wspólne święta

Nie lubię jego rodziny! Czy zmuszać się do wspólnych świąt?

Nie lubię jego rodziny! Czy zmuszać się do wspólnych świąt?

Święta to rodzinny czas. Chociaż większość z nas wie o tym doskonale, nie każdy ma ochotę na spędzenie świątecznych dni w dużym, gwarnym gronie. Dla niektórych poważną przeszkodę w świętowaniu może stanowić rodzina partnera, której zwyczajnie się nie akceptuje. Czy wypada odmówić wspólnych świąt? A może należy porozmawiać z partnerem? Psycholog Karolina Wincewicz-Cichecka z Centrum Terapii Dialog podpowiada jak wybrnąć z trudnej sytuacji.

Można wybrać sobie osobę, z którą chcemy spędzić resztę swojego życia, ale nie ludzi, którzy są z nim lub nią związani. Tymczasem rodzina, przyjaciele partnera mogą stanowić poważny problem w życiu małżeńskim, a później przy wychowaniu dzieci. W najgorszych przypadkach wrogość dwóch stron może prowadzić nawet do rozstania.

Trudny, świąteczny czas

Dla osób, które nie zaakceptują bliskich partnera święta mogą być szczególnie trudne. W końcu to czas spotkań z najbliższymi. Ujawnianie obojętności, okazywanie niechęci, czy wrogości wobec członków rodziny partnera może skutecznie przyćmić przeżywanie magii świąt i zepsuć ten wyjątkowy czas nie tylko osobom wobec, których czujemy niechęć, ale i nam samym. Nic dziwnego, że kreowany obraz idealnych świąt z choinką pełną prezentów, suto zastawionym stołem często mija się z prawdą, co dodatkowo staje się źródłem stresu i frustracji u każdej ze stron.

Jak powszechnie wiadomo, decydując się na bycie z partnerem trzeba uwzględnić również to, że dana osoba ma wokół siebie rodzinę i przyjaciół. Czasem partner utrzymuje bardzo bliską relację ze swoją mamą, czyli teściową, z którą relacje partnerki mogą być bardzo różne. Chociaż na temat małżeństw z maminsynkiem powstała niejedna rozprawa naukowa, to – mimo licznych żartów i anegdot –  życie w takim związku wcale nie jest zabawne i łatwe, a partnerki lub partnerzy nierzadko muszą skorzystać z profesjonalnej pomocy w gabinecie psychiatrycznym.

Przeczytaj także: Prezent dla rocznego dziecka. 10 sprawdzonych pomysłów! (plodnosc.pl)

Jak przetrwać zbliżające się święta?

Jak wyjaśnia Karolina Wincewicz-Cichecka, psycholog, psychoterapeuta z Centrum Terapii Dialog, relacje z rodziną partnera są dla związku bardzo ważne – mogą one być zarówno przyczyną jego scementowania, jak i jego rozpadu. Bardzo ważnym jest, aby jak najwcześniej szczerze porozmawiać: ustalić, jak często para będzie jeździć do domów rodzinnych oraz jak bardzo zamierzają dzielić się z rodziną informacjami na temat swoich wspólnych planów i życia. Takie ustalenia mogą zmniejszyć ryzyko powstania nieporozumień w przyszłości.  

– Problemy z utrzymaniem dobrych stosunków z rodziną partnera to nie tylko trudna sytuacja dla partnerki. Partner niejednokrotnie czuje się rozdarty między kobietą, która kocha (i z którą chce budować przyszłość), a rodziną, z której pochodzi (i której nadal jest częścią). To może wywołać w nim silne uczucie ambiwalencji, jeśli jednak mężczyzna jest dojrzały emocjonalnie i w pełni gotowy na stworzenie bliskiej relacji, będzie miał odwagę przyjąć odpowiednią postawę wobec obydwu stron – mówi psycholog.

Plan na święta

Natomiast, kiedy partner przyjmuje bierną postawę, nie staje w obronie swojej wybranki, wówczas może dojść do eskalacji konfliktu – partnerka będzie miała do niego żal, zaś rodzina dostanie „nieme” przyzwolenie, by atakować ją dalej.

W sytuacji konfliktu psycholog radzi, aby przed zbliżającymi się świętami szczerze porozmawiać o swoich obawach z partnerem, a najlepiej stworzyć „wspólny front”.

– Warto podczas rozmowy z partnerem mówić łagodnie i wprost, odwołując się do swoich emocji (np. „jest mi bardzo przykro, kiedy twój ojciec mówi mi, że właściwie to nic sobą nie reprezentuje”), potrzeb (np. „potrzebuję spokoju podczas tak ważnych dla mnie dni”), unikając jednocześnie kąśliwych uwag typu „twój ojciec to potrafi zdołować”, „twoja matka jest nie do wytrzymania”, „głowa mnie boli, jak myślę o świętach”  –  tłumaczy Karolina Wincewicz-Cichecka.

Przeczytaj także: Niepłodność i Święta – gorzki smak. Trudne rozmowy przy stole – jak przez nie przebrnąć? – Plodnosc.pl

Bolesne pytania o dzieci

Czas świąt, obecność licznego grona bliskich może stanowić szczególnie przykrą sytuację dla osób zmagających się z niepłodnością. Szczególnie nieprzyjemne są wówczas pytania o dzieci.

Psycholog radzi, aby wcześniej przygotować sobie odpowiedzi.

– Ustalmy wcześniej z partnerem, czy chcemy dzielić się z rodziną swoją sytuacją dotyczącą niepłodności. Mówmy jednym głosem. Ustalmy, że będziemy odpowiadać razem, a nie tylko jedna ze stron, no chyba że tak w tym roku zdecydujemy. Jeśli pytania i naciski są wyjątkowo natarczywe, pamiętajmy o tym, by konsekwentnie podtrzymać swoje stanowisko. W takiej sytuacji można zastosować tzw. technikę „zdartej płyty” lub „ignorowania ataków i prób odwrócenia ataków”. Pierwsza polega na zachowywaniu się jak przeskakująca płyta na gramofonie, czyli powtarzaniu jednego lub kilku zdań odmowy, aż od skutku. Ucinamy temat mówiąc łagodnym tonem, że nie chcemy na ten temat rozmawiać. Druga z kolei polega na ignorowaniu przykrych komentarzy, pytań oraz prób odwrócenia uwagi, ponieważ nawet minimalne reagowanie na nie zwiększy natarczywość pytań teściów. Po prostu mówcie dalej łagodnym tonem, że nie chcecie o tym rozmawiać, nie dając się wciągać w niepotrzebne dyskusje  – wyjaśnia psycholog.

Przeczytaj także: Jak reagować na świąteczne życzenia i pytania o dziecko? – Plodnosc.pl

Warto pracować nad dobrą relacją

Chociaż same święta mogą być źródłem stresu, to jednak warto zapracować na dobre relacje wcześniej niż tylko przed tymi wyjątkowymi dniami w roku.

– W końcu rodzina partnera zawsze będzie towarzyszyć związkowi. Jeśli pojawią się dzieci, teściowa najprawdopodobniej będzie chciała uczestniczyć w ich wychowaniu, zaś dla samego dziecka relacja z dziadkami jest bardzo ważna. Dlatego warto dawać szansę. – Czy nam podoba się to czy nie, rodzina ma na nas niejednokrotnie większy wpływ niż nam się wydaje, zaś jej brak jest niejednokrotnie przyczyną trudności psychicznych – mówi psycholog.

W jaki sposób zapracować na dobre relację?  – Być może zła relacja jest wynikiem pewnych nieporozumień. Może spróbujmy uważnie słuchać, co mówi teściowa. Niektóre konflikty wynikają z odmiennych przekonań oraz oczekiwań np. teściowa oczekuje, że synowa będzie codziennie do niej dzwonić. Być może ma taką potrzebę. Tymczasem potrzeba partnerki jest inna, bo ona uważa, że wystarczy zadzwonić raz w tygodniu albo wcale. Jeśli takie oczekiwanie nie zostanie wyartykułowane i wspólnie wynegocjowane, mogą pojawić się na tym polu konflikty i nasilający się żal. Warto zatem łagodnie wyjaśnić, co nie odpowiada w zachowaniu drugiej osoby, czego potrzebujemy i co czujemy w tej relacji. – Przyjmij, że na początku teściowa może zareagować emocjonalnie, jednak nie zrażaj się – czasami po bardzo emocjonalnym przyjęciu krytyki, następuje zmiana, a czasami będziesz musiała wrócić do techniki „zdartej płyty” – wyjaśnia psycholog.

Dla dobra relacji spróbujmy wyciągnąć rękę.

– Dajmy szansę. Może wystarczy czasem jakiś miły gest. Podziękowanie, inicjatywa spotkania, docenienie za pomoc. Nie starajmy się jednak być kimś innym niż jesteśmy, by zyskać sympatię teściów. Czasami nawet „najlepsza” partnerka i tak nie zyska ich aprobaty, ponieważ rodzice podskórnie nie są gotowi, by syn opuścił gniazdo lub mają wygórowane wymagania względem przyszłej jego wybranki – mówi psycholog.

Przeczytaj także: Pomysły na grudzień, które umilą dziecku (i Tobie) oczekiwanie na święta – Plodnosc.pl

Czasem warto odpuścić

Jeśli jednak wszystkie gesty zawiodą, a kolejne święta mają być dla partnerki źródłem cierpienia, wówczas psycholog radzi, aby sobie odpuścić.

– Nie trzeba się zmuszać do wspólnych świąt, jeśli zawsze kończą się one awanturą, upokarzaniem, a w konsekwencji roztrzęsieniem emocjonalnym, bezsenną nocą, czy atakiem paniki. Dla własnego komfortu psychicznego, czasem warto stanowczo powiedzieć „nie”. Święta to przecież czas radości, odpoczynku, pielęgnowania więzi, a nie kłótni i bezmyślnych konwenansów. Jeśli decydujemy się, by nie pojawić w się u rodziny partnera, pamiętajmy, by odpowiednio wcześnie powiedzieć mu o swoich zamiarach.

– Nie zwlekaj do samego końca. Choć taka tendencja odwlekania wynika z powodu obaw przed zranieniem partnera, jednak powiedzenie mu prawdy na godzinę/dzień przed świątecznym spotkaniem postawi go w trudnej sytuacji przed swoją rodziną. Im wcześniej powiesz o swojej planowanej nieobecności oraz swoich uczuciach, tym większa szansa na spokojniejsze przyjęcie twojej decyzji przez wszystkie strony. Partner będzie miał zarówno czas, żeby pogodzić się z twoim postanowieniem, jak i na zaplanowanie przekazania informacji o twojej nieobecności w taki sposób, aby teściowie możliwie najłagodniej na to zareagowali – dodaje Karolina Wincewicz-Cichecka, psycholog, psychoterapeuta z Centrum Terapii Dialog.

 


Agata Panas - dziennikarka, specjalistka ds. PR i wideo oraz copywriter. Specjalizuje się w tematach związanych z niepłodnością oraz zdrowiem kobiety m.in. ciąży. Współpracuje z wieloma klinikami leczenia niepłodności, m.in. z kliniką InviMed. Jako Social Media Menager prowadzi profile poświęcone leczeniu niepłodności w języku angielskim oraz niemieckim. Dodatkowo realizuje webinary prowadzone w języku niemieckim z ekspertami ds. niepłodności z całego świata. Email: kontakt@linkmedia.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *