Tradycyjny domowy test ciążowy z apteki wymaga pobrania próbki moczu, co dla wielu kobiet jest niewygodne i mało higieniczne. Na brytyjski rynek trafiło rozwiązanie, które może zrewolucjonizować domowe wykrywanie ciąży – SaliStick, czyli test ciążowy ze śliny.
SaliStick – test ciążowy ze śliny
Działanie SaliStick jest porównywalne z domowymi testami na COVID-19. Próbka pobierana ze śliny umieszczana jest na specjalnym polu testowym, które za pomocą czerwonego paska pokazuje wynik.
W celu zwiększenia higieny, ślina pobierana jest za pomocą aplikatora, a następnie analizowana pod kątem obecności hormonu β-hCG. Testy dostępne są na ten moment w Wielkiej Brytanii i Irlandii, kosztują 10 funtów.
Rozwiązanie o tyle niezwykłe, że domowe testy ciążowe w znanej nam formie dostępne są na rynku farmaceutycznym od 46 lat, a zasada ich działania nie uległa zmianie – każdy ich rodzaj wymaga oddania próbki moczu. Alternatywą, choć nie tak popularną, co domowe testy z krwi, które wymagają pobrania próbki krwi z palca.
Testy ciążowe znane były już w starożytnym Egipcie. Kobiety polewały próbkę moczu na ziarna pszenicy i jęczmienia, a wynik zależny był od tego, czy ziarno wykiełkuje. Jeśli tak, oznaczało to ciążę.
Obecni wybierając testy domowe, wybierać można między: testem strumieniowym (umieszcza się go w strumieniu moczu), testem paskowym (pasek wkłada się do pojemnika z moczem) i testem płytkowym (mocz umieszcza się w okienku testu za pomocą specjalnej pipety). Skuteczność testów ocenia się na poziomie 90%. Szybsze i dokładniejsze działanie mają testy z krwi
Minusy ciążowego testu ze śliny
SaliStick, wygodny w sposobie pobrania próbki, ma jednak swoje słabe strony. Nie wykrywa ciąży na tyle wcześnie jak ultraczułe testy ciążowe z moczu, które można wykonać już 7 dni po zapłodnieniu.
Test ze śliny wykryje ciążę po 3-4 tygodniach po zapłodnieniu. Dokładność SaliStick na podstawie badania przeprowadzonego na grupie 300 kobiet oceniono na 95%. Test został wykonany dzień po spodziewanej menstruacji.
SaliStick to pierwszy test ciążowy, który nie wymaga badania moczu. W ankiecie przeprowadzonej przez producenta wykazano, że 68% chętniej wybrałoby test ciążowy ze śliny niż z moczu.
To innowacyjne rozwiązanie może okazać się szczególnie pomocne w warunkach mało higienicznych bądź na tyle polowych, że uniemożliwiają skorzystanie z tradycyjnego testu ciążowego z moczu.
Źródło: https://www.salignostics.com/
Fot. pexels.com/Nataliya Vaitkevich
POLECAMY TAKŻE:
Nowe badanie genetyczne o skuteczności 99,9% – zadbaj o diagnostykę w ciąży
Dodaj komentarz