoda owulacyjna, zwana też metodą Shettlesa od nazwiska amerykańskiego ginekologa, który ją odkrył, ma dość proste założenia. Plemniki męskie, które są mniejsze i szybsze, łatwiej dotrą do komórki jajowej w momencie owulacji lub w czasie bardzo zbliżonym. Z kolei plemniki żeńskie – cięższe i wolniejsze, za to bardziej odporne na niesprzyjające środowisko pochwy – mają większe szanse na zapłodnienie, gdy zostaną wprowadzone do dróg rodnych kobiety na dzień lub dwa przed owulacją.
Zastosowanie tej metody wymaga precyzyjnego określenia momentu jajeczkowania. Pomogą w tym testy owulacyjne, metoda termiczna czy obserwacja śluzu szyjkowego.
Dieta na płeć dziecka
Metoda dietetyczna polega na zwiększeniu w diecie udziału pewnych produktów, które mają wpływać na szanse urodzenia dziewczynki lub chłopca. Modyfikacje w diecie należy wprowadzić minimum 5 tygodni przed zaplanowanym poczęciem.
Dieta sprzyjająca poczęciu dziewczynki powinna być bogata w magnez i wapń. Warto więc wprowadzić do swojego jadłospisu większą ilość potraw mącznych, nabiału, roślin strączkowych, marchwi i gruboziarnistych kasz. Wskazana jest też czekolada, choć w rozsądnych ilościach (np. kostka gorzkiej czekolady dziennie). Natomiast lepiej unikać soli i słonych potraw. Z kolei poczęciu chłopca sprzyja sód i potas w diecie. Znajdziesz je w orzechach, pomidorach, ziemniakach, rybach, mięsie, ryżu, pełnoziarnistym pieczywie, nabiale, a także (hura!) również czekoladzie. W tym wypadku słone potrawy sprzyjają planowaniu płci.
Metoda dietetyczna na planowanie płci dziecka jest naturalna i bezpieczna. Należy jednak uważać, by jadłospis nie stał się niezdrowy. Dotyczy to szczególnie kobiet pragnących mieć synka, ze względu na wskazanie do spożywania większej ilości mięsa i soli.
Metoda Selnas
Stworzona przez francuskiego biologa komórkowego Patricka Schouna metoda „Selection Naturelle du Sexe” opiera się o założenie, iż komórki jajowe mogą mieć potencjał energetyczny dodatni lub ujemny, plemniki Y – ujemny, a X – dodatni. W czasie, gdy komórka jajowa jest naładowana dodatnio, przyciąga plemniki ujemne, czyli daje szansę na urodzenie chłopca. Naładowana ujemnie zwiększa szansę na spłodzenie dziewczynki.
Problem pojawia się, gdy trzeba ustalić, jaki potencjał energetyczny ma komórka jajowa w danym momencie. Aby się tego dowiedzieć, trzeba wypełnić specjalny formularz z danymi zawierającymi indywidualne cechy kobiety. W odpowiedzi dostajemy kalendarz cykli polaryzacji, za który oczywiście musimy zapłacić (około 1600 zł na rok). Twórcy usługi Right Baby zapewniają, że jest ona skuteczna w 98%. Nie znajdziemy jednak potwierdzających tego badań naukowych.
Teorie niewiarygodne i szkodliwe
O ile zmiana diety, określenie momentu współżycia czy wyznaczenie kalendarza płci są metodami naturalnymi i zasadniczo neutralnymi dla zdrowia, o tyle niektóre inne sposoby nie tylko nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości, ale mogą być wręcz szkodliwe.
Jedna z nich opiera się o teorię, jakoby plemniki męskie lepiej radziły sobie w środowisku zasadowym, a żeńskie – w kwaśnym. Aby zmienić pH pochwy kobiety sięgają po różne mikstury zawierające sodę oczyszczoną lub kwas z cytryny. To metoda niebezpieczna dla zdrowia. Spowodować może zaburzenia flory bakteryjnej, naraża na częste infekcje, a w rezultacie nawet na niepłodność.
Oczywiście istnieją też inne ludowe metody, które bardziej śmieszą niż wzbudzają poważne zainteresowanie. Niektóre z nich wskazują, że z seksu bez orgazmu częściej rodzą się dziewczynki. Psycholog ewolucyjny Satoshi Kanazawa przekonywał, że piękni ludzie częściej mają córki. Inna mądrość ludowa głosi, iż mężczyzna chcący mieć syna powinien kochać się… w berecie.
Zapłodnienie pozaustrojowe – czy in vitro pozwala na zaplanowanie płci dziecka?
Tak naprawdę jedynie in vitro daje możliwość określenia na 100%, jakiej płci urodzi się dziecko. Wymaga to przedimplantacyjnej diagnostyki genetycznej zarodków, która nie jest standardową procedurą. Analiza profilu chromosomalnego zarodka jest możliwa w 3 dobie od zapłodnienia, kiedy zarodek osiąga stadium 8 komórek. Badanie genetyczne pozwala rozróżnić zarodki obu płci.
W Polsce nie dokonuje się selekcji zarodków pod kątem płci na życzenie rodziców. Jedynym uzasadnionym wskazaniem medycznym dla zastosowania takiej procedury jest obciążenie genetyczne dziecka określonej płci. Choroby takie jak np. dystrofia mięśniowa Duchenne’a czy niektóre odmiany hemofilii rozwijają się wyłącznie u chłopców. W takim wypadku lekarze mają prawo zgodzić się na przedimplantacyjną diagnostykę genetyczną w celu wyselekcjonowania zarodka płci nieobciążonej takim ryzykiem.
In vitro z możliwością wyboru płci wykonują niektóre zagraniczne kliniki. Jednak ze względu na bardzo wysokie koszty takiego leczenia, niewiele par się na nie decyduje.
Nawet jeśli zastosujemy wszystkie naturalne metody na raz, do planowania płci warto podchodzić z dystansem. Dbanie o odpowiednią dietę i zdrowy styl życia, regularne współżycie i unikanie stresu dają największą szansę na urodzenie zdrowego, szczęśliwego dziecka, niezależnie od jego płci.
Źródło:
Wójcik K., Chłopiec czy dziewczynka, czyli jak zaplanować płeć dziecka. Gliwice 2008, s. 17-20.
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJM197906283002601
https://mamaginekolog.pl/12628-2/
https://www.irishtimes.com/culture/if-it-s-monday-it-must-be-a-boy-1.123133
https://embryo.asu.edu/pages/shettles-method-sex-selection
POLECAMY TAKŻE: Chłopiec czy dziewczynka? Kiedy widać na USG
Dodaj komentarz