Desiree Fortin to Amerykanka, matka trojaczków, blogerka, którą świat poznał jako „The Perfect Mum”. Tak brzmi nazwa bloga, na którym Desiree Fortin dzieli się swoją codziennością z trojaczkami. Jej życie można podglądać także na Instagramie, gdzie zdjęcia dzieci przeplatają się z motywującymi hasłami i inspirującymi wypowiedziami autorki, która przekonuje, że odchudzanie po ciąży nie jest najważniejsze, a ciało po porodzie jest piękne, jakie by nie było, gdyż dało nowe życie. Niektórych szokują zdjęcia Desiree, nie brakuje głosów krytyki, ale blogerka ma jasny cel w ich publikacji – pokazać, że akceptacja ciała po porodzie jest możliwa, nawet jeśli daleko mu do wyglądu sprzed ciąży.
Historia pewnej ciąży
Desiree długo nie mogła zajść w ciążę. Przez 3 długie lata starała się wraz z mężem o potomstwo, rok byli pod opieką wyspecjalizowanej kliniki leczenia niepłodności. Powodem przedłużających się starań był Zespół Policystycznych Jajników, który został u niej zdiagnozowany.
Małżeństwo zdecydowało się na metodę in vitro, dzięki której są dzisiaj rodzicami uroczych trojaczków: dwóch chłopców i dziewczynki. Historia starań skończyła się happy endem, ale Desiree nie opowiada na swoim blogu tylko o blaskach i cieniach bycia mama wieloraczków.
Tematem, który jest jej szczególnie bliski jest odchudzanie po ciąży, a właściwie zaakceptowanie, że niektóre części ciała bezpowrotnie zmieniły się po ciąży. Po zdjęciach blogerki widać, że jest szczupłą, zadbaną, tryskającą energią kobietą.
Zdawać by się mogło, że zdrowa dieta w ciąży i ćwiczenia na brzuch po ciąży przyniosły dobre rezultaty. Jednak prawda ukryta pod ubraniami jest inna – Desiree długo nie mogła pozbyć się nadprogramowej skóry na brzuchu, która w ciąży z trojaczkami bardzo się przecież rozciągnęła. Przeszła więc długą drogę do akceptacji swojego ciała.
Odchudzanie po ciąży? Ćwiczenia na brzuch? Nie to jest najważniejsze!
Szczupłe i jędrne ciało przed ciążą zestawione z nadal szczupłym, ale już zdecydowanie nie jędrnym ciałem po ciąży. Nie takie metamorfozy lubią kobiety. Świeżo upieczone matki szukają informacji „jak schudnąć po ciąży”, tymczasem Desiree Fortin edukuje je, jak pokochać swoje ciało po ciąży.
„Ciążowy brzuch kontra brzuch po ciąży. Z wielką przyjemnością patrzę na pierwsze zdjęcie. Widzę jego piękno. Przypominam sobie cud, jaki się w nim rozegrał. Kojarzy mi się z nadzieją i szczęściem. Radością i miłością. Widzę kobietę, która otrzymała najlepszy prezent od losu.
Nieco trudniej dostrzec to piękno na drugiej fotografii. Pomimo, że to nadal to samo ciało. Co prawda w moim brzuchu nie rozwijają się już dzieci, ale jest częścią naszej historii. Bez niego nie byłoby ich. Widzę ciało, w którym rozwinęły się 3 cudowne istnienia. Które robiło wszystko, by utrzymać je w środku jak najdłużej.” pisze Desiree na Instagramie.
Akceptacja ciała po porodzie nie jest łatwa, ale możliwa
Młode matki stresują się, że ich ciało nigdy nie odzyska dawnych kształtów i jędrności, a rozstępy zostaną z nimi na zawsze. Z czasem niektóre z nich z nienawiścią patrzą na swój obwisły brzuch. Desiree namawia kobiety do zmiany perspektywy:
Ten mało jędrny, nieidealny brzuch był przez 9 miesięcy domem dla ich dziecka. Ciało okazało się silne i przezwyciężyło choroby, pokonało przeszkody i wydało na świat nowego człowieka. Każdy rozstęp i każda fałdka to część historii i niezwykłego cudu, jakiego doświadczyły.
Blogerka przyznaje, że otrzymała propozycje od kliniki chirurgicznej, która zaoferowała się zoperować jej brzuch – mogła się za darmo pozbyć fałdek po ciąży, a klinika otrzymałaby promocję. Desiree odmówiła. Jak twierdzi, za dużo kosztowało ją zaakceptowanie i pokochanie swojego ciała po ciąży, aby teraz zdecydować się na interwencję chirurga.
„Jak szybko schudnąć po ciąży?” Kobiety, dbajcie o swoje ciało dla zdrowia, nie sylwetki!
Niektóre kobiety tyją w ciąży 9 kg, inne 30. Jedne mają miesiąc po porodzie niemal płaski brzuch, a drugie latami walczą z nadprogramową skórą na brzuchu. Te drugie, które przytyły dużo więcej, często zaraz po porodzie szukają informacji, jak schudnąć po ciąży, planują ćwiczenia na brzuch, aby jak najszybciej wrócić do szczupłej sylwetki. Zapominają przy tym, co jest najważniejsze w tym pierwszym okresie po porodzie: budowanie bliskości z maluszkiem i nieśpieszna regeneracja ciała, które dokonało olbrzymiego wysiłku.
Sprawdź: Naga prawda o ciele po porodzie – trenerka Kasia Bigos w śmiałej sesji
Po porodzie ciało zasługuje na spokój i szacunek, na wdzięczność za to, czego dokonało. Bez znaczenia, czy kobieta urodziła naturalnie czy przez cesarskie cięcie. W każdej sytuacji organizm został poddany olbrzymiemu wysiłkowi i należy mu się okres regeneracji.
Czy zatem odchudzanie po ciąży jest złym pomysłem? Jeśli pod tym hasłem kryje się katorżnicza dieta, intensywne treningi, obsesyjne liczenie każdego kilograma i każdej kalorii oraz nienawiść do swojego ciała to tak! Takie odchudzanie po ciąży to najgorszy z możliwych pomysłów dla świeżo upieczonej mamy. A w zasadzie dla każdego!
A może warto zamienić zwrot „odchudzanie po ciąży” na „dbanie o siebie z miłości”? Dbanie o swoje ciało i utrzymywanie go w dobrej formie, ale nie dlatego, by z rozmiaru 40 zejść na 36, ale po to, by było zdrowe i silne, by służyło nam jak najdłużej.
Zgrabne nogi bez cellulitu zamieńmy na zdrowe, silne nogi, które pozwalają całymi dniami jeździć z dzieckiem na rowerze!
Płaski brzuch z jędrną skórą zamieńmy na brzuch, który otrzymuje wartościowe jedzenie, dzięki czemu zapewni zdrowie i odporność na długie lata.
Umięśnione ramiona zamieńmy na ręce, które często przytulają bliskich i które zawsze są otwarte, dla tych którzy potrzebują czułości!
Nauczmy się patrzeć na swoje ciało z wdzięcznością i miłością, doceniajmy, jak wiele dzięki niemu możemy: biegać, wędrować, zwiedzać, śmiać się, oglądać świat, przytulać, kochać, dawać nowe życie.
POLECAMY TAKŻE
Dodaj komentarz