Szparagi – spieszmy się je jeść, bo tak szybko odchodzą. Maj to moment, kiedy pojawiają się w większości warzywniaków i pozostaną z nami przez kolejne dwa miesiące. Zielone (lub białe) „patyki” to wyjątkowo zdrowe i lekkostrawne warzywo, a do tego znakomicie komponuje się zarówno z innymi warzywami, jak i rybami, mięsem czy owocami. Dlaczego po szparagi powinny sięgnąć osoby starające się o dziecko oraz kobiety w ciąży?
Miłośników smaku szparagów nie trzeba przekonywać, że wraz z majem powinny zagościć w codziennym menu. Co więcej – można jeść je zarówno na śniadanie, obiad, jak i kolację, wcale nie powodując przejedzenia. Możliwości komponowania potraw ze szparagami jest mnóstwo – świetnie sprawdzą się w zupach, w omletach czy jajecznicy, nie mówiąc o lekkich sałatkach czy samodzielnym dodatku np. do pieczonej ryby.
Dlaczego szparagi wpływają na płodność
Ze względu na właściwości i zawarte w szparagach składniki powinny sięgnąć po nie szczególnie osoby, które starają się o dziecko oraz kobiety w ciąży. Mężczyźni również nie powinni od nich stronić – zwłaszcza ci, którzy chcieliby poprawić nieco swoje libido oraz podkręcić popęd seksualny – nie od dziś wiadomo, że szparagi do doskonały naturalny afrodyzjak, który nie tylko ze względu na to, co ma w środku, ale także ze względu na swój „falliczny” wygląd potrafi pobudzić wyobraźnię. W połączeniu z truskawkami z pewnością rozbudzi apetyt na „więcej”.
Szparagi to przede wszystkim bogate źródło kwasu foliowego, który jest niezbędny zarówno na etapie starań o ciążę, jak i w jej trakcie – zabezpiecza bowiem prawidłowy rozwój płodu i minimalizuje wystąpienie wad wrodzonych dziecka. Poza tym kwas foliowy spowalnia procesy starzenia i pomaga w regeneracji uszkodzonych komórek, nieoceniony jest również jako wsparcie układu krążenia.
CZY WIESZ, ŻE: 10 ugotowanych pędów szparagów to połowa dziennego zapotrzebowania na kwas foliowy.
Kobiety w ciąży, oprócz walorów zdrowotnych, z pewnością docenią także niezwykle delikatny smak szparagów, który nie wywoła lub nie spotęguje nudności. Kobiety karmiące również nie muszą obawiać się jedzenia szparagów. Co więcej – Instytut Matki i Dziecka rekomenduje te warzywa w diecie mam karmiących ze względu na zawarty w nich wapń.
Szparagi to jednak nie tylko kwas foliowy, ale także bogate źródło witamin. Zielone „patyki” mają w sobie witaminy C i E oraz beta-karoten, które poprawiają kondycję skóry, włosów i paznokci. Dodatkowo zawarta w szparagach asparagina wesprze pracę nerek i poprawi poziom nawodnienia organizmu.
W szparagach zawarte są również minerały takie jak wapń, fosfor i potas – które nie tylko poprawią kondycję kości i zębów, ale także pozytywnie wpłyną na proces spermatogenezy u mężczyzn, którzy mają np. obniżoną jakość nasienia.
Szparagi nie tylko poprawią płodność, ale także obniżą cholesterol i ciśnienie oraz usprawnią pracę serca, a dzięki zawartości beta-karotenu doskonale wpłyną na wzrok.
Wartości odżywcze szparagów gotowanych (w 100 g)*
- Wartość energetyczna – 22 kcal
- Białko ogółem – 2.40 g
- Tłuszcz – 0.22 g
- Węglowodany – 4.11 g (w tym cukry proste 1.30 g)
- Błonnik – 2.0 g
Witaminy
- Witamina C – 7.7 mg
- Tiamina – 0.162 mg
- Ryboflawina – 0.139 mg
- Niacyna – 1.084 mg
- Witamina B6 – 0.079 mg
- Kwas foliowy – 149 µg
- Witamina A – 1006 IU
- Witamina E – 1.50 mg
- Witamina K – 50.6 µg
Minerały
- Wapń – 23 mg
- Żelazo – 0.91 mg
- Magnez – 14 mg
- Fosfor – 54 mg
- Potas – 224 mg
- Sód – 14 mg
- Cynk – 0.60 mg
*Źródło: USDA National Nutrient Database for Standard Reference
Szparagi: zielone czy białe oraz jak je przygotować do zjedzenia
Przede wszystkim muszą być świeże. Poznać to można po ich główkach, które w momencie zakupu powinny być jędrne, zamknięte i wilgotne, a przy pocieraniu “główka o główkę” lekko zapiszczą. Zielone szparagi są smuklejsze i delikatniejsze – można się pokusić o komplement i powiedzieć, że zdecydowanie efektywniej wyglądają na talerzu i kolorystycznie doskonale łączą się np. z truskawkami, co dla kulinarnych estetów nie będzie bez znaczenia. Nie trzeba ich również w całości obierać (jedynie dolną część łodygi) ani odłamywać zdrewniałej części.
Białe – to zdecydowanie masywniejsze „badyle”, które przed obróbką termiczną należy ostrugać (najlepiej za pomocą obieraczki do warzyw) oraz przełamać tam, gdzie będą same chciały (wystarczy lekko zgiąć je, a reszta pójdzie sama; usłyszysz charakterystyczne „drewniane” kliknięcie).
Bez względu na kolor, szparagi można gotować (także na parze), piec, a nawet smażyć. Najlepsze są jednak lekko ugotowane. Warto wiedzieć, że szparagi obgotowujemy na stojąco, czyli czubkami do góry (można je przewiązać nitką, by stanowiły zwartą grupę), a aby były delikatniejsze w smaku, do gotującej się wody można dodać odrobinę cukru. Zielone szparagi gotujemy krócej niż białe – ok. 10 minut, zaś białe – ok. 15 minut.
Przechowujemy je w lodówce maksymalnie do 3 dni – najlepiej owinięte w wilgotną ściereczkę.
Same zalety i jeden skutek uboczny jedzenia szparagów
To sprawa nieco delikatna… Otóż dotyczy ona moczu. Ci, których natura obdarzyła psim węchem, a jednocześnie rozkochała w szparagach, z łatwością wyczuli na pewno, że po zjedzeniu ich (około pęczka) mocz staje się nieprzyjemny w zapachu. I rzeczywiście jest to całkowicie uzasadnione, ponieważ szparagi zawierają całkiem sporą dawkę wspomnianej wcześniej asparaginy oraz S-metylmetioniny, czyli aminokwasów, które w moczu przekształcają się w związki zawierające siarkę. Jednym z nich jest metanotiol, który bardzo szybko zmienia się w substancję lotną, co powoduje, że natychmiast czujemy ten charakterystyczny „diabelski” zapach. Z całą pewnością nie odstraszy to jednak tych, dla których smak szparagów jest warty grzechu, a zdrowotne właściwości mogą skutecznie pomóc w zajściu w ciążę, a potem w jej przejściu.
3 przepisy ze szparagami w roli głównej
Na śniadanie: Lekka sałatka ze szparagami i truskawkami
Składniki:
- 5-6 dojrzałych truskawek
- 8 kulek sera mozarella (można pominąć)
- kilka orzechów włoskich
- skórka z połowy cytryny
- 4 listki świeżej mięty
- 4 zielone szparagi
- dwie garści rukoli
- kiełki (dowolne)
Na sos:
- 6 łyżek oliwy z oliwek
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 1 łyżka płynnego miodu
- sól morska do smaku
Truskawki umyć, osuszyć, odciąć szypułki. Połowę pociąć w ćwiartki, a resztę na połówki. Szparagi umyć i odłamać zdrewniałą końcówkę (jeśli używamy białych), ugotować w lekko osłodzonej wodzie przez 10 minut zielone, przez 15 minut – białe. Kuleczki mozarelli, jeśli dodajemy, zamarynować przez chwilę z oliwą z oliwek, skórką cytryny i miętą.
Wymieszać wszystkie składniki sosu i doprawić solą. Na talerzu rozłożyć umytą i wysuszoną rukolę. Dodać truskawki, pocięte orzechy, mozarellę i szparagi. Skropić sokiem z cytryny lub ulubionym dressingiem, ewentualnie sosem z marynaty mozarelli.
Na obiad: Risotto ze szparagami i cydrem* (idealne na wynos do pracy)
- cebula
- ząbek czosnku
- szklanka ryżu do risotto
- oliwa z oliwek
- pół szklanki cydru (można pominąć, choć z pewnością to właśnie cydr nada charakterystycznego smaku)
- 3/4 litra bulionu warzywnego
- pęczek zielonych szparagów
- 2 – 3 łyżki płatków drożdżowych
- pół łyżeczki skórki otartej z cytryny
- sól i czarny pieprz
- do podania: oliwa z oliwek, natka pietruszki, parmezan
Szparagi umyć, oczyścić, pokroić na grube plastry, odkładając na bok czubki. Na patelni rozgrzać oliwę, dodać czubki i obsmażać przez 2 – 3 minuty. Następne zdjąć z oliwy i odłożyć na bok.
Cebulę pokroić w równą kostkę, czosnek posiekać. Na dnie patelni, na której smażone były szparagi, rozgrzać dodatkową 1 łyżkę oliwy, dodać czosnek i smażyć przez 30 sekund, następnie dodać cebulkę i szklić na małym ogniu przez 2 – 3 minuty.
Do miękkiej cebulki dodać ryż, smażyć przez 1 – 2 minuty, dodać cydr i skórkę cytrynową. Gdy prawie cały cydr odparuje, wlać chochelkę bulionu i gotować dalej na niewielkim ogniu, a kiedy bulion wyparuje, dolewać kolejną chochelkę. Czynność powtarzać, aż do momentu, gdy ryż będzie al dente.
Pokrojone szparagi dodać do risotto, podlać ostatnią chochelką bulionu i gotować 2 – 3 minuty. Doprawić płatkami drożdżowymi, solą i czarnym pieprzem. Podawać z podsmażonymi czubkami szparagów, natką pietruszki i oliwą z oliwek.
*Przepis pochodzi ze strony jadlonomia.com
Na kolację: Aromatyczny krem szparagowy z kurkumą według Agnieszki Maciąg
Składniki:
- 500 g szparagów białych lub zielonych
- 1 łyżka masła klarowanego
- 1 duża cebula drobno posiekana
- 3- 4 ząbki czosnku
- szczypta kurkumy lub bez kurkumy (jeśli jest niewłaściwa, to zupa może być gorzkawa)
- 3-4 cm obranego korzenia imbiru startego na tarce (można zrobić bez!)
- szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
- sól i pieprz do smaku
- natka pietruszki lub np. świeży tymianek do posypania
Umyj, oczyść i odłam końcówki szparagów, pokrój na kawałki (2-3 cm). W garnku rozpuść masło, podsmaż cebulę i przeciśnięty lub posiekany czosnek. Dodaj pokrojone szparagi, kurkumę oraz imbir, podsmaż je jeszcze przez ok. 3 minut na wolnym ogniu. Wlej gorącą wodę lub bulion z warzyw (tak, by przykryły szparagi) i gotuj, aż szparagi staną się całkiem miękkie (ok. 20 min.). Całość zmiksuj na krem. Dodaj gałkę muszkatołową, sól i pieprz do smaku. Podawaj ze świeżymi ziołami, np. świeżym tymiankiem lub pietruszką. Można podać do tego kawałek pełnoziarnistego pieczywa lub zrobić z niego grzanki, które można wrzucić bezpośrednio do kremu. Krem wyśmienicie smakuje również na zimno.
źródło przepisu
POLECAMY TAKŻE:
Bób – strażnik płodności i pomoc w walce z PCOS. Nie przegap sezonu!
Dodaj komentarz